Najpierw Grzegorz Braun krzyknął z trybuny sejmowej do ministra zdrowia, że będzie wisiał. Wywołało to oburzenie przede wszystkim wyrażane oficjalnie. Nieoficjalnie było już różnie. Potem przyłapano polityków z przeciwnych obozów na imprezie u dziennikarza mającego opinię niezależnego i zazwyczaj w swoich programach przeczołgującego mniej rozgarniętych polityków. To również wywołało oburzenie do tego stopnia, że Donald Tusk, jako przywódca Platformy Obywatelskiej, oficjalnie dał do zrozumienia, że co najmniej skarci polityków PO, którzy wzięli udział we wspomnianej imprezie. . Zastanawiam się co te wydarzenia mówią o poziomie […]