Były sekretarz stanu USA Henry Kissinger w swoim artykule w gazecie The Washington Post skrytykował zachodnich polityków za to, że „oczerniają” oni prezydenta Rosji Władimira Putina. Zaproponował on również własny plan rozwiązania kryzysu na Ukrainie.
Według Kissingera, demonizacja Putina jest dla Zachodu nie polityką, a alibi usprawiedliwiającym niekompetencję.
„Ukraina nie powinna być kością niezgody między Wschodem i Zachodem, a pomostem między nimi” – pisze były sekretarz stanu. Uważa on również, że Ukraina nie powinna wstępować do NATO lub być obserwatorem paktu, ale może współpracować z Zachodem w większości kwestii, starannie unikając wrogości wobec Rosji.
aw