Na początek kilka podstawowych pojęć. Przymiotnik „koptyjski” pochodzi od arabskiego słowa kibti lub greckiego Aigyptios – obydwa słowa oznaczają tyle, co „egipski” i „Egipcjanin”. Bardzo długo (aż do VII wieku) odnosiły się one przede wszystkim do potomków rdzennych mieszkańców Egiptu, przy czym podział religijny nie był w tym zakresie istotny. Obecnie jest on wyznacznikiem podstawowym.
Tu pojawia się kolejny problem: termin „Kościół koptyjski”, przyjęty w odniesieniu do zamieszkujących Egipt chrześcijan, stanowi pewne uproszczenie, nie oddające złożoności zagadnienia. Często określa się tak kilka różnych odłamów chrześcijaństwa: właściwy, egipski monofizycki kościół koptyjski, egipski kościół katolicki obrządku koptyjskiego i grecki prawosławny kośció aleksandryjski. Czasem słowa „Koptowie”, nieco – by tak rzec – na wyrost, używa się też w odniesieniu do monofizyckiego kościoła etiopskiego i monofizyckiego kościoła erytrejskiego, jakkolwiek nie są to kościoły koptyjskie.
Początki chrześcijaństwa w Egipcie
Wszystko wskazuje na to, że chrześcijaństwo pojawiło się w Egipcie bardzo szybko – najpewniej już w I wieku naszej ery. Dokładny przebieg misji nie jest znany, jakkolwiek tradycja nakazuje powiązanie tejże ze św. Markiem Ewangelistą. Pomimo trudności i prześladowań żywotność i ekspansywność nowo zaszczepionej religii okazały się ogromne, a niemałą rolę odegrał tu egipski ruch monastyczny. Już w IV wieku Aleksandria, stanowiąca podówczas centrum życia religijnego egipskich chrześcijan, zyskała rangę arcybiskupstwa. Podczas Soboru Ekumenicznego w Nicei w roku 325 została przyjęta w poczet starych patriarchatów, a w 451 roku, na Soborze w Chalcedonie, przyznano jej trzecie co do ważności miejsce, zaraz po Rzymie i Konstantynopolu.
Początków poczucia czegoś, co można było by uznać za odrębną tożsamość historyczną koptyjskich chrześcijan, przyjęto upatrywać w wydarzeniach z III wieku n. e., przede wszystkim roku 284, kiedy doszło do masowych prześladowań. Sami Koptowie nazywają go „Rokiem Męczenników” i traktują jako rok pierwszy w swoim kalendarzu.
Koptyjski Kościół Ortodoksyjny
Genezy Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego w jego obecnym kształcie szukać trzeba wśród konsekwencji sporu, jaki w V wieku n. e. rozgorzał wokół monofizytyzmu. Gwoli przypomnienia dodamy, że doktryna ta zakłada istnienie jednej, bosko-ludzkiej natury Chrystusa, zaprzeczając równocześnie ich odrębności. W roku 451, w trakcie obrad soboru w Chalcedonie, ujęcie takie jednoznacznie potępiono i uznano za herezję, niestety mimo to wielu chrześcijan rozsianych w rejonie Bliskiego Wschodu i Egiptu trwało przy nim nadal – nawet pomimo wprowadzonych z czasem surowych represji. Zwolennicy opcji monofizyckiej określali się mianem "prawowiernych" (gr. orthodoxos), natomiast ich przeciwnicy, przyjmujący ustalenia soborowe, znani są jako melchici (aram. – gr. melchitoi -"ludzie króla"). Warto dodać, że ostatnia z wymienionych grup cieszyła się poparciem Konstantynopola).
Gwoli pełnego obrazu sytuacji trzeba dodać, że samo odrzucenie uchwał soboru w Chalcedonie – a więc poparcie monofizytyzmu, nie musiało mieć charakteru wyłącznie religijnego. Jest wielce prawdopodobnym, że cała sprawa stanowiła po części wynik intrygi cesarskiej (Bizancjum), w konsekwencji której patriarcha Dioskur nie dotarł na obrady soboru i nie był w stanie podpisać zawartych tam uchwał, w skutek czego sam został posądzony o monofizytyzm i potępiony jako heretyk. W odpowiedzi oburzeni Koptowie odrzucili wszystkie postanowienia tego soboru.
