a.me.
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
No cóż, klasyczny przykład twórcy, od którego niektóre jego dzieła bywały mądrzejsze. To także kolejny dowód na generalne nierozumienie twórców przez słuchaczy (zwłaszcza w Polsce). „Mury” były piosenką o alienacji twórcy (ale także lidera) – a śpiewa się je jako pieśń masową (nb. w w wersji oryginalnej L’Estaca to utwór anarchizujący, a w każdym razie republikański, a więc śpiewając „Mury” na wiecu „Solidarności” to chyba Miller bawił się lepiej od związkowców). Takich przykładów, już spod znaku lżejszej muzy jest zresztą w Polsce więcej – wszak „W Polskę idziemy!” to w założeniu piosenka antyalkoholowa, a „Wójt” z tegoż kabaretu – to song nie przeciw władzy, ale raczej wywrotowcom…