Przyrodni brat dyktatora z Phenianu, czyli ambasador Korei Północnej w Polsce trafił do aresztu domowego. Jak twierdzą media koreańskie to efekt wojny o władzę na północy półwyspu.
Kim Pyong Il, czyli przyrodni brat Kim Dzong Ila trafił w Phenianie do aresztu domowego – piszą południowokoreańskie media. Jednak towarzysze z Północy odrzucają te informacje, jako "kłamstwo i propagandę polityczną" – twierdzi tvn24.pl. Jak jednak przyznają pracownicy ambasady w Polsce, ich szefa w naszym kraju nie ma- przebywa on w "rodzinnym apartamencie" w Phenianie.
Dziennik.pl
Dodał Stanisław A. Niewiński