Łuba: „Jak obalić Putina” – poradnik

Wiele „mądrych głów” na Zachodzie poci swoje szare komórki, by wymyślić plan, spisek, scenariusz bądź algorytm, który doprowadziłby do odsunięcia Putina od władzy w Rosji. Wedle nich, odsunięcie obecnego prezydenta od decyzyjności doprowadzi do światowej harmonii, światowego dobrobytu, a przynajmniej zdemokratyzuje Rosję (co w dłuższej perspektywie przynieść może tylko dobroć, radość i miłość). Może ja nie jestem aż tak mądry jak owe „mądre głowy” (jeżeli przyjmiemy zarobki jako pewien wskaźnik), jednak przez pewien czynnik losowy uzyskałem wiedzę, dzięki czemu można „obalić Putina”. Gotowi?

NIE ROBIĆ NIC

Wstęp i odpowiedź humorystyczna, ale to jest prawdziwe. Mam nadzieję, że zwróciłem uwagę na dalszą część tekstu. Ogólnie chciałbym przedstawić tutaj pewną wizję relacji władzy w Rosji,  która istnieje w rosyjskojęzycznym internecie.

Pojęcie „Baszty Kremla” (ros. башни Кремля) w polskojęzycznej sferze niemalże nie istnieje, a jest podstawą w obrazie sytuacji politycznej w Rosji. „Baszty Kremla” jest określeniem na grupę głównych klanów oraz innych grup „trzymających władzę”. Interesy i koncepcje się ścierają, czasem zgrzytają, ale mając na uwadze „jelcynowską smutę” oraz wizję „oligarchizmu ukraińskiego” starają się w pewnym zakresie współpracować. To oni faktycznie rządzą Rosją, podczas gdy sam Wladimir Wladimirowicz Putin jest ich „pieskiem” (termin ten nie występuje w rosyjskim internecie, jest tylko moim autorskim określeniem, gdyż alternatywne pojęcie „marionetki” wskazywałaby na pełne uniesamodzielnienie). Aktualny prezydent Rosji nie jest dyktatorem albo carem – nie jest nawet samodzielnym politykiem! Jest „pieskiem”, który ma „zaszczekać i zareagować” tak jak nakazują „Baszty”.

Ktoś może powiedzieć „No ok. Są te Baszty, jest ten Putin. I co z tego wynika dla nas? Dlaczego nic nie robienie miałoby odsunąć Putina?”. Powoli wyjaśniam. Zgodnie z wizją, którą przedstawiam, „piesek” ma jedną, bardzo ważną funkcję. Jest to funkcja reprezentatywna, „memiczna”, ideowa itd. „Piesek” ma być twarzą Rosji. Putin jest aktualnie „pieskiem”, ponieważ dla „Baszt” ważne jest by Rosja miała twarz twardego, silnego, dumnego gracza (oraz by sam prezydent przedstawiał, tak na wewnętrzny jak i zewnętrzny „rynek”, parę innych „obrazów” Rosji). Wcześniej podjęta miała być próba stworzenia nowej twarzy Rosji – państwa, który się reformuje, wprowadza klimat bardziej pro-inwestycyjny itd. Oparta miała być na osobie Dmitrija Miedwiediewa. Z powodów kolejnych, bardziej agresywnych, antyrosyjskich działań, ten kierunek zmiany miał zostać odłożony. Dodatkowo sam Putin ma być przytrzymywany w polityce,

Jest to wizja, która funkcjonuje w rosyjskojęzycznym internecie. Jeżeli celem „mądrych głów” jest odsunięcie Wladimira Wladimirowicza Putina od władzy, to najlepszą drogą byłoby nic nie robienie w tym kierunku. Tak długo, jak Rosja (rosyjskie interesy, strefa wpływów itd.) będzie atakowana, tak długo „Baszty” będą utrzymywać aktualnego prezydenta przy władzy. I tak długo też głębokich zmian prawdopodobnie nie będzie… o ile kooperacja „Baszt” nie zostanie zakończona.

