Pawlenty, który jest członkiem Partii Republikańskiej o swojej decyzji poinformował kilka chwil po opublikowaniu wyników ważnego sondażu wyborczego w Iowa, w którym polityk zajął rozczarowujące trzecie miejsce – informuje huffingtonpost.com
Pawlenty jeszcze trzy lata temu był głównym kandydatem do objęcia urzędu wiceprezydenta USA, jednak ostatnie lata to stopniowy spadek jego popularności. Jego kampania wyborcza, która do tej pory opierała się na żmudnym zbieraniu funduszy i spotkaniach z wyborcami, nie przyniosła oczekiwanych skutków i nie przysporzyła mu popularności.
Mimo, że zwolennicy Pawlentego zwrócili się do niego z prośbą o kontynuowanie kampanii, polityk zdecydował o rezygnacji. – Chciałbym, żeby było inaczej, ale widocznie nie mam szans w tej kampanii i dlatego musimy ją kończyć – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Pawlenty.
Nieoczekiwanym zwycięzcą kampanii wydaje się być Michele Bachmann, która w ostatnich sondażach zdecydowanie wygrywa z Pawlentym, od którego wyższą popularnością cieszy się również Ron Paul z Teksasu.
-asd