Monofizyci egipscy nie stanowili początkowo odrębnej jednostki organizacyjnej. Co więcej, po wydarzeniach z roku 451, obok oczywistych sporów ze zwolennikami linii wytyczonej przez hierarchów kościelnych wśród „prawowiernych” bardzo szybko pojawiły się poważne antagonizmy wewnętrzne. Jednym ze skutków takiego stanu rzeczy było przyjęcie przez patriarchę Piotra III Mongosa (477 – 490) Henotikonu cesarza Zenona, co legło u podstaw pierwszego poważnego rozłamu i doprowadziło do założenia odrębnej, niezależnej od jakichkolwiek struktur gminy monofizyckiej (przetrwała ona do IX wieku). Własne podziały i spory przenosili dodatkowo na grunt egipski chroniący się tu przed prześladowaniami ze strony cesarza Justyniana monofizyci syryjscy, uspokojeniu sytuacji nie sprzyjała też działalność popieranego przez patriarchę Tymoteusza II Ailurosa Sewera z Antiochii (sewerianie) oraz jego oponenta – Juliana z Halikamasu (aftartodokeci), mającego za sobą poparcie biskupa Gajana.
Sytuacja uległa poprawie dopiero w VI wieku. Po wystąpieniu Jakuba Baradeusza w roku 543 zaczęła coraz wyraźniej utrwalać się organizacyjna odrębność egipskiego kościoła monofizyckiego, określanego potem mianem koptyjskiego, z kolei po śmierci patriarchy Teodozjusza I (536 – 566) zapoczątkowana została nieprzerwana linia sukcesyjna patriarchów skupiona wokół ośrodka w Aleksandrii. Dało to możliwość swobodniejszego kierowania Kościołem, co zresztą wykorzystał m. in. patriarcha Damian. Warto nadmienić, że nie zerwał on kontaktu ze wspólnotami funkcjonującymi na obszarze Syrii, poddał jednak krytyce niektóre wysuwane przez nich koncepcje teologiczne.
W 553 roku cesarz Justynian Wielki na Soborze Konstantynopolitańskim II podjął próbę pojednania zwolenników obydwu doktryn, ale sobór ten nie wywiązał się z nałożonych na niego zadań i zaprzepaścił możliwość zakończenia rozłamu. Spowodowało to pogłębienie niechęci wspólnoty do Kościoła katolickiego, izolację kościoła koptyjskiego i stworzenie z niego w praktyce czegoś na kształt egipskiego kościoła narodowego. Co więcej: rozwijając się głównie na obszarze Górnego Egiptu Koptyjski Kościół Ortodoksyjny miał dobre relacje z chrześcijanami zamieszkującymi Nubię i Abisynię. Spowodowało to, że istniejące tam wspólnoty w krótkim czasie przyjęły jego naukę i podporządkowały się jurysdykcji koptyjskiego patriarchy Aleksandrii.
Kolejny etap dziejów kościoła koptyjskiego – nie tylko zresztą ortodoksyjnego – zapoczątkował mający miejsce w roku 616 najazd, w dalszej zaś konsekwencji okupacja Egiptu przez Persów. Wobec interesującej nas wspólnoty stanęli oni na pozycji tolerancji. W roku 629 musieli jednak ustąpić, a władzę na powrót przejęła administracja rzymska. Znów rozpoczęły się prześladowania egipskich monofizytów, co niedługo potem przyczyniło się do zajęcia przez Koptów biernej postawy wobec mającej miejsce wlatach 639 – 640 inwazji arabskiej. Nowi, wyznający islam władcy kraju, w roku 642 zawarli z ludnością chrześcijańską układ, na mocy którego tym ostatnim (jako dimmi – a więc wyznawcom religii objawionej) gwarantowano bezpieczeństwo osób, mienia oraz miejsc kultu, zobowiązując ich wszak do płacenia dodatkowego podatku od osoby i posiadłości (od opłaty zwalniało przejście na islam; początkowo przepis ten stosowano wyłącznie w odniesieniu do osób duchownych, jednak na mocy praw z lat 700 i 868 został on rozciągnięty na ogół ludności chrześcijańskiej).
Pozycja Koptów w społeczeństwie egipskim była początkowo dość dobra. Arabowie (oraz generalnie – muzułmanie) stali na szczycie hierarchii, niemniej jednak to chrześcijanie – liczniejsi i lepiej wykształceni, zajmowali większość stanowisk administracyjnych. Co niezwykle ważne: patriarcha zachowywał nad nimi władzę kościelną oraz cywilną.
Z biegiem czasu spory zakres arabskiej tolerancji wobec chrześcijan zaczął maleć. W okresie zależności Egiptu od kalifatu, szczególnie pod panowaniem dynastii Tulunidów (868-905), Koptowie (wraz z pozostałymi wyznaniami chrześcijańskimi) objęci zostali pierwszymi ograniczeniami. I tak np. Muslama ibn Mukkalad (667 – 682) zakazał używania dzwonów do wzywania na modlitwy oraz stosowania symboli religijnych poza kościołami, a kalif Harun ar-Raszid (786 – 809) zmuszał wyznawców Chrystusa do noszenia znaków rozpoznawczych. Reakcją na te posunięcia było sześć powstań koptyjskich – z najcięższym baszmuryjskim (829 – 830), które wywołało również fale niepokojów wśród ludności arabskiej. Wystąpienia te – jak się wydaje – nie wpłynęły niestety na zmniejszenie obostrzeń wobec gmin chrześcijańskich, co więcej – następni władcy wprowadzili kilka kolejnych: kalif Mutawakkil (847 – 861) wydał w latach 850 i 854 rozporządzenia nakazujące członkom tychże (dodajmy, na równi z Żydami) umieszczanie na domach wizerunków diabła, niszczenie grobów, noszenie odzieży koloru żółtego, ponadto zakazująceim dosiadania koni i ograniczające ich prawa. Sytuację pogarszało też postępujące od VII wieku zmniejszanie stanu posiadania oraz liczebności Koptów (dla przykładu: z ok. 100 biskupów w stuleciach od IV do VIII z czasem pozostało ich już tylko 40), co więcej – nastąpił upadek duchowy. Wyrazem tego stała się m. in. powszechna symonia.
Nieco lepsze czasy dla kościoła koptyjskiego nadeszły wraz z nastaniem rządów dynastii fatymidzkiej(969 – 1171). Państwo zaczęło być im bardziej przychylne, niestety sytuacja taka trwała zaledwie jedno stulecie. Po roku 1171, kiedy to tron objęli Ajjubidowie (1171-1250), chrześcijan zaczęto traktować jako potencjalnych sprzymierzeńców krzyżowców. Wyjątkiem stały się w tym wypadku lata panowania al-Kamila Muhammada (1218-1235), uznanego potem przez samych Koptów za najbardziej życzliwego dla nich władcy Egiptu (co ciekawe: to właśnie z nim spotkał się święty Franciszek z Asyżu).
Stulecia XII i XIII – poza omówionym przed chwilą kontekstem społecznym i politycznym, w jakim funkcjonowali Koptowie, przyniosło ważne zmiany wewnętrzne. Mieszcząca się dotąd w Aleksandrii siedziba patriarchatu została przeniesiona do Kairu, wprowadzono istotne dla codziennej modlitwy kanony kościelne, patriarcha Gabriel II ibn Tarik (1131 – 1145) dokonał reformy liturgii, z kolei nieco później, za pontyfikatu jego następcy – Jana IV (1146 – 1164), podjęto spór teologiczny dotyczący sprawowania sakramentu pokuty. Kierujący Kościołem w latach 1235 – 1243 Cyryl III zreformował prawo kanoniczne, a także opublikował teksty synodalne.
W stopniu niewątpliwie znacznym rozwinęła się koptyjska kultura duchowa i materialna – przede wszystkim piśmiennictwo.
