Tuż po godzinie 10 Sejm wznowił posiedzenie. Premier Donald Tusk odpowiadał na pytania, jakie skierowali do niego w debacie parlamentarzyści. Pytania szefowi rządu postanowiło zadać 130 osób. Na sali nie ma już posłów PiS. Opuścili ją po tym, jak szef rządu zarzucił im wspieranie pseudokibiców, którzy brali udział w burdach, które miały miejsce 11 listopada w Warszawie.
Gest posłów PiS od razu skomentowali na Twitterze politycy Platformy Obywatelskiej. „Posłowie PiS strzelili focha podczas odpowiedzi Premiera na ich pytania o 11 listopada i wyszli. Prezes Kaczyński na sale nawet nie dotarł” – napisała Agnieszka Pomaska.
„Pierwsze wyjście PISu w tej kadencji. Zostali twardziele, posłowie Zieliński, Suski, Kuchciński” – wtórował jej rzecznik rządu Paweł Graś.
Poseł PiS domagał się wyjaśnień ws. akcji KGHM. Przepadł wniosek o przerwę
Na początku wznowionego posiedzenia Sejm odrzucił wniosek formalny zgłoszony przez posła PiS Zbigniewa Kuźmiuka dotyczący ogłoszenia przerwy i zwołania Konwentu Seniorów ws. poszerzenia porządku obrad o wyjaśnienia premiera dotyczące spadków na giełdzie akcji KGHM. Przeciwko zwołaniu przerwy głosowało 233 posłów, za było 161, a 3 wstrzymało się od głosu.
Jego zdaniem, po informacji premiera o dodatkowym obciążeniu opłatą eksploatacyjną KGHM, akcje tego przedsiębiorstwa spadły w ciągu kilkudziesięciu minut o 4 mld zł. Jak mówił, Skarb Państwa ma w tym przedsiębiorstwie ponad 30 proc. akcji, a więc – dodał – stracił 1,5 mld zł.
-asd