Po wtorkowym moskiewskim koncercie amerykańskiej skandalistki „Madonny”, prawosławne ugrupowanie Unia Strażników Ortodoksji dokonało rytualnego spalenia zdjęcia amerykańskiej prowokatorki. Rosyjscy aktywiści religijni oskarżają „Madonnę” o popełnienie świętokradztwa i bluźnierstwa. Tłumaczą, że spalenie jej zdjęcia służyć miało wypędzeniu demonów i że jeśli Amerykanka się nie nawróci, to skończy w piekle. „Zamierzamy nadal walczyć z takimi „Madonnami”, Pussy Riot i wszystkimi innymi, którzy praktykują czarną magię i obrażają Rosyjski Kościół Prawosławny oraz Rosjan” tłumaczył Leonin Sjemionowicz, przywódca Unii Strażników Ortodoksji.

Sprzeciw budzi również czwartkowy koncert „Madonny” w Sankt-Petersburgu. Piosenkarka zapowiadała wyrażenie na nim poparcia dla dewiantów homoseksualnych. Zareagował na to rosyjski wicepremier Dymitr Rogozin, pisząc na Twitterze o „Madonnie” jako o „byłej kurwie”. Rogozin nie użył co prawda tego dosadnego określenia w pełnym jego brzmieniu; po pierwszej literze zastosował wykropkowanie. Wpis wicepremiera w dosłownym tłumaczeniu brzmiał „Każda była k****, gdy tylko się zestarzeje, chce pouczać wszystkich na temat moralności. Szczególnie podczas swoich wyjazdów i objazdów zagranicznych.” Wicepremier następnie dodał słowa skierowane do samej piosenkarki: „Lepiej zdejmij swój krzyż, lub naciągnij majtki”.

Prokremlowskie młodzieżówki i organizacje prawosławne zapowiadają protesty przed salą koncertową. Władze municypalne Sankt-Petersburga zamierzają zaś ściśle monitorować występ pod kątem przestrzegania obowiązującego od niedawna w mieście zakazu propagandy homoseksualnej. „W przypadku złamania zakazu zostaną podjęte kroki administracyjne i będzie ona (tzn. „Madonna”) musiała zapłacić grzywnę” oświadczył członek rady miejskiej Witalij Milonow. „Nie możemy pozwolić na narzucenie nam tu, w Rosji wartości zachodnich, których promotorem jest Madonna” dodał. Według sankt-petersburskiego radnego rosyjskie społeczeństwo będzie się radykalnie opierać „ideologii zachodniej”. Na rosyjskim portalu społecznościowym Vkontakte dodał „Najpewniej madame Madonna obawia się, że nie każdy tu wyczekuje ze zniecierpliwieniem na jej przyjazd”.

Kirył Fiorow z zapowiadającej protest Korporacji Prawosławnych Aktywistów dodaje na temat piosenkarki „Nazywa siebie „Madonną”, a bluźni przeciw krzyżowi (…) Nie będziemy tego tolerować”.

(na podst. Russia TV; „The Telegraph” opr. R.L. Za: Xportal.pl )