Kontynuacja niekorzystnej dla kościoła koptyjskiego linii postępowania względem chrześcijan nastąpiła pod rządami Mameluków (1250 – 1517). Pomimo niesprzyjających warunków funkcjonowania patriarchowie nie zaprzestali jednak prób realizacji reform oraz poprawy, a nawet wzmocnienia pozycji wspólnoty. Po raz kolejny przeprowadzona została reforma liturgii, opublikowano księgi liturgiczne (patriarcha Gabriel V), ponadto podjęto kroki zmierzające do zbliżenia z Zachodem (delegacja koptyjska uczestniczyła np. w obradach Soboru Florenckiego, zaś patriarcha Jan XI podpisał akt unii). Kontakty z Kościołem Rzymskokatolickim stały się ważnym aspektem funkcjonowania Koptów również i w wiekach następnych.
Ponowna poprawa sytuacji kościoła koptyjskiego nadeszła wraz z wiekiem XIX. Ważną rolę odegrały tu rządy sułtana Muhammada Alego, który w latach 1805 – 1849 starał się dokonać modernizacji Egiptu dostrzegając przy tym konieczność włączenia w ten proces Koptów. Jego politykę kontynuował jego następca – Said Pasza, którego zasługą było m. in. zmniejszenie obciążeń podatkowych chrześcijan i podniesienie ich statusu (sułtan zezwolił m. in. na ich dopuszczenie do służby wojskowej). Dalszy krok naprzód stanowiło panowanie Taufika Paszy: Koptowie zostali wówczas zrównani wprawach z ludnością muzułmańską. Mając większe możliwości działania i będąc równymi w świetle prawa obywatelami Egiptu, Koptowie zapisali później ważną kartę w tamtejszym ruchu nacjonalistycznym, którego efektem stała sie odzyskana przez kraj w roku 1922 niepodległość.
Penetracja Egiptu przez mocarstwa europejskie oraz emigracja Egipcjan w XIX wieku przyczyniła się do przenikania do kościoła koptyjskiego nauki protestanckiej. Pod wpływem misjonarzy amerykańskich w 1854 roku doszło do niewielkiej schizmy w łonie Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, w wyniku której część Koptów założyła Koptyjski Kościół Ewangelicki.
Zaistniała w wieku XIX koniunktura sprzyjała rzecz jasna zmianom wewnętrznym. Podjęto m. in. starania (patriarcha Cyryl IV, 1854 – 1863) mające na celu modernizację życia religijnego przez reformę liturgii w kierunku podkreślenia własnej tożsamości, zakładanie szkół, drukarń, nauczanie języka koptyjskiego, propagowanie wykształcenia w kręgach duchownych, itp. Jedną z konsekwencji funkcjonowania takiego nurtu, jak też otwarcia się na kulturę zachodnią, było m. in. wyodrębnienie sie w 2 połowie XIX wieku generacji młodych intelektualistów koptyjskich, którzy wyrażali sprzeciw względem postaw konserwatywnych. W roku 1874 doprowadzili oni do powstania tzw. Maglis Milli – koptyjskiej rady religijnej (z jej inicjatywy utworzono potem m. in. seminarium duchowne; niestety działalność rady wiązała się niejednokrotnie z pewnymi nieprawidłowościami, w tym finansowymi). Podział – pomimo dobrej pozycji politycznej Koptów i tendencji proreformatorskich, wycisnął nader niekorzystne piętno na życiu wspólnoty. W konsekwencji rywalizacji i sporów wykształconych świeckich z konserwatywnym duchowieństwem doszło do m. in. do kryzysu władzy, którego przejawem stały się mające miejsce po śmierci Cyryla V (1927), przebiegające w atmosferze podejrzeń o korupcję i symonię elekcje kilkukolejnych patriarchów.
Kryzys udało się pokonać dopiero po II wojnie światowej. Pozwoliło to uporządkować sprawy kościoła i podjąć kolejne kroki zmierzające do jego wzmocnienia. Ogromne znaczenie mają tu zwłaszcza reformy przeprowadzone przez patriarchę Cyryla VI. Udało mu się m. in. znormalizować i zacieśnić kontakty z kościołem etiopskim, a także podjąć reformę życia zakonnego w duchu powrotu do pierwotnej reguły pachomiańskiej. Bardzo pozytywnie wpłynęło to na poziom intelektualny poszczególnych ośrodków monastycznych, które zaczęły przyciągać coraz większą liczbę osób wykształconych. Do ożywienia życia religijnego przyczyniły się dodatkowo pielgrzymki do miejsca objawień Matki Bożej w Zeitun – zresztą uznanych przez Kościół Katolicki oraz rozwój tzw. szkół niedzielnych i instytucji naukowych (Muzeum Koptyjskie, Koptyjskie Towarzystwo Archeologiczne, Instytut Wyższych Studiów Koptyjskich w Kairze).
