Odpowiedź na ankietę portalu Konserwatyzm.pl:

Zwykle trudno spośród przeczytanych w ciągu jednego roku książek wybrać tę jedną, zwłaszcza, że pamięć niejako na przekór intencjom nie jest w stanie przywołać pełnej ich listy. Tym razem wybór ułatwia mi nie tylko fakt, że książka, o której mam zamiar napisać i do której zachęcam, pozostaje dla mnie ważna, ale również to, że towarzyszy mi ona non stop.

Jak być uczonym księdza profesora Michała Hellera – bo o niej mowa, jest dość nietypowa. Nie jest wprawdzie jedynym przewodnikiem po czymś, co szeroko da się określić mianem kultury pracy twórczej, ale jak dla mnie pozostaje najlepszym. Jest wejściem inny świat, przy czym jej Autor pisze z pozycji kogoś, kto ów świat zna od podszewki. Nie jest to praca oparta wyłącznie na kilku dobrych radach o charakterze czysto technicznym – jak siąść, kiedy odpocząć, etc. Owszem, omawia również i takie zagadnienia, ale sięga znacznie głębiej. Dotyka sfery metafizycznej, analizuje różne postawy przybierane przez umysł, rozważa jakimi wartościami warto się kierować podejmując trud pracy badawczej, co może ją utrudnić, co zniekształca, a co służy jej jak najlepiej, wreszcie jak budować niezbędną każdemu zajmującemu się nauką samodyscyplinę. 

Powiązanie ze sobą co najmniej kilku złożonych obszarów, składających się na całokształt tego rodzaju aktywności, jest jednym z najmocniejszych punktów książki. Ks. Heller układa je w logiczną konstrukcję pomimo, że pozornie należą do zupełnie różnych sfer oddziaływania (nie bez znaczenia jest zapewne fakt, że Autor to nie tylko teolog i filozof, ale także fizyk – tak więc perspektywa, jaką dysponuje, wykracza daleko poza klasycznie rozumiany, przypisany jednej gałęzi wiedzy, warsztat badawczy).

Całość składa się z kilku esejów, publikowanych zresztą już wcześniej osobno. Podejmują one kolejno kwestie etyki i metodyki, ascetyki pracy badawczej, a także tego, czy nauka, szczególnie zaś badania filozoficzne, mogą być sposobem na życie.

Książkę ks. prof. Hellera polecić warto wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zajmują się nauką, dziennikarstwem, lub też jakimkolwiek innym rodzajem pracy twórczej. W szczególności polecam ją tym, którzy starają się swoje życie intelektualne uporządkować, a także tym, którzy przygodę z nauką dopiero zaczynają – zapewne pozwoli to uniknąć kilku charakterystycznych błędów i przyjąć właściwą postawę.

Dodam, że Jak być uczonym wyróżnia się nie tylko treścią. Dostarcza także wrażeń estetycznych, a to za sprawą dobrego (i co ważne – stosownego) doboru szaty graficznej.

Ks. Prof. Michał Heller, Jak być uczonym, Kraków 2009, ss. 64.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odpowiedz na ankietę portalu konserwatyzm.pl:

Aleksander Krawczuk, „Poczet cesarzy bizantyjskich”

Książka, którą chciałbym polecić jest zbiorem informacji na temat bizantyjskich władców. Obejmuje ona okres od roku 395, kiedy to Imperium ostatecznie podzielono a na tron rzymski wschodni wstąpił Arkadiusz, aż do 1081r. kiedy 3-letnie panowanie Nicefora III Botaniatesa zakończył Aleksy I przywracając Komnenom władzę nad Bizancjum. O ile w przypadku niektórych władców odczuwamy niedosyt informacji, to całość pozwala nam zrozumieć przyczyny słabości Cesarstwa i w jaki sposób doprowadziło to do tragedii roku 1453. Wyraźnie widać błędy kolejnych cesarzy, a także znane również w monarchicznym ustroju bizantyjskim mankamenty dzisiejszej demokracji, w szczególności nieustanne zabieganie o przychylność ludu. Książkę polecam przede wszystkim tym, którzy zainteresowani są tematyką wschodniego imperium, ale zachęcam do lektury każdego, kto czuje niedosyt informacji na ten, jak się wydaje, zapomniany u nas temat.

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *