Luma: Trump to tylko szansa

Kurz po bitwie już prawie opadł. Na horyzoncie w USA pojawił się zwycięzca wyborów prezydenckich. Nie jest nią Kamala Harris ale, dość spodziewanie, Donald Trump. Wszystko wskazuje na to, że wraca na to stanowisko po czteroletniej Bidenowskiej przerwie. Jaka będzie to prezydentura? Pewności nie ma ale są pewne przesłanki. Na pewno będzie korekta dotychczasowej polityki wewnętrznej w USA jak i polityki zagranicznej. Los Amerykanów jednak mnie mniej interesuje. Generalnie to polityczni komentatorzy w naszym kraju dzielą się na dwa obozy: protrumpowski i antytrumpowski. Ten protrumpowski […]

Szlęzak: Ursus po ukraińsku

Na otwartym przetargu sprzedano firmę „Ursus”. Sprzedano za siedemdziesiąt kilka milionów polskich złotych. Firmę kupił Ukrainiec, ponoć o banderowskich poglądach. W internecie jeden wielki lament. Lamentują różni patrioci od parlamentarzystów PiS-u , będących socjalistami – etatystami, do parlamentarzystów Konfederacji, będących niemal wyznawcami wolnego rynku. Ta sprzedaż „Ursusa”, to w tym lamencie wychodzi na potrójną zdradę polskich interesów. Po pierwsze miano sprzedać, jakieś szczególne dobro narodowe. Po drugie, sprzedano za niewielką część wartości. I po trzecie, sprzedano Ukraińcowi o banderowskich sympatiach. Moim zdaniem ta sprzedaż nie […]

Rękas: Marsz Niepodległości z kampanią PO w tle

– Żeby pójść, trzeba najpierw trochę poczekać… – powiedziałby Stanisław Anioł. Zanim uczestnicy Marszu Niepodległości zaczną swoje przejście ulicami Warszawy – najpierw swoje rytualne dreptania muszą wykonać politycy. To też już taka tradycja: jedni przynoszą wnioski o zgodę na przemarsz, drudzy je odsyłają, potem jeszcze rundka po telewizjach i od papierka do wywiadu, od twitta do pieczątki jakoś schodzi do 11. listopada. Nie inaczej było i w tym roku. Najpierw prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski musiał zadowolić własny elektorat i udowodnić jaki umie być twardy dla […]

Lewicki: Twierdza Europa – gra pozorów

  Na kanwie obecnego, chwilowego i sytuacyjnego zapewne, wzmożenia wśród europejskich liberalnych elit dotyczącego deklarowanej woli uporządkowania, a może nawet zmniejszenia, migracji, znowu pojawiło się w obiegu pojęcie „Twierdza Europa”, które ma symbolizować tę wolę rządzących do zmiany polityki względem problemu nieograniczonego i niekontrolowanego napływu ludzi w granice państw Unii. Twierdza jest synonimem obszaru zamkniętego i niedostępnego z zewnątrz, który jest broniony, jak trzeba, przy pomocy środków militarnych. Pojęcie „Twierdza Europa” pojawiło się podczas drugiej wojny światowej i zostało spopularyzowane przez niemieckiego propagandystę  Józefa Goebbelsa, […]

Skrobala: Unia Europejska to negacja Europy

Unia Europejska nie jest wytworem kolejnego etapu rozwoju naszej cywilizacji, ale przejawem jej upadku i degeneracji. Historia naszego kontynentu jasno pokazuje, że ten „Lewiatan” jest całkowitym zaprzeczeniem i negacją wartości europejskich, ponieważ historyczne zasady i tradycje naszego kontynentu stoją w absolutnej opozycji wobec demokracji liberalnej i jej pseudo-imperialnego tworu pod postacią Unii Europejskiej. Cele, polityka, wartości i struktura tego marksistowsko-liberalnego „Lewiatana” nie mają nic wspólnego z wartościami i zasadami, na których przez stulecia wznosiła się nasza kultura. Podobnie, jak jej części składowe, którymi są demokracje […]

Wielomski: Pęknięcia geopolitycznego c.d.

Wraz z wybuchem wojny ukraińsko-rosyjskiej w 2022 roku i poparciem Rosji przez Chiny i wiele pomniejszych państw tzw. globalnego południa, ukułem pojęcie „pęknięcia geopolitycznego”. Wraz z tą wojną doszło bowiem do załamania się projektu globalistycznego, który Klaus Schwab ochrzcił mianem „globalnego zarządu” (ang. global governance). Świat podzielił się na dwa wrogie sobie bloki – transatlantycki i eurozjatycki – i o zjednoczonym globie nie było już sensu myśleć. Była to porażka środowisk często określanych mianem „Wall Street”. Pęknięcie geopolityczne z 2022 roku miało swoją przyczynę w […]

Rękas: Stołypin i Putin

  Czy Piotr Arkadiewicz Stołypin mógł ocalić Rosję? Odpowiadając najkrócej – nie, bowiem reprezentował interesy klasowe tych sił, które ostatecznie doprowadziły do upadku dawnego porządku niczego w zamian nie oferując poza rozpadem Imperium, któremu rosyjski mąż stanu tak silnie starał się zapobiec. W istocie też rosyjski premier mimowolnie wzmacniał obiektywne czynniki rewolucyjne, które ostatecznie dawną Rosją pogrzebały, co ciekawe zachowując z niej wystarczająco dużo, by przetrwał sam rdzeń Ruskiego Świata. A jednak legenda Piotra Stołypina pozostaje ważnym elementem współczesnej rosyjskiej polityki historycznej, o czym świadczyło […]