„Zabrońcie Siłom Zbrojnym Ukrainy i innym formacjom wojskowym ostrzału cerkwi prawosławnych, a także organizowania w nich stanowisk ogniowych. Uwolnijcie biskupów i księży Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (zwłaszcza metropolity Arsenija, przełożonego Świętogorskiej Łarwy Zaśnięcia Bogurodzicy), którzy zostali zatrzymani pod fałszywymi zarzutami. Zapewnijcie bezstronne i obiektywne rozpatrzenie spraw sądowych prawosławnych duchownych, ścisłe poszanowanie ich praw jako obywateli Ukrainy. Zaprzestańcie realizacji ludobójstwa religijnego wobec UKP(PM) ze względu na jej duchowe związki z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym, co w szczególności objawia się niszczeniem wizerunków rosyjskich świętych, wyrzucaniem ikon i naczyń kościelnych na śmietnik, konfiskacie i przemianowywaniu cerkwi nazwanych na cześć świętych lub ikon związanych z duchową historią Rosji itp.” – napisali w liście otwartym do władz kijowskich uczestnicy Międzynarodowego Forum Prawosławia, zorganizowanego 26. sierpnia 2024 r. w Sofii,
Prześladowania polityczne
Metropolita Zaporoża i Melitopola, Łukasz podkreślił, że na Ukrainie nie mamy do czynienia z konfliktem religijnym, ale z represjami politycznymi. – Wobec konfliktu z Rosją kwestie tożsamości religijnej stały się na Ukrainie szczególnie dotkliwe. Kwestia religijna jest obecnie maksymalnie upolityczniona. Ukraiński Kościół Prawosławny stał się przedmiotem ostracyzmu i dyskryminacji ze strony elit politycznych, w tym zwłaszcza liderów partii Europejska Solidarność Petra Poroszenki. Formacja ta i jej lider odgrywają wiodącą rolę w kształtowaniu opinii publicznej, w oczach której UKP(PM) jest przestrzegany jako agentura rosyjskich wpływów i zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Ta retoryka, która często przeradza się w agresywne wystąpienia i działania, tworzy w społeczeństwie negatywne nastawienie wobec naszego Kościoła i wiernych, co przyczynia się do podsycania nienawiści międzyreligijnej i stwarza realne zagrożenia dla praw i wolności obywateli Ukrainy.
Represje SBU
– Ponad 1.500 świątyń Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego zostało siłą przekazanych nowoutworzonemu Prawosławnemu Kościołowi Ukrainy, w całości kontrolowanemu przez władze. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy od 2022 r. przeprowadziła 41.000 dochodzeń przeciwko UKP(PM) w związku z domniemaną współpracą z Rosją. Funkcjonariusze przeprowadzili ponad 350 rewizji w pomieszczeniach kościelnych. Ostatecznie zaś przyjęta właśnie ustawy 8371 praktycznie zakazuje istnienia i działalności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, a skutki nadchodzącego pogromu duchowieństwa i wiernych będą tragiczne – przestrzegał ojciec Michaił Kowaczew, reprezentujący Bułgarski Kościół Prawosławny. Jak Bułgarska sędzia, prokurator i obrończyni praw człowieka Rumjana Czenałowa przypomniała, wezwanie patriarchy Antiochii i Całego Wschodu abp. Jana X, który w liście do zwierzchnika UKP(PM) metropolity Onufrego określił ustawę jako „zbiorową karę dla milionów chrześcijan, których jedynym grzechem jest pozostanie wiernymi wierze prawosławnej”, proponując zwołanie soboru powszechnego w celu kompleksowego rozwiązania kwestii ukraińskiego Kościoła.
Kosowo, Ukraina, Palestyna…
Sytuacja na Ukrainie niebezpiecznie przypomina tragedię prawosławnego Kosowa, które w wyniku agresji NATO i albańskiej irredenty stało się obszarem intensywnej dechrystianizacji – zwróciła uwaga Dragana Trifkowicz, dyrektor generalna serbskiego Center for Geostrategic Sudies. Podobna tragedia staje się dziś udziałem chrześcijan w Palestynie, padających ofiarą ludobójczej agresji syjonistów. Nawiązując do konfliktów na Ukrainie i Bliskim Wschodzie arcybiskup Sebastii Teodozjusz (Grecki Prawosławny Patriarchat Jerozolimy) wezwał wszystkie wspólnoty prawosławne na całym świecie, by nie bacząc na wzajemne spory i animozje wystąpiły wspólnie przeciw prześladowaniom wiernych, na rzecz pokoju i dialogu.
AntyKościół w natarciu
Uczestnicy Forum wskazywali, dechrystianizacja terenów poddawanych zachodniej inwazji antykulturowej i zbrojnej – odbywa się etapami. Na Ukrainie, obok powołanej przez władze państwowe i działaczy nazistowskich neo-Cerkwii aktywne są także nowe związki wyznaniowe, wspierane przez ośrodki anglosaskie. Sekty zachowują wprawdzie zewnętrzne cechy protestanckie czy liberalnego katolicyzmu, w istocie jednak, podobnie jak w przypadku „Kościoła Prawosławnego Ukrainy” są to w całości jaczejki sorosyzmu i praktycznego antychrześcijaństwa. Właśnie dlatego dla obrony wartości tradycyjnych tak potrzebna jest współpraca nie tylko całej wspólnoty prawosławnej, ale wszystkich wiernych chrześcijan.
Bo zaczynają od prawosławnych, ale zniszczyć chcą Wiarę jako taką. Tak, by ludzkość stanęła wobec Nowego Porządku osamotniona i pozbawiona Nadziei.
Konrad Rękas
tzw. rosyjski kościół prawosławny jest najprawdopodobniej kościołem szatana! Czego tu bronić???????
Ukraiński Kościół Prawosławny (PM) nie został zdelegalizowany. Nowe prawo Ukrainy nie zakazuje jego działalności tylko nakłada obowiązek skutecznego wykazania, że autokefalia doszła do skutku.