Rząd w Atenach nie ma już nic do gadania. Wszystkie decyzje w sprawie Grecji zapadać będą w specjalnym politbiurze. W jego skład wchodzą przywódcy Niemiec, Francji i kilku unijnych urzędników. Jedynym zadaniem władz Grecji jest wcielanie w życie planów, stworzonego przez grupę z Frankfurtu.
Podstawowym zadaniem nowego rządu Grecji będzie wykonanie programu oszczędnościowego przyjętego na szczycie Unii Europejskiej 26 października. Taki cel postawiła przed Atenami grupa frankfurcka: Angela Merkel, Nicolas Sarkozy, Jose Barroso, Mario Draghi, Olli Rehn i Jean-Claude Juncker. Jak pisze Reuters, nowe politbiuro strefy euro na pewien czas uspokoiło sytuację polityczną i rynki. Odsunięto również scenariusz niekontrolowanego bankructwa kraju.
Dziennik.pl
Całość na:http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/365611,grecja-bedzie-rzadzona-z-frankfurtu.html
Dodał Stanisław A. Niewiński
I bardzo słusznie. Jak firma bankrutuje to też się wprowadza zarząd komisaryczny.