20 nagrobnych płyt i figur pomazanych farbami – w ten sposób nieznani sprawcy dwukrotnie w ostatnim tygodniu zdewastowali cmentarz w łódzkich Łagiewnikach. Do aktów wandalizmu doszło w nocy z 27 na 28 grudnia i z 31 grudnia na 1 stycznia. Sprawą zajmuje się policja. W najbliższą niedzielę (6 stycznia) w łagiewnickim kościele pod wezwaniem św. Antoniego odbędą się modlitwy ekspiacyjne za te wydarzenia.
http://archidiecezja.lodz.pl/new/?news_id=08f692d1fef0209616da9768bbfdb2a8
Komentarz: Ostatnio co kilka dni podajemy informacje o profanowaniu obiektów sakralnych, kapliczek, szopek noworocznych. Teraz cmentarz. Wygląda to na zorganizowaną akcję radykalnych sił antyklerykalnych. Kto jest w Polsce nosicielem zoologicznego antyklerykalizmu? [aw]
I tu się nie zgodzę. To NIE jest pierwszy zdewastowany cmentarz. Można powiedzieć, że najpierw były cmentarze a potem obraz i kapliczka.
Myślę że zniknięcie paru „nieznanych sprawców” może sytuacje zakończyć. Ot, był „nieznany sprawca”, i zniknał, nie ma „nieznanego sprawcy” ani żywego, ani martwego – wziął i zniknął … Jak to „racjonalnie” wytłumaczyć? A rodzina tak sie będzie zamartwiać? Może nawet do wróżki pójdą …