1. Dość grabieży podatkowej. Obniżymy i uprościmy podatki, zniesiemy PIT i wprowadzimy dobrowolne ubezpieczenia emerytalne oparte na skutecznym i uczciwym systemie kapitałowym.
2. Wzmocnienie i ochrona rodziny. Uznajemy rodzinę, rozumianą jako związek kobiety i mężczyzny, za podstawę życia społecznego. Nie pozwolimy na ingerencję biurokracji w wychowanie dzieci, przywrócimy rodzicom możliwości decydowania o ich edukacji.
3. Urzędy dla ludzi, nie dla urzędników. Uprościmy procedury i radykalnie ograniczymy biurokrację. Postawimy na niewielki lecz profesjonalny korpus przyjaznych urzędników. Ograniczymy liczbę ministerstw, agencji rządowych, posłów i senatorów. Wprowadzimy rzeczywistą odpowiedzialność urzędników za podejmowane decyzje.
4. Uwolnimy energię obywateli. Zniesiemy zakazy i koncesje duszące przedsiębiorczość, zadbamy o stabilność i jednoznaczną interpretację przepisów podatkowych.
5. Zrównoważymy budżet. Nie pozwolimy na dalsze zadłużanie państwa, nie pozwolimy by nasze dzieci i wnuki odziedziczyły po nas jedynie długi.
6. Wolny internet, wolne stadiony, wolny obywatel. Nie godzimy się na cenzurę sieci, zamykanie stadionów, traktowanie wszystkich jak potencjalnych przestępców. Swobodę krytyki władzy uznajemy za fundamentalne prawo obywateli.
7. Zapewnimy ochronę praw nabytych obywateli, w szczególności emerytów. Środki pozyskane z uczciwej prywatyzacji majątku narodowego przeznaczymy w całości na finansowanie zobowiązań systemu emerytalnego. Dokonamy jak najszybciej sprawiedliwej reprywatyzacji i uregulujemy stosunki własnościowe.
8. W polityce zagranicznej będziemy się kierowali rachunkiem korzyści i strat, a nie sympatiami i antypatiami. Skończymy z bezmyślnym podporządkowaniem naszego kraju brukselskim biurokratom. Będziemy dążyć do przywrócenia Unii Europejskiej jej pierwotnego sensu jako obszaru wolnego handlu i swobodnego przemieszczania się obywateli, bez instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów.
9. Zwiększymy rolę samorządów lokalnych, zapewnimy prawdziwą autonomię wszystkich regionów, upraszczając jednocześnie strukturę samorządową. Nie dopuścimy jednak, by przepisy ustanawiane przez samorządy miały pierwszeństwo przed prawem państwowym. Autonomia nie oznacza suwerenności. Wszelkie próby kwestionowania jedności państwa będą ostro zwalczane.
10. Zadbamy o bezpieczeństwo obywateli. Zracjonalizujemy system kar za przestępstwa – kary będą adekwatne do czynu, będą przede wszystkim uwzględniać interes pokrzywdzonego. Będziemy dążyć do przywrócenia kary śmierci dla morderców. Zadbamy o właściwe finansowanie policji. Służby specjalne, zamiast prześladować kibiców i krytyków władzy, będą służyły walce z terroryzmem i ochronie żywotnych interesów państwa.
Więcej TUTAJ
[aw]
Przy poparciu 10 promili pewnie wszystkie te punkty zostaną zrealizowane
@Arkadiusz Meller – można też oczywiście nie robić nic…
W jakim parlamencie? @Tomasz Dalecki Tak, w tej chwili lepiej nie robić nic, a na pewno nie warto startować w wyborach.
Czyżby p. JKM poparł filozofię romantyczną i prowadził powstańców na rzeź?
Jakbym czytał program PO przez 4 laty. Te same pierdoły, obiecanki cacanki.
No cóż, widocznie według niektórych warto zajmować się tylko działalnością „metapolityczną” w internecie i gnuśnieć w swojej bezsilności.
popieram
Panie Milewicz: Po prostu tak to jakoś jest, że „to już grali”. Politycy polscy to ludzie praktycznie zerowego zaufania społecznego. Ludzie, którzy niczego w życiu nie osiągnęli i pchają się do władzy. Na pewno nie jest to kwiat narodu. Oczywiście mogę zagłosować na Korwina i chyba zrobię, ale w zasadzie obojętnie przy kim postawię krzyżyk to będzie tak jak było, czyli jakoś tam. Nikt nie ma pomysłu na państwo, a rzeczywistość zawsze „jakoś” się tam układa
Z JKM to po prostu nie może się udać.
Jeżeli udział w tych (tfu, tfu, tfu…) wyborach ma mieć choć odrobinę sensu to sens ten zawiera się właśnie w programie Kongresu Nowej Prawicy. Dlaczego warto zagłosować na KNP? Żeby widzieć i wiedzieć, że nie wszyscy w Polsce są pożytecznymi idiotami. Grono świadomych zwolenników powrotu do zasad cywilizacji łacińskiej powoli rośnie i warto, by rosło nadal. Gratuluję dobrego programu i życzę sukcesu w tych (tfu, tfu, tfu…) wyborach. Z całą pewnością wchodzenie do SLD czy PiS, żeby tam „walczyć o prawicowe zasady” jest tysiąckroć głupsze.
Jak zwykle masa malkontentów, którzy uważają, że partia Korwina nie zdobędzie większego poparcia. Dzięki takiemu marudzeniu, część ludzi zniechęca się w ogóle do pójścia do wyborów i zagłosowania na normalną opcję, a część głosuje na „mniejsze zło”, którego wśród bandy czworga po prostu nie ma.
Część prawicy (UPR) pójdzie z Jurkiem i PJN. Reszta prawicy pójdzie pod szyldem Korwina.
popieram
A moze by tak Nouvelle Droite sie zapisala zbiorowo do PO ? Juz tam mamy naszego czlowieka… przydalby sie i drugi.W jednosci sila. Wszyscy do PO!!!