Paul Verlaine ,,Walka”*
Wrόg przebrał się za Nudę.
Mόwi do mnie
Cui bono, głupcze?
Przechodzę mimo naśmiewając się z niego.
Wrόg przebrał się za Ciało.
Mόwi do mnie
Włόż rękę pod spόdnicę!
Oddalam cierpką radę.
Wrόg przybrał postać Anioła światła
I mόwi
Jaką wartość mają twoje prace wobec hołdu chwały i Wiary, ktόre winniśmy Ojcu niebieskiemu?
Czy twoja miłość gotowa jest na śmierć?
Odpowiadam “Została mi Nadzieja.”
Jako że wrόg jest wytrawnym logikiem
Szybko zepchnął mnie tam,
Gdzie już nic nie chcę odrzec.
Ale ja wiem kim on jest.
Przerażony, że już nie czuję świateł światόw
Poproszę o trochę pokory.
Z cyklu ,,Mądrość”, fragment XX
Tłumaczenie: AR
*tytuł pochodzi od tłumacza
a.me.
Kapitalne.
Po co propagować pedała, alkoholika i awanturnika? Że się niby nawrócił? Na jakiś czas – tak, a potem, w Anglii, na powrót to samo, oprócz pedalstwa jeszcze zdaje się pedofilia … Wstyd, Panie Ratnik.