Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie ujawnienia tajemnicy przez b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego, który mówił o zeznaniach świadka koronnego co do rzekomych kontaktów Mirosława Drzewieckiego z gangsterami.
– Śledztwo jest niejawne – powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska, potwierdzając informacje Radia Zet.
W opublikowanym w maju w tygodniku „Uważam Rze” wywiadzie Kamiński powiedział, że świadek koronny Piotr K. (pseudonim Broda) złożył w 2009 r. zeznania obciążające Drzewieckiego (wówczas ministra sportu). Miało z nich wynikać, że Drzewiecki „utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z grupy pruszkowskiej”. „Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli prania brudnych pieniędzy. Z informacji tych wynikało również, że część tych środków została przeznaczona na nielegalne finansowanie PO” – twierdził b. szef CBA.
Już po ukazaniu się wywiadu Kamiński oświadczył, że wszystko, co powiedział i napisał w sprawie świadka koronnego Piotra K. ps. Broda, jest prawdą. Zaznaczył, że wiedza CBA w tej sprawie pochodziła bezpośrednio od prokuratora przesłuchującego Piotra K.
-asd