Rękas: Co wygra wybory europejskie – i po co?

FB-ukowy temat dnia: czy ostatnie sondaże w Polsce ustawił Sekielski czy raczej Mosbacher? Jałowy antyklerykalizm – realna świeckość Cóż, przede wszystkim trzeba podkreślić, że wiara w rewolucję antyklerykalną w Polsce – to objaw chciejstwa i naiwności. Tych samych cech, które niektóre środowiska objawiały np. po „Klerze„. Tymczasem są to zdarzenia oddziałujące raczej na już przekonanych, ich wpływ na wyniki wyborcze może być co najwyżej pośredni i nie jednoznaczny – mobilizując OBIE strony podzielone stosunkiem do Kościoła by poszły na wybory. Co do zasady natomiast, bez […]

„Polskie prawo jest dyktowane w obcych ambasadach, nowelizacje ustaw są pisane w tajnej siedzibie Mosadu” – mówi Jacek Wilk w rozmowie z A. Wielomskim

Czy Konfederacja jest projektem obliczonym na wybory do Parlamentu Europejskiego, gdzie wszystkich łączy euro-sceptycyzm, czy też będzie kontynuowany w wyborach do Sejmu? – Zdecydowanie celem Konfederacji jest wprowadzenie na jesieni tego roku jak najliczniejszej reprezentacji do Sejmu RP. Kalendarz wyborczy oczywiście „wymusza” uprzednie startowanie w majowych wyborach do europarlamentu, ale dla Konfederacji to akurat bardzo dobry zbieg terminów, gdyż te najbliższe wybory stwarzają bardzo dobrą okazję do jak najlepszego „wybicia się” w sondażach oraz przebicia do szerokiej świadomości wyborców. Ale tak właściwie, poza eurosceptycyzmem i […]

„Jesteśmy katolicko – narodowym wyrzutem sumienia dla PISu” – mówi Krzysztof Tuduj (Konfederacja) w rozmowie z A. Wielomskim

Przez dłuższy czas Konfederacji nie było w mediach publicznych i związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Nagle się pojawiła, a konkretniej, rozpoczął się zmasowany atak na Konfederację. Czy na Nowogrodzkiej zaczęła się panika z powodu sondaży? Uruchomiono już nawet „Wunderwaffe” w postaci Mariana Kowalskiego… Rzeczywiście tak jest. Jesteśmy katolicko – narodowym wyrzutem sumienia dla PISu. Dochodzą nas informacje z różnych źródeł, że PIS się nas obawia jako podmiotu posiadającego odczuwalne poparcie społeczne i mogącego być aktywnym graczem na scenie politycznej. Słusznie się obawia, nikt nie ma […]

Szlęzak: Polexit. Plusy dodatnie i plusy ujemne

Miałem zamiar potraktować wybory do parlamentu europejskiego z umiarkowanym zainteresowaniem. Tymczasem sprawdziło się przekleństwo, że lepiej interesować się polityką zanim polityka zainteresuje się tobą. Dostałem trzy propozycje kandydowania w tych wyborach. Wszystkie odrzuciłem i pewnie mam kilku wrogów więcej i być może jakieś komplikacje w przyszłej działalności. Póki co nie widzę się w parlamencie europejskim. Mogę zrozumieć, że w moim przypadku chodziło o zyskanie większej liczby głosów na listę, bo na zdobycie mandaty europosła szans nie mam. Tak samo nie mam pieniędzy na kampanię, a […]