Adolf Hitler na mszy za duszę Józefa Piłsudskiego [1935]

[aw]

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 1]
Facebook

0 thoughts on “Adolf Hitler na mszy za duszę Józefa Piłsudskiego [1935]”

  1. Nie na pogrzebie (na którym Rzeszę reprezentował Goering), tylko na mszy za duszę marszałka, co zresztą uchodzi za jedyną udokumentowaną obecność Hitlera podczas liturgii katolickiej.

  2. Fotografia znana, tak jak fakt, że Hans Frank polecił wystawić wartę honorową przed kryptą na Wawelu.

  3. @ Alek – odnoszę wrażenie, że Panu nienawiść do mnie zupełnie przesłania oczy. Jest Pan monotematyczny. Proponuję wydrukować moje zdjęcie, powiesić na ścianie i nakuwać szpileczkami.

  4. Grydzewski pisał „ja wprawdzie wiem, że >Pana Tadeusza< napisał Sienkiewicz, ale i tak zawsze sprawdzam" 😉 JKM myli się chronicznie, co nikomu nie przeszkadza, a wręcz (zdaniem niektórych) dodaje mu uroku, tu zaś mieliśmy do czynienia ze skrótem myślowym, więc nie widzę powodów to marudzenia. Inna rzecz, że złośliwość jest może i zabawna, ale jednak mało dla mnie przejrzysta. W sumie co w tym złego, że pan kanclerz był łaskaw pomodlić się za dyktatora sąsiedniego kraju?

  5. @ adamwielomski – Przesadza Profesor. Nie nienawidzę Pana i nic mi nie przysłania oczu, tylko zmienił Pan dyskretnie podpis do zdjęcia „z pogrzebu” na „mszę za duszę” ;). Proszę zauważyć, że Pan napisał to ogłoszenie w tonie uszczypliwym wobec piłsudczyków i „niepodległościowców”, a że akurat strzelił Pan gafę w podpisie, to też napisałem uszczypliwy komentarz ;). Mam co do Pana bardzo mieszane myśli. Drażni mnie Pan, ale uważam, że warto Pana czytać. Nie zgadzam się z zasadniczą linią portalu, ale mam wrażenie, że chcecie budować coś trwałego. Nie bardzo wiem co, bo nie doprosiłem się opisania pozytywnej wizji systemu konserwatywnmego w XXI wieku, ale w czasach, gdy prawice parlamentarne za swoją misję uważają wywalczenie 10 letnich okresów przejściowych w socjalistycznej ateizacji (vide: wypowiedzi Michała Kamińskiego, o społeczeństwie, które jeszcze nie dojrzało), to przypisywany Panom autentyzm jest wartością. Proszę zwrócić uwagę, że pochwaliłem Profesora parę razy i nie tylko Pana. Staram się podchodzić rzeczowo. Zapewniam też, że nie nakłuwam Pana podobizny ;). @ Konrad Rękas – „JKM myli się chronicznie, co nikomu nie przeszkadza”. Falsyfikuję to zdanie, bo mi przeszkadza, gdy się myli.

  6. „tylko zmienił Pan dyskretnie podpis do zdjęcia „z pogrzebu” na „mszę za duszę” ;)” >falsyfikuję to zdanie<, tytuł zmieniłem ja.

  7. Tylko, że podpisany pozostał [aw]. Jeśli, czyta Pan coś, co jest oznaczone inicjałami danej osoby, (bez dopisku: zaktualizował i uzupełnił [kr]), to domniemywa Pan, że autorem jest ten, czyje inicjały widnieją poniżej ;). Proszę zauważyć, że dokonał Pan ingerencji merytorycznej obejmującej 25% tekstowej treści dzieła ;).

  8. Praktyka redakcji, w których pracowałem sięgała niekiedy nawet ingerencji do 1/3 dzieła bez konsultacji z autorem 🙂 W tym zaś przypadku konsultacje nastąpiły.

  9. Temu, kto zainspirowal zamieszczenie tego zdjecia, serdecznie dziekuje i mam nadzieje, ze sie w niektorych glowach rozjasni,bo co do JP sa caly czas zludzenia. Przynajmniej ja tak to widze osobiscie i nie rozumiem wpisu P.Baly z przed kilku dni nt.Pilsudskiego, ze on cos dla Polski zrobli? Co zrobil?

  10. Nadal nie wiem 1. gdzie tu sesacja; 2. w jaki sposób ta fotografia obciąża Piłsudskiego? Teraz ad samego Piłsudskiego. Parę rzeczy mu ten kraj zawdzięcza. Przykłady? Podam trzy: 1. potrafił zapanować nad niesamowitym chaosem w 1918 r. Wydaje się, że nikt iny tego nie umiał. Zresztą jakieś powody oddania mu władzy przez RR musiały być; 2. dał niezły ustrój w latach trzydziestych; 3. prowadził rozsądną politykę zagraniczną.

  11. 1. Chaos wywoływali m.in. jego zwolennicy. Podobnie zresztą, jak i w późniejszych okresach. 2. Poprawę ustroju postulowali także na przykład CHNowcy i endecy, tak czy siak by więc do niej doszło, uważanie więc, że tylko Piłsdusliego tu zasługa to jak powtarzanie, że to komuniści odbudowali kraj po DWS (bo inni by pewnie pozwolili, by tak saobie leżał w ruinie). 3. Ha, temat na dłuższą rozmowę. I tak, i nie. Tak, bo oczywiście zawarł pakty z Berlinem i Moską. Nie, bo najpierw ulegał podszeptom brytyjskim, a potem sabotował wszelkie próby organizowania bezpieczeństwa zbiorowego w Europie Środkowej i Wschodniej, a przede wszystkim zaś (co odnosi się także do punkt 2.) nie wykształcił wartościowych następców, czym tylko spotęgował problemy kraju po swojej śmierci.

  12. 1. Chaos już istniał. Potęgował go odwrót wojska niemieckiego, najczęściej już niexle zagitowanego przez czerwonych, z Rosji. 2. Z endecją to było Konradzie tak, że ona wszystko wiedziała i na wszystko miała pomysł, tylko że najcześciej na stronach Gazety Warszawskiej i tylko tam. 3. To faktycznie dłuższy temat, ubolewam że nie realizowano konsekwentnie jedynego w miarę rozsądnego kursu – na Berlin (tak, znam Twoją ocenę:). A że zostawił po sobie miernoty… no faktycznie, szału nie było.

  13. No właśnie, Pawle, nawet marszałek o kursie na Berlin nie chciał (choć mu gu imputowali wtedy przeciwnicy a dziś zwolennicy). Co do potęgowania chaosu: no jednak nie doceniasz roli Konwentu A. A rząd ludowy w Lublinie? a buntowanie wojska? a udział jak najbardziej piłsudczykowskiej PPS w radach robotniczych? Nb. na starym forum (pod koniec jego istnienia) wrzuciłem link do bardzo ciekawego (moim zdaniem) listu Studnickiego do Rady Regencyjnej ostrzegającego przed Piłsudskim i zalecającego jego izolację. Jak to często ze Studnickim bywał – także i w tym przypadku miał on rację!

  14. Tak, to miało miejsce, ale na ile było planowane przez Piłsudkiego, a na ile był to proces samorzutny? Ferment rewolucyjny w Polsce był jednak znacznie mniejszy niż u sasiadów, a taka np. republika tarnobrzeska to był jednak wyjątek, a nie reguła.

  15. No to tym bardzie po co się było patyczkować? Dowbor z Rozwadowskim na miejscu, albo Haller po powrocie i tak by sobie z lewicą poradzili, nie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *