Co dalej? Co dalej – przy założeniu, ze odwołania do PKW i Sądu Najwyższego nic nie dadzą?
Dalej? WALCZYMY!
Zapowiadałem, że będziemy walczyli o 10%-15% głosów. Jeśli tyle otrzymamy, a zostaniemy zarejestrowani w 22 Okręgach – to po prostu wejdziemy do Sejmu. Ponadto walczyć będzie sześciu kandydatów na Senatorów (dziękuję Oddziałowi w Nowym Sączu, który zresztą chyba jako pierwszy zebrał podpisy, za propozycję wystawienia mnie do Senatu i zebranie podpisów pod moją kandydaturą; jeśli OKW nie zarejestruje listy warszawskiej będę żałował, że o 23.45, gdy Warszawa złożyła ciężko uzbierane 5700 podpisów, odmówiłem!).
Poważnym minusem będzie brak czasu ustawowego w TVP – ale te ogłoszenia mało kto ogląda. Jeśli uzbieracie Państwo odpowiednią ilość pieniędzy – damy za to spoty płatne, znacznie lepiej oglądalne. Oraz ogłoszenia w tych radio i TV regionalnych, gdzie startujemy – czyli w grubo ponad połowie Polski
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/la_lutta_continua_/1046
a.me.
Wódz wzywa swych nielicznych żołnierzy do szaleńczej szarży na pancerne pozycje przeciwnika. Czy to polityka realna, bo coś za bardzo przypomina straceńczo-powstańczą?