Rzekome okrucieństwo nigeryjskiej armii

Jak podało BBC, powołując się na Amnesty International (AI), niektórzy członkowie nigeryjskich sił zbrojnych mieli dopuścić się zbrodni podczas zwalczania islamskiego ugrupowania Boko Haram na północnym-wschodzie kraju.

            Podobno ma istnieć nagranie, na którym żołnierze mieli „podrzynać gardła” zatrzymanych – 9 osób okaleczono, a 6 rannych zastrzelono. Dwóch innych na nagraniu miało kopać sobie grób. Właśnie na ten dowód powołuje się Amnesty International. Oficjalnie władze zaprzeczają by dochodziło do takich czynów, choć są zbulwersowane samym nagraniem i obiecały przeprowadzić dochodzenie. W związku ze znaczną aktywnością Boko Haram w północno-wschodnich stanach, w których miało zginąć już ponad 2 tysiące osób (dane BBC), nigeryjska armia również zintensyfikowała swoje działania w stanach Borno, Yobe i Adamawa. Według BBC, które powołuje się na doniesienia AI, oprócz okaleczania zatrzymanych ma dochodzić do pozasądowych egzekucji a zwłoki mają być grzebane w masowych grobach. Odpowiedzialność ma za to spaść właśnie na regularne siły zbrojne Nigerii oraz powiązaną z państwem milicję o nazwie Civilian Joint Task Force (CJTF). Według Sekretarza Generalnego AI, Salila Shetty jego organizacja ma posiadać dowody oraz zeznania świadków na potwierdzenie swoich oskarżeń. Jeśli chodzi o nigeryjską armię to podejrzenia padają głównie na 81 batalion stacjonujący w stanie Borno.

            Na innym nagraniu, jak możemy przeczytać w komunikacie AI, możemy zobaczyć miasto Bama po ataku członków organizacji Boko Haram. Według AI na zebranych dowodach i nagraniach miało zginąć co najmniej 100 osób, a kilkanaście domów zostać zniszczonych. Według Shetty’ego, jego organizacja jest w posiadaniu wielu dowodów na to, że obie strony konfliktu dokonują „przerażających zbrodni bez opamiętania”. Amnesty International szacuje, że liczba ofiar w Nigerii tylko w tym roku przekracza 4 tysiące – dwa razy więcej niż szacunki BBC. AI jako przykład największej brutalności sił rządowych podaje dzień 14 marca 2014 r. Tego dnia Boko Haram zaatakowało koszary Giwa w Maiduguri, w stanie Borno. Celem miało być uwolnienie więźniów. Po odzyskaniu inicjatywy przez armię, ok. 600 nieuzbrojonych osadzonych miało zostać zabitych w różnych częściach miasta Maiduguri. Armii pomagali milicjanci z CJTF. Właśnie z tego dnia ma pochodzić większość nagrań.

            Jak możemy zauważyć, ostatnie miesiące, zwłaszcza po porwaniu ponad 200 dziewczynek ze szkoły w Chibok, starcia armii z Boko Haram się nasiliły. AI zauważa, że w tej chwili siły rządowe mają inicjatywę czego przykładem ma być przejęcie kontroli nad miastem Damboa w stanie Borno, w lipcu 2014 r. Ma to być pierwszy sukces od czasu kiedy prezydent Goodluck Jonathan ogłosił stan wyjątkowy w tymże stanie, w maju 2013 r. Jednakże zdaniem AI, „spirala przemocy” przenosi się na inne stany. Przykładowo w Zaria, stan Kaduna, w lipcu 2013 r., armia miała otworzyć ogień do protestujących. Zginąć miało 21 osób. Aresztowano 12 osób reprezentujących szyitów, którymi kierował szejk El Zakzaky i którzy mogli zostać zabici w areszcie – dane niepotwierdzone. Jednym z zabitych miał być syn szejka.

            Innym przykładem nadużyć ze strony armii i CJTF mają być według AI „łapanki” w mieście Bama położonym około 70 km na południowy-wschód od Maiduguri. Dnia 23 lipca 2013 r. do miasta mieli przyjechać wojskowi oraz milicjanci z CJTF i losowo aresztować 35 osób. AI podobno ma dowody na to, że byli bici kijami i maczetami tylko dlatego, że mogli być członkami Boko Haram (wystarczyły podejrzenia). Cztery dni później wszyscy mieli zostać w różnych częściach Bama zastrzeleni. Miasto Bama bywa też obiektem ataków ze strony Boko Haram za rzekomą współpracę z siłami rządowymi. Dnia 19 lutego 2014 r. w jednym z rajdów zabito 100 osób, 200 raniono, a materiałami wybuchowymi zniszczono znaczną część miasta. Właśnie nagraniem, które pokazuje skutki ataku islamskiej organizacji, operuje AI jako dowodem na okrucieństwo Boko Haram.

            Jak podaje Al Jazeera, formacje CJTF uzbrojone są głównie w broń, maczety łuki i strzały. Wraz z powstaniem zagrożenia ze strony Boko Haram, mieszkańcy Maiduguri i okolic utworzyli grupę o nazwie Borno Youth Association of Peace and Justice, która z czasem przekształciła się w popieraną przez rząd milicję Civilian Joint Task Force CJTF. Gniew mieszkańców terenów zagrożonych przez Boko Haram jest duży i w swoich wypowiedziach często sugerują chęć odwetu. Władze zarówno na poziomie lokalnym jak i stanowym mają uważać, że taka inicjatywa jak CJTF jest koniecznością, która wykonuje takie zadania jak przeszukania, kontrole na ulicach czy zbieranie danych wywiadowczych dla armii. Poza tym, milicja CJTF ma być lepiej zaznajomiona z geografią obszaru jak i lokalnymi tradycjami. Członkowie milicji sami siebie określają jako „oczy wojsk rządowych”. Oficjalnie w CJTF nie ma ograniczeń religijnych jeśli chodzi o rekrutację. Zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie mają być przyjmowani. W celu wzmocnienia milicji władze stanu Borno uruchomiły Borno Youth Empowerment Scheme (BOYES) w celu wyszkolenia co najmniej 5 000 milicjantów do 2015 r. Według Al Jazeera, liderzy Boko Haram o wiele bardziej obawiają się milicji niż nigeryjskiej armii.

Organizacja Boko Haram została założona w 2002 r. a na jej czele stoi Abubakar Shekau. Sama nazwa w języku hausa znaczy: zachodnia edukacja jest zakazana – pojawiają się też inne tłumaczenia. Od 2009 r. głównym celem organizacji jest stworzenie państwa islamskiego. Oblicza się, że w wyniku działań Boko Haram mogło zginąć kilka tysięcy osób a około 3 milionów dotkniętych różnego rodzaju niedogodnościami. Od 2013 r. Stany Zjednoczone traktują wspomnianą grupę jak organizacje terrorystyczną. W powszechnym mniemaniu ma być fakt, iż władze nie radzą sobie z istniejącymi problemami. Nigeryjska armia, w publicznej opinii, ma przegrywać z Boko Haram. Zwłaszcza fakt porwania w kwietniu 2014 r. ponad 200 uczennic i nieporadność władz w ich odbiciu odbiło się szerokim echem nie tylko w Nigerii ale i na całym świecie. Z 276 porwanych, uciekło 57 a los 216 jest nadal nieznany – SAPA-AFP.

Źródło: Nigeria: War crimes and crimes against humanity as violence escalates in north-east, 31 marzec 2014, http://www.amnesty.org/en/news/nigeria-war-crimes-and-crimes-against-humanity-violence-escalates-north-east-2014-03-31, [dostęp dn. 07.08.2014]; S. Tukur, “Sheikh Zakzaky’s Son, 10 Others Killed In Nigerian troops, Shiite Muslims Clash”, 25 lipiec 2014, https://www.premiumtimesng.com/news/165579-update-sheikh-zakzakys-son-10-others-killed-in-nigerian-troops-shiite-muslims-clash.html#sthash.cGMk8gFS.dpbs, [dostęp dn. 07.08.2014]; Nigeria: Gruesome footage implicates military in war crimes, 5 sierpień 2014, http://www.amnesty.org/en/news/nigeria-gruesome-footage-implicates-military-war-crimes-2014-08-05, [dostęp dn. 07.08.2014]; Nigeria army committed atrocities, Amnesty says, 5 sierpień 2014, http://www.bbc.com/news/world-africa-28651767, [dostęp dn. 07.08.2014]; A. Ogene, Nigerian vigilantes aim to rout Boko Haram, 31 maj 2014, http://www.aljazeera.com/indepth/features/2014/05/nigerian-vigilantes-aim-rout-boko-haram-2014526123758444854.html, [dostęp dn. 07.08.2014]; Jonathan seeks $1bn to fight militants, 17 lipiec 2014, http://www.iol.co.za/news/africa/jonathan-seeks-1bn-to-fight-militants-1.1721017#.U8qUfkAwjLM, [dostęp dn. 07.08.2014].

dr Krystian Chołaszczyński

/ame/

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *