Kącik romanisty: Lucien Rebatet (1903-1972)

W dzisiejszym Kąciku Romanisty polecamy uwadze Czytelników, znających język francuski, stronę internetową Stowarzyszenia „Etudes Rebatiennes”. Jest ona poświęcona twórczości XX-wiecznego – wielkiego pisarza – Luciena Rebateta.

Lucien Rebatet urodził się w 1903 roku. W 1928 roku, po odbyciu służby wojskowej (gdzie okazał się być doskonałym strzelcem – jego pόźniejsze popisy serii z broni maszynowej w czasie drugiej wojny światowej wzbudzały podziw oficerόw) osiadł w Paryżu. W 1929 roku rozpoczął pracę dla dziennika „L’Action Française”.

Był ulubieńcem Charlesa Maurrasa (mimo germanofilii Rebateta) i przyjacielem młodszego o sześć lat Roberta Brasillacha. Od tego ostatniego był bardziej radykalny. W 1935 roku podjął rόwnież wspόlpracę z „Je suis partout”. Wcześniej – zapalony podrόżnik – (odwiedził nawet Polskę) – ożenił się z Weroniką Popovici, mieszkającą we Francji Rumunką.

Po inwazji III Rzeszy na ZSRR, ten zaciekły antykomunista zbliżył się do Marcela Déat i stał się jednym z najbardziej agresywnych pamflecistów antysemickich, a także autorem tyrad (i donosόw) przeciw ruchowi oporu. Był przy Déat tym samym, kim był Drieu-la-Rochelle przy J. Doriot. Ten najbardziej zaciekły obok Louisa-Ferdinanda Céline’a pisarz z grupy „pisarzy wyklętych”, ktόry już wcześniej deklarował się jako faszysta i pacyfista, aż do samego końca pozostawał przeciwny wypowiedzeniu Niemcom wojny we  wrześniu 1939 roku. 3. września 1939 roku, wraz z kolegami odśpiewał publicznie na jednej z paryskich ulic „Horst-Wessel-Lied” w reakcji na proklamację wojny. Skazany na śmierć po roku 1945, został ułaskawiony dzięki petycji, ktόrą podpisał m.in. Albert Camus.

Zwolniony w 1952 roku, po pewnym czasie powrόcił do normalnego życia. Podobnie jak Céline, był po wojnie świadkiem swojej sławy. Sławę zaś i rozgłos przyniosły mu wstrząsające (ważę słowa: trzeba powiedzieć – przerażające, zbliżone nastrojem do „Opowiadań Kołymskich” Szałamowa, choć bez naturalizmu) obszerne, stylizowane zapiski zatytułowane „Gruzy”, pόźniej zaś powieść „Dwa sztandary”. Uznanie i szacunek dała mu natomiast opublikowana na kilka lat przed śmiercią „Historia muzyki”.

Zmarł w 1972 roku.

Stale wznawiany i czytany, jest jednak mniej popularny niż Céline. Choć pod koniec życia złagodził swόj antysemityzm, przede wszystkim pod wpływem podziwu dla sprawności militarnej  żołnierzy izraelskich w 1967 roku, to jednak w jego publicystyce znajdują się liczne elementy skrajnie antysemickie, ktόre każą patrzeć na jego twόrczość dziennikarską z dużą dezaprobatą.

Jeśli stowarzyszenie „Etudes Rebatiennes” nazywa się właśnie tak , a nie – jak to jest w zwyczaju we Francji – „Stowarzyszenie  Przyjaciół Lucien Rebateta” to dlatego, że członkowie stowarzyszenia nie uważają się za przyjaciόł tego pisarza, a to z powodu jego germanofilii , federalistycznej koncepcji Europy, z powodu chorobliwego antysemityzmu i denuncjacji ,jakich się dopuszczał w latach 1941-1944.

Dla czytelnika polskiego duże znaczenie mają „Gruzy”, gdzie jest sporo o Polsce. W „Gruzach” Rebatet oskarża Anglię o spowodowanie drugiej wojny światowej, a własny narόd przedstawia jako watahę pijakόw i analfabetów z krzywicą i z ubytkami w uzębieniu.

Notka o nim, jaką zamieszczamy w dzisiejszym „kąciku romanisty” ma charakter wyłącznie informacyjny (redakcja nie utożsamia się z jego poglądami) i jej celem jest zapoznanie polskiej publiczności z twόrczością wielkiego niewątpliwie pisarza, ktόrego dorobek literacki należy do wspόlnego dziedzictwa literatury europejskiej, zaś antysemickie i prohitlerowskie poglądy budzą odrazę, ale także zdziwienie.

Politycznie Rebatet był klasycznym kolaborantem „paryskim”, zaś filozoficznie chyba najlepszym ucieleśnieniem postawy, ktόrą Dominique Venner nazywa „socjalizmem wojskowym”.

Adres strony  Stowarzyszenia „Etudes Rebatiennes”: www.etudesrebatiennes.over-blog.com

 Antoine Ratnik

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 2]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *