Instytut Badania Opinii Homo Homini zapytał w sobotę 10 września o preferencje wyborcze reprezentatywną grupę tysiąca stu osób. Okazało się, że 31 procent respondentów chce głosować na PO, a na PiS niewiele mniej – 29 procent. W ocenie prezesa Instytutu, to istotna zmiana w krótkim czasie, bo od 19 sierpnia.
Marcin Duma zwrócił uwagę, że Platforma Obywatelska traci ponad 3 procent, Prawo i Sprawiedliwość zyskuje 4 procent i w efekcie różnica między nimi maleje do zaledwie 2 punktów procentowych.
Według sondażu dla Polskiego Radia, na SLD chce głosować 13,8 procent respondentów, na PSL 6,5 procent a na Ruch Poparcia Palikota nieco ponad 4 procent. To znaczy, że lewica i ludowcy mają dosyć stabilne notowania, natomiast wyraźnie w górę idzie Ruch Palikota, zauważył Marcin Duma.
– W tym przypadku poparcie wzrosło o 3 procent w ciągu 3 tygodni. Ruch Palikota wydaje się iść po mandaty w Sejmie – ocenił prezes Instytutu Badania Opinii Homo Homini.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/436241,Sondaz-PO-w-odwrocie-Palikot-i-PiS-w-natarciu
a.me.
Bardzo możliwe, że istnieją przepływy pomiędzy NP a RPP i to jest fatalne…
Bardzo, bardzo możliwe. Wielu młodych chciało głosować na NP głównie dla programu gospodarczego, kwestie moralności są im obojętne. Wiem, bo sam mam paru znajomych którzy głosowaliby na NP, a tak będą głosować na Palikota.
Pozytywnie to nie świadczy o Nowej Prawicy, sami stawiają kwestie ekonomiczne na 1 miejscu przed moralnością to się nie ma co dziwić, że część elektoratu Korwina i Palikota jest wspólna.
Zbliża się piso-komuna. Jeszcze zatęsknimy za „kranem z ciepłą wodą”.
Czy to takie ważne… Przecież i tak nie ma na kogo głosować……
„Zbliża się piso-komuna. Jeszcze zatęsknimy za „kranem z ciepłą wodą”.” Trzeba się także przygotować na represje polityczne za „zniesławianie mniejszości”. Jak ten duet (PiS-SLD) dojdzie do władzy, to właśnie się stanie.