W Polsce od czasu do czasu postępowcy próbują rozpocząć dyskusję na temat wycofania historii ze szkół. Natomiast ich kalifornijscy koledzy poszli inną drogą. Są blisko wprowadzenia do szkół nowego przedmiotu związanego z historią – lekcji historii ruchu gejowskiego. Tym samym upieką dwie pieczenie na jednym ogniu. Nie dość, że będą mieli wpływ na kształtowanie światopoglądu dzieci, to jeszcze będą mieli do obsadzenia przez swoich działaczy tysiące etatów.
[aw]
Oto kolejny akt zepsucia cywilizacji Chrześcijańskiej.
Co to za dziwaczne źródło. Nie ma lepszego?