Modzelewski: „Prawo nieprzeczytane”, czyli kilka słów o naszej praworządności

Swego czasu napisałem tekst (dziękuję tym, którzy go przeczytali) na temat tzw. prawa niedoczytanego. Przypomnę, że są to swoiste normy prawne zastosowane praktycznie przez podatników i inne podmioty prawa podatkowego na podstawie niedostatecznie zrozumianych przepisów. Zjawiskiem nagminnym od wielu lat jest bowiem:  nienadążanie tychże podmiotów za biegunką legislacyjną prawodawcy,  brak obiektywnych możliwości zrozumienia bełkotu legislacyjnego na tematy podatkowe: każdy, kto chciał zrozumieć treść przepisów dotyczących np. raportowania schematów podatkowych, kapitulował już po przeczytaniu pierwszych linijek tekstu,  brak możliwości ustalenia, o co chodziło […]

Rękas: Praworządność jako ofiara wypadków samochodowych

Kiedy rząd nie wie co robić – zaczyna dłubać w prawie. W tym w prawie o ruchu drogowym, rządzących interesującym stosunkowo na mniej, ze względu na poruszanie się pojazdami uprzywilejowanymi, a nawet w opozycji w związku z posiadaniem legitymacji poselskich i po prostu układów. Niestety, jak w wielu innych dziedzinach – zwykli ludzie muszą jednak potem na co dzień żyć ze skutkami takiej nadpobudliwości legislacyjnej władz, nieodmiennie prowadzącej do absurdów, a bardzo często także do naruszeń elementarnej praworządności. W istocie bowiem zmiany przepisów kodeksu drogowego, […]