Niestety z biegiem czasu, na skutek wzrostu ekstremizmu islamskiego oraz związanej z tym tendencji do oparcia struktur prawnych na pozycja polityczna egipskich chrześcijan ponownie coraz bardziej malała. Od połowy lat siedemdziesiątych dochodziło do wzrostu niechęci muzułmanów i prześladowań, które przebrały na sile w latach osiemdziesiątych XX wieku. Co gorsza, od roku 1988 liczba członków kościoła koptyjskiego systematycznie maleje. Powoduje to z jednej strony emigracja, z drugiej zaś przechodzenie pewnej ich części na islam. Obecnie zagrożenie narasta. Coraz bardziej daje się we znaki niepewność i strach przed zamachami i morderstwami, gwałtami i podpaleniami. Mimo to Koptowie usiłują rozbudowywać sieć parafialną, a także zacieśniać i rozszerzać kontakty z Zachodem. Niestety nie jest to łatwe biorąc pod uwagę fakt, że nieprzychylne dla nich nastroje obecne są nie tylko w niższych warstwach społecznych, gdzie wpływy islamskich ekstremistów są zwykle najsilniejsze, ale także w rządzie Egiptu, niejednokrotnie zachowującym życzliwą neutralność wobec aktów agresji.
Katolicki kościół koptyjski
Gdy patriarcha Dioskur zdecydował się na odrzucenie ustaleń powziętych w Chalcedonie, poparła go zdecydowana większość wiernych – jednak nie wszyscy. Co ciekawe: początkowo, mimo rozłamu wśród wiernych i hierarchii, nie pojawiła się druga linia patriarchów aleksandryjskich – urzędujący patriarchowie pozostali głową zarówno jednego, jak i drugiego odłamu kościoła egipskiego i usiłowali godzić zwaśnione strony. Godność tę mogli sprawować – i sprawowali – zarówno Koptowie ortodoksyjni, jak i melchici. Z czasem jednak podział stawał się coraz wyraźniejszy. Coraz częściej zdarzało się, że panowało dwóch patriarchów jednocześnie – koptyjski i melchicki. W końcu obie strony definitywnie wyklęły się nawzajem, a w walce nie rezygnowały nawet z wykorzystywania we własnym interesie panujących w Egipcie od połowy VII stulecia Arabów. Rzecz jasna nastałe utrwaliło się obieranie przez każdą ze stron własnego patriarchy Aleksandrii.
Chalcedoński Kościół egipski przez kilka wieków pozostawał jednolity, zachowując łączność zarówno z Rzymem, jak i z Konstantynopolem (jakkolwiek kulturowo pozostawał on w kręgu wpływu Bizancjum). Niestety po rozłamie wywołanym wielką schizmą wschodnią (1054) egipscy melchici, pozostający pod wpływem patriarchatu konstantynopolitańskiego, stopniowo porzucili łączność ze Stolicą Apostolską i opowiedzieli się zdecydowanie za prawosławiem, tym samym stając się częścią cerkwi prawosławnej. Wierna Papieżowi pozostała jedynie garstka wiernych, pozbawiona zresztą niemal całkowicie hierarchii duchownej. Do udzielania sakramentów sprowadzano księży z zewnątrz, głównie z Jerozolimy. Od XVIII wieku stałą opiekę duszpasterską nad egipskimi katolikami sprawowali franciszkanie.
Zarówno Rzym, jak i Konstantynopol, kilkakrotnie próbowały doprowadzić do unii wszystkich trzech kościołów egipskich, oczywiście pod własną obediencją. Ze strony Zachodu pierwszą próbą była unia zawarta 4 lutego 1443 na soborze we Florencji. Mimo przychylnej postawy prawosławnego patriarchy Aleksandrii, wobec ostrego sprzeciwu duchowieństwa i wiernych jego patriarchatu, unia ta nie weszła w życie. Rozmowy wznawiano potem wielokrotnie: w latach 1562-1563, 1582-1584 oraz za pontyfikatu patriarchów Mateusza IV (1660 – 1675) i Jana XVI (1676-1718). W roku 1597 doszło nawet do podpisania w Rzymie przez delegację koptyjską katolickiego wyznania wiary oraz uznania zwierzchnictwa papieża. Także tym razem napotkano opór wiernych konserwatywnego społeczeństwa koptyjskiego oraz kapłanów. Później, z inicjatywy Rzymu, próbę unii katolicko-koptyjskiej podjęto jeszcze wroku 1814. I tym razem bez powodzenia.
Niezależnie od rozmów dotyczących unifikacji nie ustawano w wysiłkach na innych polach. I tak zakony franciszkańskie prowadziły w Egipcie szeroko zakrojoną akcję charytatywną, a papież Benedykt XIV, mając na uwadze Koptów pozostających w łączności z Rzymem, zdecydował o powstaniu tam wikariatu apostolskiego. Pierwszym wikariuszem został Atanazy, koptyjski biskup Jerozolimy. Listem apostolskim Christi Domini z 26 listopada 1895 papież Leon XIII przywrócił katolicki Koptyjski Patriarchat Aleksandryjski, na pierwszego patriarchę naznaczając biskupa Cyryla MacAire. Obszar Patriarchatu został podzielony na 3 diecezje: Teby, Hermopolis Magna i patriarchalną, z siedzibą w Kairze. W latach 1908 – 1947 patriarchatem zarządzali administratorzy apostolscy – najpierw Maksymos Sedfaui, potem Marek II Chuzam (Khouzam). Ten ostatni w 1947 został obrany na patriarchę i w 1948 intronizowany pod imieniem Marka II. Ten sam synod z części diecezji tebańskiej wydzielił czwartą diecezję – Asjut. Następnym patriarchą (1958 – 1986) był Stefan I Sidarus (Sidarouss), od 1965 kardynał, po którym nastąpił Stefan II Gattas. Po rezygnacji Gattasa w marcu 2006 patriarchą został Antoni Naguib.
Dzisiejszy Katolicki Kościół Koptyjski liczy około 210 tysięcy wiernych, wśród których posługę pełni 175 księży i 40 zakonników (franciszkanów). Patriarchat dzieli się na sześć diecezji: patriarchalną, Minia, Asjut, Sohag, Luksor, Ismailia.
Co ciekawe: wydaje się, że Ortodoksyjny Kościół Koptyjski pozostaje dziś oddzielony od Rzymu bardziej na zasadzie pewnej tradycji historycznej i hierarchicznej niż różnic teologicznych, które legły u podstaw schizmy z roku 451. Obecna doktryna, głoszona m. in. przez pełniącego obowiązki głowy tej wspólnoty Szenudę III, stoi na stanowisku zbliżonym do tego, które ustalono w na soborze w Chalcedonie, nie zaś herezji monofizyckiej. Brak przeszkód dogmatycznych do podjęcia rozmów o zjednoczeniu znajduje potwierdzenie w wydanym przez Watykan dokumencie z roku 1990.
@Autor – cieszy tekst przybliżający trochę dzieje naszych egipskich braci. Mam natomiast jedno zasadnicze pytanie: skąd opinia, że Kosciół Etiopski i Erytrejski nie są Kościołami koptyjskimi ?? Przecież – o czym musi Pan doskonale wiedzieć – Kościół etiopski jest tym samym Kościołem, co egipski, więcej do uzyskania autokefalii w 1959 formalnie podlegał patriarsze koptyjskiemu w Aleksandrii. To tak, jakby Pan napisał, że PACP nie jest kościołem prawosławnym…
P.S. Szkoda, ze nie wspomniał Pan tez o Koptach sudańskich.
Nie do końca: proszę zwrócić uwagę, że koptyjskie chrześcijaństwo rozciągnęło wpływy także na Etiopię i Erytreę, jednak mieszkańcy tamtych terenów nie są Koptami. Oczywiście zgoda co do tego, że technicznie tamtejsza organizacja kościelna podporządkowana była Aleksandrii. Niemniej jednak już nie jest, a to kolejny argument by nie mówić w odniesieniu do Etiopii i Erytrei o kościołach koptyjskich – a więc egipskich. Po uzyskaniu przez nie autonomii nie ma po temu podstaw.
Temat jest ciekawy i dosć szeroki (słusznie wspomina Pan o Sudanie, ja dodam jeszcze Syrię i kilka innych krajów, że nie wspomnę o wielkich i mających bogatą tradycję diecezjach koptyjskich w Europie i USA, a także innych wyznaniach monofizyckich). Było by to nieco za obszerne jak na tekst na portal, więc skupiłem się na rdzeniu.
Zapomniałbym o najważniejszym: w przypadku kościoła w Etiopii, pomimo zależności organizacyjnej od Aleksandrii, zawsze panowała spora autonomia. Jedną z najważniejszych różnic jest język: kościoły koptyjskie używają – jakże by inaczej – jednego z dialektów języka koptyjskiego, będącego schyłkową formą staroegipskiego i ubranego w alfabet zapożyczony z greki. W kościele etiopskim jest to język gyyz. Poza tym obrzędowość i liturgia są inne. W zasadzie wspólny obu kościołom był przede wszystkim monofizytyzm, ale jak napisałem – Koptowie od tego odeszli. Możemy powiedzieć, że kościół w Etiopii był pod wpływem Egiptu, czasowo znajdował się pod zwierzchnictwem Aleksandrii, a potem Kairu, ale nigdy nie był koptyjski w ścisłym tego słowa rozumieniu.
Proszę zauważyć, że zarówno KK jak i Cerkiew Prawosławna używają różnych języków w liturgii, a Cerkiew używała od początku różnych – greckiego, scs, potem rosyjskiego, polskiego, białoruskiego itp. Więc fakt, że Etiopczycy używają gyyz nic nie znaczy. Podobnie jak autonomia (czy obecnie autokefalia) – CP funkcjonuje na tych samych zasadach. Proszę zauważyć, że głowa kościoła etiopskiego była nie tylko wyznaczana przez patriarche Aleksandrii, ale wręcz stamtąd przywożona. Skoro liturgia, doktryna i pochodzenie są koptyjskie to znaczy że są to koptowie.
Moze Pan ew. wprowadzić rozróżnienie na Koptów (jako nację) i koptów jako wiernych (podobnie jak Żyd i żyd). Z tym, że egipscy Koptowie to raczej po prostu Egipcjanie…
Ale właśnie w tym rzecz że kościół koptyjski to kosciół egipski. Nawiązując do Pana porównania: nie możemy powiedzieć, że polski kościół prawosławny jest kościołem rosyjskim. Jest prawosławny – i tyle. Podobnie z Egiptem i Etiopią: są monofizyckie. Monofizytyzm przywędrował do Etiopii z Egiptu, ale pomimo związków hierarchicznych w Etiopii nie było kościoła egipskiego. Poza tym liturgia nie jest taka sama – właśnie w tym rzecz, zresztą wspomniałem o tym w poprzednim wpisie. Co więcej – nawet obrzędowość obydwu wspólnot wykazuje daleko idące różnice (np. w kościele etiopskim widać silne wpływy judaistyczne, czego przykładem niech będzie obrzezanie).
Ok, jestem skłonny przyjąć taką interpretację. Chociaż wolę szersze znaczenie terminu „koptyjski” zamiast po prostu „monofizycki” – choćby dla odróżnienia od nestorian. P.S. – Ma Pan może w planie teksty o kościołach syryjskich, melchickich, indyjskich itp ?
Jak najbardziej. Myślę, że następne będą indyjskie.
Świetnie! Lubię ten temat. Ale przede wszystkim chodzi o to, żeby popularyzować wiedzę o naszych braciach w sytuacji rzeczywistego zagrożenia fizyczną eksterminacją. Świat nawet nie wie o ich istnieniu a co dopiero o położeniu i zagrożeniach…