Jastrzębski: Smutek w PiS-ie po śmierci Urbana

Ja po części rozumiem histerię PiS-u. dotyczącą pochówku Jerzego Urbana w jego rodzinnym grobie. Oni wewnętrznie bardzo nie chcą by Urban został zakopany i zniknął z przestrzeni publicznej.
.
Wraz z nim odchodzi ostatni rozpoznawalny element jaruzelszczyzny. I to jaki! Agresywny, jątrzący, wulgarny, bezczelny, szydzący, przeciwkościelny i bezkompromisowy. I nawet nie idzie o to, czy Jerzy Urban taki był – ale takie mieli o nim wyobrażenie wyznawcy PiS-izmu. Mogli przy okazji Urbana wspominać jego słowa dotyczące księdza Popiełuszki czy wyświechtane hasło że „rząd się wyżywi”. Mieli pod ręką ludowego diabła, którego zawsze mogli pokazać i postraszyć. I dalej gromko wrzeszczeć „Precz z komuną”, pomimo że ówczesny ustrój padł 1989 roku. To bardzo skutecznie zasłaniało grzechy III RP.
Umarł Jaruzelski, Kiszczak, Kania, Siwicki, Siwak a teraz Urban. Oczywiście, ze są pomniejsi i młodsi. Pomniejsi się już nie nadają, bo mają po 100 lat i bardziej wzbudziliby litość niż nienawiść. Zaś z młodszymi jak Kwaśniewski czy Miller jest jeszcze większy problem. Trudno będzie im opowiadać o straszliwych komunistach, gdy razem z nimi wprowadzali Polskę do NATO i UE. Gdy razem z nimi popierali amerykańskie wojny. Gdy razem wspierają dzisiaj Ukrainę.
.
Jak powiedzieć o Kwaśniewskim jako zajadłym antyklerykale? Gdy to on popijał z Głodziem i miał przejażdżkę z Janem Paweł II papamobile. Jakim sposobem przekonać ludzi, że Miller to człowiek Moskwy – gdy to on sączył herbatkę z Kuklińskim i instalował amerykańskie więzienia w Polsce. No nie da się. Oczywiście, że można znaleźć komunę zastępczą czyli środowisko Tuska. Ale to będzie równie jałowe jak zastępczy proletariat lewicy czyli obyczajówka.
.
Nie dziwmy się więc temu sprzeciwowi. Dla nich Urban był tym czym dla zoologów jest nosorożec jawajski. Unikat na wagę złota. Oni go autentycznie nienawidzili ale bardzo potrzebowali. Zresztą potrzebowali siebie wzajemnie.
.
Łukasz Marcin Jastrzębski
za:FB
Click to rate this post!
[Total: 28 Average: 4.6]
Facebook

7 thoughts on “Jastrzębski: Smutek w PiS-ie po śmierci Urbana”

  1. Akurat z tym problemu nie ma gdyż zawsze jest genealogia prawa do tronu czyli resortowe dzieci dwadzieścia lat później. Tutaj raczej chodzi o obsługę geriatryczną czyli media rządowe muszą emerytów podtrzymywać w gotowości dowleczenia się do urny wyborczej zanim rozsypią się w tej cmentarnej.

  2. Wolę Urbana, który był ohydnym cynikiem i swojego zbydlęcenia nigdy nie ukrywał, niż kryptoaborcjonistów, kryptoglobalistów i kryptosyjonistów z Bezprawia i Niesprawiedliwości.

  3. Antykomunizm, to był ostatnio za kadencji 2005-2007. Od tamtej pory, stare podziały na solidaruchów i komuchów, przejadły się – zwłaszcza, że PiS bynajmniej nie jest spadkobiercą rządu AWS-UW Jerzego Buzka.

    1. Przejadły się? To czemu propaganda exsolidaruchów z PiSu zajadle wymyśla exsolidaruchom z PO od komunistów i na odwrót? Dla „mas ludowych” po prostu „komuch” jest symbolem zła i będzie jeszcze dopóki do urn wyborczych chodzić będzie pokolenie obecnych 40-50 latków. A jest to pokolenie o wiele liczniejsze niż potomstwo które po sobie zostawili…

  4. Do Autora!
    ?!?!?!
    Pomieszanie z poplątaniem…
    Plus kolejna tandetna pseudoprawicowa teoria spisku…?!
    Czarno – biała wizja starej i nowej polityki, Historii, rzeczywistości, świata, no i… Polski?!
    A choć rozbiory Rzeczypospolitej 1772 – 1793 – 1795?! Albo 17 września 1939, PKWN 1944 – 1945, PRL, „okrągły stół„ + „magdalenka, czyli PRL bis, tzw. neokomuna, hiper/„demokracji ludowej„ c.d. i neosocyalizm?!/
    I nic nie ma o tych odwiecznie złych Amerykanach czy Anglosasach?!
    Wypadek przy pracy?!
    Zgroza!
    Hell is burning

  5. Ps. I najważniejsze: gdzie tu jest konserwatyzm?! Szukam, szukam, nie znajduję… tylko ultralewicowe, pokomunistyczne, neo/marxistowskie sympatie ich sympatyków. Naprawdę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *