Szanowni Czytelnicy,
sprawa domniemanego gwałtu, którego miał się dopuścić działacz ONRu oraz facebookowej strony „Żądamy ukarania gwałciciela z Ruchu Narodowego” (https://www.facebook.com/pages/%C5%BB%C4%85damy-ukarania-gwa%C5%82ciciela-z-Ruchu-Narodowego/498823543545629) wzbudziła wiele emocji. Jeden artykuł autorstwa p. Oli Siemieńskiej został przeze mnie usunięty ze względu na liczne protesty i groźby procesu sądowego.
Portal konserwatyzm.pl nie zabiera głosu w wyżej wymienionej sprawie uznając przy tym, że gwałt jest haniebnym czynem, a sprawa domniemanego gwałtu przez (podobno byłego) działacza ONRu jest niejasna i wymaga jednoznacznego wyjaśnienia np. w postaci wydania stosownego oświadczenia ucinającego tym samym wszelkie spekulacje. Obecna sytuacja, w której to o sprawie krążą wyłącznie plotki jest niezdrowa i dla dobra wizerunku Ruchu Narodowego powinna być wyjaśniona. Obecnie jesteśmy skazani wyłącznie na spekulacje, gdyż raz jeszcze zaznaczam: nie wydane zostało w tej sprawie żadne oficjalne oświadczenie i tym samym jesteśmy skazani na domysły i plotki.
Jeżeli ktoś poczuł się dotknięty merytorycznym artykułem kol. Ronalda Laseckiego (https://konserwatyzm.pl/artykul/10880/rzecz-o-gwalcie-uwagi-na-marginesie-afery-w-ruchu-narodowym), który jest przedrukiem za xportal.pl proszony jest o przesłanie na adres redaktora naczelnego stosownych sprostowań, które zostaną niezwłocznie opublikowane.
Arkadiusz Meller
red. nacz. konserwatyzm.pl
Czy może dotknąc kogoś merytoryczny tekst erudyty?