Po paryskim spotkaniu Francusko-Rosyjskiej Rady Koordynacyjnej ds. Bezpieczeństwa minister obrony Rosji Anatol Serdiukow oświadczył że „Prezydent Baszar Al-Assad nie ustąpi z urzędu, gdyż rezygnacja oznaczałaby samobójstwo i nie rozwiązała niczego.” Według Serdiukowa armia syryjska zachowuje bojową efektywność, a w przypadku ustąpienia Al-Assada państwo syryjskie zostałoby zniszczone. Rozmowy ze stroną francuską Serdiukow ocenił jako satysfakcjonujące, wskazując że podobnie jak Rosja, Francja jest zdania że walka zbrojna nie rozwiąże kryzysu w Syrii.

Bardzo krytycznie postępowanie państw zachodnich wobec Syrii ocenił Leonid Kałasznikow, przewodniczący komisji Dumy ds. międzynarodowych. Według Kałasznikowa mieszanie się przez Zachód w sprawy wewnętrzne Syrii jest „odrażające”. Przywódcy Zachodu zdają sobie sprawę, że powtórzenie w Syrii scenariusza libijskiego miałoby katastrofalne skutki, pomimo tego jednak prowokują, zbroją i finansują zbrojne grupy terrorystyczne.

Ronald Lasecki