Gazeta.pl donosi o najnowszych koalicjach PiS z lewicowym komitetem na warszawskim Ursynowie: „od wyborów na Ursynowie trwa polityczna awantura o władzę. (…) Burmistrzem będzie Piotr Guział, przywódca Naszego Ursynowa – antyklerykał, w kuluarach nazywany "czerwonym diabłem". Do zarządu dzielnicy wejdą też jego klubowy kolega Piotr Machaj i trzech działaczy delegowanych przez PiS. Ich liderem we władzach Ursynowa zostanie Witold Kołodziejski, zaufany prezesa partii i były PiS-owski szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
(…)
Wypadki w samorządzie Ursynowa bacznie śledził poseł Artur Górski, terytorialny opiekun PiS. – W Platformie nie mogą się pogodzić z powstaniem alternatywnego układu władzy – ocenia w rozmowie z "Gazetą".
Miarą lewicowości i antyklerykalizmu lokalnego koalicjanta PiS jest następująca informacja:
„Wśród naszych działaczy rozeszła się pogłoska, że w szeregach Naszego Ursynowa pod zmienionym nazwiskiem znajduje się jeden z morderców ks. Jerzego Popiełuszki – mówi nam jeden z lokalnych polityków PiS.
– Chodzi o porucznika SB Leszka Pękalę – uściśla Wojciech Rzewuski z PO, były wieloletni warszawski radny. – Ten oprawca księdza Jerzego był jednym z twórców Naszego Ursynowa”.
Komentarz: Aktywowi PiS z nienawiści do PO już kompletnie odbiło. Jeśli Artur Górski promuje sojusz z osobami związanymi z mordercami ks. Jerzego Popiełuszki, to czy ktoś powstrzyma PiS przed zawiązaniem koalicji z SLD w przyszłym Sejmie? Jedyną racją istnienia PiS jest już tylko nienawiść do Donalda Tuska. Przykre. [aw]
PiS i SLD to jedno i to samo lewackie ścierwo PiSLD. Wielu lewaków siedzi w pis i udaje „antykomunistów” a tak na prawdę to jedna i ta sama lewacka hołota wprowadzająca program homolobby i prześladująca prawicowców.
Adamie, zabawne jest posługiwanie się anachronicznym antykomunizmem przy jednoczesnym zawieraniu koalicji z post-komunistami i warto to punktować – żeby pokazać absurd i zakłamanie tego typu propagandy. Natomiast samo zawieranie koalicji (zwłaszcza samorządowych) niczym nienormalnym już nie jest, a Twoje „oburzenie”, że PiS robi to dla odsunięcia PO od władzy jest równie pocieszne – przecież to na tym polega, że się konkurencję odsuwa…
Nie raz na tym Portalu krytykowaliśmy PiS, że pasjami umartwia się w opozycji, kultywując własną martyrologię. No to teraz (na osiągalną skalę) biorą władzę – i co, też niedobrze? Na Lubelszczyźnie PiS zawarł sobie koalicję powiatową z SLD we Włodawie, dzięki poparciu radnego Samoobrony odsunęli od władzy PO i PSL – innymi słowy zachowali się jak normalna partia, a nie sekta wybrzydzająca, że „z tym to nigdy”, albo oczekująca, że anieli niebiescy władzę jej oddadzą.
Jeszcze bardziej ciekawe jest to, że Artur Górski zgodził się na tę ursynowską koalicję pod warunkiem, że „Nasz Ursynów” powstrzyma się w czasie trwania kadencji tego samorządu od wszelkich posunięć wrogich miejscowym księżom i parafiom. Autentycznie! Taki jest zapis w umowie koalicyjnej!