Adam Wielomski wielokrotnie twierdzi w swoich pracach, że konserwatyzmu nie można sprowadzać do postawy zachowawczej. W przeciwnym razie konserwatystą byłby zarówno postradziecki komunista rozpamiętujący utracone imperium, jak i sympatyk postkomunistycznej lewicy wspominający z rozrzewnieniem PRL. Z drugiej strony, konserwatyzm według niego nie polega na idealizmie, konieczny jest wręcz – jakkolwiek dziwnie to brzmi – kompromis z rzeczywistością w imię wyznawanych ideałów. Kim zatem jest dzisiaj według prof. Wielomskiego konserwatysta? Adam Wielomski, Prawica w XX wieku, Radzymin 2013, ss. 437 Tytuł pracy (bez podtytułu) oraz […]