Lewicki: Czym zajmuje się ambasada Wielkiej Brytanii w Polsce?

Ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathan Knott pochwalił się na Twitterze, że aż 80 osób „reprezentujących” brytyjska ambasadę w Warszawie wzięło udział w tzw. paradzie równości. Z uwagi na to, że kilkudziesięciu innych ambasadorów, głównie państw zachodnich, także otwarcie poparło to wydarzenie, można wnosić, że bardzo znaczna część uczestników tejże manifestacji składała się z osób wysłanych tam przez ambasady krajów zachodnich, bądź ich różne agendy, fundacje jak też przedstawicielstwa zachodnich koncernów w Polsce. Niektóre z nich, w sposób otwarty, to poparcie zadeklarowały. Należą do nich: JP Morgan, Procter and Gamble, Microsoft, IBM, Google, Goldman and Sachs, City Bank, Johnson and Johnson, BNP Paribas Securite Servis.

Zachodzi pytanie, czy polskie władze nie powinny zareagować na tego rodzaju wtrącanie się w nasze sprawy wewnętrzne i rodzaj ideologicznej agresji? Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych zakazuje przedstawicielstwom innych państw mieszania się w sprawy wewnętrzne tego państwa gdzie dane przedstawicielstwo rezyduje. Pan Knott, powinien zostać wezwany do polskiego MSZ i powinien się tam wytłumaczyć ze swoich działań w zakresie posyłania własnych ludzi na demonstracje w Polsce i ingerowania w nasze sprawy wewnętrzne.

A swoją drogą, czy Wielka Brytania nie ma już żadnych ważniejszych problemów niż wspieranie propagowania LGBT w Polsce. To państwo przeżywa ostatnio, i to nie tylko z powodu brexitu, coś w rodzaju delirium i bardziej powinno się zająć sobą niż wtrącać w sprawy innych.

Stanisław Lewicki

Click to rate this post!
[Total: 22 Average: 4.7]
Facebook

4 thoughts on “Lewicki: Czym zajmuje się ambasada Wielkiej Brytanii w Polsce?”

  1. Brytyjczycy to konserwatyści, tchatcheryści i wyłom w postępowej UE. Chyba jednak są bardziej postępowi niż Niemcy.

  2. Postawa ambasadora czy jego personelu może dziwić tylko tych, którzy nadal uważają Wielką Brytanię za wolny kraj. To przeszłość, obecnie można tam trafić za kratki np. za komentarz w mediach społecznościowych nieprzychylny kolorowej mniejszości, homoseksualistom czy czemukolwiek, co nie mieści się w politycznej poprawności aktualnego etapu.

  3. (…)Zachodzi pytanie, czy polskie władze nie powinny zareagować na tego rodzaju wtrącanie się w nasze sprawy wewnętrzne i rodzaj ideologicznej agresji? Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych zakazuje przedstawicielstwom innych państw mieszania się w sprawy wewnętrzne tego państwa gdzie dane przedstawicielstwo rezyduje. Pan Knott, powinien zostać wezwany do polskiego MSZ i powinien się tam wytłumaczyć ze swoich działań w zakresie posyłania własnych ludzi na demonstracje w Polsce i ingerowania w nasze sprawy wewnętrzne.(…)
    Biskupi są przedstawicielami Watykanu, a… ingerują, że ho ho!

    1. Nie, biskupi nie mają statusu dyplomatycznego. Dyplomatom jest Nuncjusz Apostolski, biskup jest przedstawicielem tylko religijnym, i nawet nie wiem czy przysługuję mu coś takiego jak immunitet dyplomatyczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *