Wbrew zapewnieniom policji i dotychczasowym medialnym doniesieniom, niemieccy „antyfaszyści” znów pojawią się na Święcie Niepodległości w Warszawie. Ich grupa ma uczestniczyć w demonstracji anarchistów i skrajnej lewicy.
Chcemy wesprzeć tych w Polsce, którzy angażują się przeciwko rasizmowi i faszyzmowi. Marszowi Niepodległości trzeba się sprzeciwić, bo jest on sygnałem niedobrych rzeczy, jakie dzieją się w Polsce – powiedział Onetowi Sebastian Frentzel ze Stowarzyszenia Prześladowanych przez Reżim Nazistowski. Niemcy zapewniają, że będą brali udział w pokojowej demonstracji, lecz po ubiegłorocznych wydarzeniach trudno wierzyć w ich słowa.
Źródło: onet.pl
Za: http://narodowcy.net/niemieccy-anarchisci-znow-przyjada-do-warszawy/2012/11/09/
Od Redakcji: Służby odpowiedzialne za zapewnienie ładu i bezpieczeństwa powinny uniemożliwić wjazd na terytorium RP lewackich bojówek. Jeżeli tego nie uczynią będzie to świadczyło o słabości państwa polskiego.
Przecież 'pożyteczni’ z konserwatyzm.pl mają swoją „prawicową” frakcję w partii rządzącej – więc w czym problem? Niech poproszą swój rząd i organy państwa, aby nie wpuszczały lewicowych bandytów! Co na to wasz Libicki?
zaraz „waSZ” a germańskie psy powinny zostać wpuszczone, ale tylko po to żeby przebiec się po ścieżce zdrowia . iF!
@fanatyk: Lepiej było, dla równowagi, zaprosić sotnię „Wiernych Kozaków” znad Donu, co to hołdują porządnej białogwardyjskiej tradycji. Po paru chlaśnięciach nahajką przez buźkę zaraz by „germańscy chłopcy [szminką] malowani” ze skomleniem zaczęli szukać opieki policji i Fundacji Helsińskiej. Jakby było za mało, to znalazłby się i kastet, i nóż, i nagan.