List Kaczyńskiego do Tuska – Poręba agentem PO

Trwa kampania wyborcza PiSu. Arcyciekawa. Wygląda bowiem na to, że jej szef Tomasz Poręba ze wszystkich swych sił pracuje dla PO! Niemożliwe? A jednak! Przeanalizujmy jej dotychczasowy przebieg:
1. Słynny benefis o. Rydzyka w Brukselii – kilka punktów w dół.
2. Debata w PE o Polskiej Prezydencji – delikatnie rzecz ujmując brak sukcesu.
3. Wywiad dla Rzeczpospolitej o kolejnych wrzutkach mających położyć kampanię partii – konsternacja we własnych szeregach.
4. Kampania bilboardowa – przypomnienie Polakom czasów premierowania Jarosława Kaczyńskiego – moim zdaniem to niekorzystna dla PiS mobilizacja frekwencyjna wyborców.
Przedwczoraj doszedł jednak kolejny element. Utwierdził mnie on co do „agenturalnej” działalności Tomasza Poręby. Jarosław Kaczyński napisał bowiem list do Donalda Tuska. W obronie polskich rolników, a konkretnie zwiększenia dla nich dotacji w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Ma być to jeden z głównych celów naszej Prezydencji. Bardzo słusznie! Tyle tylko, że – o ile mnie pamięć nie myli – ten sam Kaczyński gdy był premierem głosił coś wręcz przeciwnego! Domagał się mianowicie likwidacji unijnej WPR i przekazania zaoszczędzonych w ten sposób środków na unijną Wspólną Politykę Obronną. Wydaje mi się też, że przegrał on kilka – wytoczonych mu w trybie wyborczym – procesów w tej sprawie.
Aż dziwne, że chyba nie zwrócono dotąd na to uwagi. A na pewno nie zwrócił na to uwagi Tomasz Poręba. I znów wprowadził Prezesa na minę. Dlaczego? Zagorzali pisowcy wiedzą.  Zwyczajnie – jest agentem i pracuje dla PO… 
www.facebook.com/flibicki
Jan Filip Libicki
-asd
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “List Kaczyńskiego do Tuska – Poręba agentem PO”

  1. Znaczy się Filipie – jesteście z T. Porębą członkami tej samej partii, tylko T. Poręba jest członkiem tajnym?

  2. Ze swojej strony- gratuluję panu Libickiemu- katolikowi i patryjocie wielkiemu- partyjnego towarzystwa:)) Niesiołowski mówił o niedzielnej pielgrzymce Radia Maryja: – Zawsze to samo: kłamstwo, nienawiść, agresja, głupota – oceniał. – Kłamał Kaczyński kiedy mówił, że nie przyjechał z powodów politycznych. Kłamał kiedy mówił, że są tam ludzie, którzy kochają Polskę. Może i tacy są, ale kochają przede wszystkim swoje wyobrażenie o Polsce. Jest okupowana, zniewolona, śpiewają ”Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. To kłamstwo – kontynuował. – Kłamie Rydzyk, kiedy wpisuje się w scenariusz nieszczęścia i katastrofy. Ten dzień to smutny dzień dla Polski i zwłaszcza dla kościoła. Niesiołowski odniósł się do słów ks. arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, który mówił o zasługach Radia Maryja i o tym, że Ojciec Święty zawsze pozytywnie wypowiadał się o Radiu Maryja. – Taki biskup jest kompromitacją kościoła. Biskup, który kłamie, który popiera coś takiego jak działalność Rydzyka, popiera rozgłośnię, która nie prowadzi żadnych zasad, standardów, elementarnej przyzwoitości w dyskusji. Po co tak biskup jest potrzebny? Niech sobie znajdzie inne zajęcie ksiądz biskup Mokrzycki. Po co biskup, który kłamie? – pytał wicemarszałek z PO. A panowie Skurzak i Wielomski będziecie ciągle pletli o ” prawym skrzydle w PO”?!?! Żartownisie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *