Czy ktoś mógł wykorzystać wiedzę o treści expose premiera, w celu osiągnięcia korzyści materialnych? – zastanawia się na swoim blogu dziennikarz ekonomiczny TVN CNBC Rafał Hirsch. Chodzi o tajemniczą transakcję zrealizowaną na giełdzie na chwilę przed expose Donalda Tuska. Ktoś zarobił na niej ponad sto tysięcy złotych.
Expose rozpoczęło się w piątek o 12.00. Premier, przedstawiając założenia swojego nowego gabinetu, zapowiedział nowy podatek od wydobywanych surowców, jak miedź i srebro. Ma to przynieśćbudżetowi dwa miliardy złotych przychodów rocznie. Zaraz po deklaracji premiera kurs KGHM spadł o prawie 6 proc., a do zamknięcia warszawskiego parkietu w piątek po południu, akcje spółki straciły w sumie 13,8 proc.
-asd