Zapewne od pewnego momentu czytelnikowi mogła włączyć się żarówka sceptycyzmu. Bo rzeczywiście – z pewnej odległości brzmi to jak teoria spiskowa. Jednakże ta wizja rozkładu mocy w Rosji występuje nie tylko wśród „alternatywnych prądów myślowych” w Rosji, ale także wśród okcydentalistycznych ośrodkach quasi-mainstreamowych. Ta wizja funkcjonuje także wśród zwykłych ludzi, niezwiązanych z jakimiś konkretnymi ideologiami czy formacjami. Oczywiście, istnieją dziwne, niewiarygodne wersje kto jest daną „Basztą” (np. Reptilianie), jednak istnienie teorii spiskowych zw. z daną teorią nie powinno owej teorii przekreślać.

I teraz, polskojęzyczny czytelniku, możesz zadać sobie pytanie. Która wizja Rosji jest bardziej prawdopodobna? „Putina-Samodzierżawcy/Dyktatora” czy też „Baszt Kremla”?

Michał Łuba

Click to rate this post!
[Total: 16 Average: 2.6]
Facebook

3 thoughts on “Łuba: „Jak obalić Putina” – poradnik”

  1. Najbardziej prawdopodobna jest wizja leżąca pośrodku. Z jednej strony są różne ośrodki wpływów, oligarchie, służby, a z drugiej strony Putin usiłujący nad tym wszystkim panować, utrzymując wpływy poszczególnych „baszt” na podobnym poziomie, aby jedna nie wyrosła ponad drugą. W tym celu musi rządzić tak aby jednocześnie zadowolić „baszty”, naród, i jeszcze żeby państwo na tym zyskało. Raz wychodzi to lepiej, raz gorzej(bo np. zdecydowana polityka na Bliskim Wschodzie spowodowałaby gniew żydowskich oligarchów i ich przyjaciół w Izraelu, zdecydowana polityka reformy ekonomicznej byłaby początkowo bolesna dla mas, i tak dalej można wymieniać). Tak więc, ani Putin nie jest wszechwładnym dyktatorem, ani też nie ma co robić ze zdolnego pułkownika wywiadu, który w odpowiednim czasie zakręcił się w odpowiednich miejscach marionetki.

    1. Następuje właśnie reset stosunków Zachodu z Rosją. Aneksja Krymu jako poważny delikt międzynarodowy nie zaszkodziła Rosji tak bardzo jak się spodziewano. Putin ma się dobrze a Rosja wytrzymała sankcje w dosyć dobrym stanie. Polska natomiast po raz kolejny została na marginesie państw zwalczających Rosję. A co z propagandą o groźbie agresji Rosji na Polskę? Jak rząd z tego wybrnie? Wydaje się, że Putin wygrał a Polska i Ukraina przegrały. Zresztą aneksję polskich kresów Zachód też uznał.

      1. Zachód nawet nie uznał polskości kresów wschodnich. Wśród zachodnich tekstów i wypowiedzi można znaleźć tezy, by traktować te ziemie jako mandat LN, ziemie okupowane, ziemie pod tymczasową jurystykcją itp. Dlatego m.in. był brak reakcji Zachodu na 17 września – w ich oczach to nie były ziemie polskie.

        Pamiętajmy, że racja musi być poparta siłą i czasem. Gdyby nie szantaż Francji to armia niemiecka zmiotłaby polskich powstańców w Wielkopolsce. Szantaż był możliwy, ponieważ Francja miała karabiny i działa w dużej ilości. Tak samo granice zachodnie Polski, granice Izraela czy nawet granice USA zostały wykute za pomocą karabinów, dział i czołgów a nie gadaniem intelektualistów. Ichnie gadanie jest wykorzystywane później przez historyków i ideologów, ale doraźnie potrzebne są krew, pot i stal.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *