Seul, Tokio i Waszyngton prowadzą obecnie konsultacje, które pomogą w koordynacji działań w przypadku kryzysu na Półwyspie Koreańskim.
Sytuacją w Korei Północnej po śmierci Kim Dzong Ila najbardziej zaniepokojeni są najbliżsi sąsiedzi komunistycznej Korei oraz Stanów Zjednoczonych.
Śmierć Kim Dzong Ila „dotknęła” natomiast Chiny – poinformowało MSZ w Pekinie. Chińska Agencja Prasowa Xinhua podała, że Pekin przesłał do Pjongjangu kondolencje z powodu śmierci Kim Dzong Ila.
Chiny są największym sprzymierzeńcem Korei Północnej na arenie międzynarodowej. Uznaje się, że to właśnie władze w Pekinie mogą mieć największy wpływ na rozwój sytuacji na Półwyspie Koreańskim.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama rozmawiał telefonicznie z południowokoreańskim prezydentem Li Miung Bakiem. Rzecznik Białego Domu oświadczył wcześniej, że amerykańskie władze z uwagą śledzą doniesienia z Korei Północnej.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/502359,Smierc-Kima-Chiny-dotkniete-Japonia-zaniepokojona
a.me.