Bolesław Piasecki: „Patriotyzm jest na lewicy”

Rządy prawicowe prowadzą na zachodzie Europy praktyczną i teoretyczną walkę z pojęciem niepodległości narodowej. W Polsce natomiast toczy się walka o pogłębienie i umocnienie treści pojęcia niepodległości, o pogłębienie i umocnienie patriotyzmu polskiego.

Potęga umiłowania własnego narodu przez Polaków zbyt często szukała swego wyrazu w pieśni i piosence, w bohaterskich, ale oderwanych od rozumowania aktach ofiary życia. Zły czar takich powiedzeń jak „Polska natchnieniem narodów”, „misja dziejowa narodu polskiego”, zastępował bardzo często frazesem rzetelne budowanie przyszłości narodu. Poczynając od końca drugiej wojny światowej naród nasz umacnia swoją przyszłość, budując na niespotykaną we własnych dziejach skalę potencjał gospodarczy. Bowiem rzeczywiście niepodległym może być tylko ten naród, który posiada własną i wszechstronnie rozwiniętą produkcję. Prawdę tę nie tylko rozumieją, ale praktycznie realizują wszyscy Polacy. Przemiana naszego kraju z rolniczego w przemysłowo-rolniczy opiera o bazę rzeczywistości polskiej ambicje narodowe. Stosunek przeciętnego Polaka do własnego kraju był przede wszystkim wyrażony w czynnikach natury emocjonalnej i podświadomej. Zapoczątkowany w latach powojennych, a w niektórych dziedzinach poważniej już zaawansowany dzięki nowemu ustrojowi społeczno-gospodarczemu, proces masowego upowszechniania wielkich dzieł naszej tradycji kulturalnej jest punktem zwrotnym. Jeśli przy tym weźmiemy pod uwagę rzeczywiste masowe udostępnienie wiedzy, to zbliżamy się do momentu, w którym słowo Polska dla każdego obywatela naszego państwa będzie miało bogatą treść intelektualną. Zwalczona zostanie wtedy ostatecznie zarówno nacjonalistyczna megalomania polska, jak i polski kompleks niższości wobec zagranicy. Przedwojenny szowinistyczny nacjonalizm polski znajdował swe samookreślenie we wrogości do wszystkich sąsiadów. Według tego rozumowania powinniśmy nienawidzieć wszystkich Niemców z drugiej strony zachodniej granicy. Patriotyzm polski znajduje swój przejaw międzynarodowy w sojuszu z wielkim krajem narodów radzieckich i w postawie pełnej życzliwości wobec innych sąsiadów, wobec procesów odrodzeńczych, dokonywujących się poza linią Odry i Nysy w NRD.

Zamiast megalomanii i mitomanii narodowej oparcie niepodległości o potęgę potencjału gospodarczego. Zamiast mieszczańskiej egzaltacji bez konsekwencji w realizowaniu wielkości spraw Polski, tworzenie społeczno-gospodarczych warunków, umożliwiających każdemu Polakowi zrozumienie, czym jest Polska i budowanie perspektywy jej coraz lepszej przyszłości. Zamiast beznadziejnej ideologicznie i politycznie nienawiści w stosunku do sąsiadów, współpraca, szanująca zarówno interes własnego narodu, jak i uprawnione potrzeby innych narodów. Jest faktem, któremu nic nie może zaprzeczyć, że wszystkie te przemiany zaszły w okresie, w którym ośrodkiem rządzenia jest rzeczywiście lewicowa partia, partia klasy robotniczej. Dlatego w oparciu o nasze najbardziej bezpośrednie doświadczenia polskie, mówimy: patriotyzm jest na lewicy.

W całej Europie zachodniej jesteśmy świadkami konsekwentnej, ofiarnej walki o socjalistyczną przebudowę społeczno-gospodarczą. Jednocześnie widzimy, jak siły postępu społecznego broniąc pokoju chcą zaoszczędzić narodom katastrofy wojny, prowokowanej nie dla obrony interesów tych narodów, ale dla interesów światowego kapitalizmu reprezentowanego przez polityków amerykańskich. Jednocześnie widzimy, kto protestuje przeciwko upokarzaniu wielkiej tradycji kulturalnej narodu francuskiego, upokarzaniu przez współdziałanie z neo-hitleryzmem, przez zaprzaństwo tradycji wolnościowych tego wielkiego narodu. Jednocześnie widzimy, kto protestuje w Niemczech przeciwko pogłębianiu deprawacji narodu niemieckiego przez dalszą zachętę do ludobójstwa, kto protestuje we Włoszech, Hiszpanii przeciwko nadużywaniu autorytetu religii dla celów nie mających nic wspólnego z moralnością tych społeczeństw. Siłą, która stanowi serce walki o godność narodową tych wszystkich dramatycznych konfliktów wewnątrz narodów zachodnio-europejskich, mówimy: patriotyzm jest na lewicy.

Zwycięska kampania wyzwoleńcza Mao-Tse-tunga w Chinach, walka narodu koreańskiego, długotrwałe walki w Wietnamie, walki w Indonezji, polityka Pandit Nehru, przypływy i odpływy oporu świata arabskiego przeciwko eksploatacji kapitalistycznej, walka Murzynów z kolonializmem – wszystkie te doniosły fakty o znaczeniu światowym wyjaśniają zagadnienie, z którym obozem – prawicy czy lewicy – wiążą swą przyszłość narody nie należące do rasy białej. Sprawa ta jest tak oczywista, że nikomu niepotrzebne jest jej uzasadnianie. Walka narodów kolorowych a samostanowienie, o wyzwolenie spod eksploatacji kolonialnej, jest związana z obozem socjalizmu. Dlatego, doceniając wagę moralną walki wyzwoleńczej narodów kolorowych i znając wybór sojusznika, którego dokonały, powtarzamy: patriotyzm jest na lewicy.

Źródło:  B. Piasecki, Zagadnienia istotne. Artykuły z lat 1945-1954, Wydawnictwo PAX, Warszawa 1954, s. 131-133 za: „Dziś i Jutro” 22.06.1952, nr 25 (343)

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Bolesław Piasecki: „Patriotyzm jest na lewicy””

  1. Zwycięski marsz Mao i trwające kilkadziesiąt lat mordowanie własnego narodu. W Korei jeszcze gorzej. Walka Murzynów z kolonializmem – istotnie bunt plemion przeciw cywilizacji zakończony tym, że w na całym kontynencie trwają rzezie na skalę nieznaną gdzie indziej. Lewackie bandy w Indonezji oraz innych krajach azjatyckich… Patriotyzm na lewicy ma się jak proca do AK47. Niby strzela, ale jakby jest między nimi drobna różnica mocy, zasięgu i celów. Poza tym lewica ma to do siebie, że jest konglomeratem postaw anty-cywilizacyjnych, anty-katolickich i anty-łacińskich, a zatem jej patriotyzm musi z natury być wykolejony tak samo, jak i ona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *