0 thoughts on “Tradycjonalistyczna krytyka Jana Pawła II”

  1. W to ze dobra, to watpie. We wszystkich teoriach twierdzacych, ze Wojtyla byl masonem, zadziwia mnie notoryczne pomijanie sprawy zamachu na jego zycie. Skoro byl masonem, to za zamachamem nie mogli stac masoni. Nie moglo stac np. KGB, bo w koncu komunizm tez byl czescia masonskiego planu. Mosad tez nie, bo rzekomo Wojtyla byl i Zydem i masonem. Czy Ali Agca byl po prostu szalencem? Nic na to nie wskazuje. Szkoda, ze ci wszyscy, ktorzy sa tak swietni poinformowani na temat masonskich kontaktow Wojtyly, milcza na ten temat. Druga sprawa. Artykul cytuje Jana van Helsinga, ktory twierdzi, ze Wojtyla byl masonem. Szkoda, ze czytelnicy nie zostali poinformowani o tym, ze Jan van Helsing jest zacieklym wrogiem KK. Jego poglady sa gnoza w czystej postaci, i w gruncie rzeczy sa zbiezne z pogladami masonerii. Mam wrazenie, ze mamy tu do czynienia z gra z podwojnym (przynajmniej) dnem. Jan van Helsing takze moze byc masonem, ktory poprzez krytykowanie masonerii, jak rowniez KK (jako jego zdaniem ukrytej masonarii) zyskuje wielu czytelnikow. A przez to przyciaga ludzi do gnostyckich wierzen. Brzmi absurdalnie? Oczywiscie. Zyjemy w czasach, kiedy klamsto goni klamstwo. I nawet Papiezowi nie mozna wierzyc, bo sie okazuje, ze Zyd i mason. (Jan van Helsing twierdzi, ze obecny papiez tez jest masonem). Co zostaje? Indywidualny rozum i sumienie. Czyli cos, co sie bardzo nie podoba autorom tego artykulu. Jak wiec wyjsc z tej matni? Autorzy artykulu prawdopodobnie musiliby przyznac, ze to wlasnie im nalezy wierzyc… Bo prawda was wyzwoli i to wlasnie oni stoja po jej stronie. Coz, mysle ze Lutrowi by sie ten artykul podobal. Tezy prezentowane w tym artykule prowadza do tego, ze kazdy katolik sam musi sie zdecydowac, ktorych papiezy uznaje za heretykow a ktorych nie. Ot, taka ironia losu. P.S. Nie jest to obrona Wojtyly, tylko cos w stylu analizy dyskursu, ktory toczy sie na ten temat.

  2. w komunizmie i nazizmie masoneria była zakazana, więc jaka tam część masonskiego planu? Papież był raczej podatny na wpływy masońskie niż sam był masonem

  3. dobra lektura? kto wstawił link do tych nawiedzonych bajek, których autor dokonał uroczystego aktu potępienia zmarłego papieża na podstawie fotografii ogniska? rozumiem, że nie trzeba być fanem Wojtyły, ale ta broszurka to już dno, do którego zaczyna dobijać ten coraz bardziej żałosny portal. i pomyśleć, że można tu jednocześnie przeczytać niezły tekst o Łagowskim

  4. Sługa Boży JP II był modernistą, a oczywiście niektórzy dorabiają do tego teorie masońskie, żydowskie i inne bzdurne. Nie należy się tego typu oszołomami przejmować, jednym po prostu odwala, inni z kolei są typowymi przykładami pożytecznych debili (np. konserwatywne, katolickie stronki gdzie są zdjęcia (stop-klatki) z Benedyktem XVI kiedy rzekomo wykonuje gest „ave satan”). Głupotę trzeba omijać szerokim łukiem i napiętnować, natomiast merytoryczna debata nad poczynionymi przez JP II krokami oczywiście jest konieczna. Uważam jednak, że nie należy też robić tego w stylu z podanej w notce stronki gdzie pisze jakieś „Never!” bo sympatia wiernych do JP II jest ogromna, należy mądrze do tematu podejść, krytykując pewną część nauczania (ekumenizm), a uwypuklając tą konserwatywną (b. ważne stanowiska w kwestii aborcji itp.) na przykład.

  5. Pani Magdaleno – dziękuję za ten komentarz. Jest wyczerpujący i pokazuje prawdziwe oblicze śmiesznych teorii dotyczących Jana Pawła II. Owszem było trochę wątpliwych działań z Jego strony, lecz takie pozycje jak ta powyżej, przypominają „twórczość” współczesnych ateistów, którzy w istocie są po prostu antykatolikami. Od siebie dodam tylko, że i na Piusa XII pisze się podobne książki, które są po prostu bzdurami. @Piotr Napierała – Marks był antysemitą i nie przeszkadzał mu w tym fakt, że sam był Żydem. Komunizm jako wywodzący się z tradycji Hegla może wyznawać podobną zasadę, jak sam filozof z Jeny – jeśli teoria kłóci się z faktami, to tym gorzej dla faktów. Wolna amerykanka w skrócie 😉

  6. ja akurat jego postawę wobec antykoncepcji itd uważam za zbyt kons. ale generalnie uważam, ze jak na głowę KK miał bardzo niespójne i dziwaczne poglądy zwł. w spr. ekumenizmu

  7. Co do tzw. obrony zycia przez JP2 zawsze miałem stosunek ambiwalentny. Otóz „sprzedawał on” obrone zycia w transakcji wiazanej: antyaborcjonizm plus anty-kara-smierci. Pieknie wczoraj to pokazała TVP: najpierw o aborcji, adopcjach, obronie nienarodzonych, wywiad z Wanda Półtawska – OK. Ale za chile – rozmowa z więżniem (w tle prycza w celi), cos o Księdze Rodzaju, o tym jak to Pan Bóg zabronił zabicia Kaina, i o tym że kazdemu należy dac szansę nawrócenia, etc, etc. Rzygać się chciało. Wniosek jest prosty: to całe gadanie o aborcji było gł. po to, by postawic znak równosci między aborcja a karą smierci na kryminaliscie! Zwykła manipulacja i szantaż moralny. Reasumując: JP2 dokończył dzieła moralnej kastracji i ubezwłasnowolnienia naszej cywilizacji. Cytujac jednego z moich znajomych: „wybił Zachodowi ostatni ząb i ukręcił ostatnie jajko”. Zydzi i masoni moga go wychwalac pod niebiosy.

  8. @Magdalena Zietek: Od dawna uważałem, że za zamachem na JP2 stały siły antyjudaistyczne/antymasońskie/antysyjonistyczne. Bez znaczenia jest przynaleznosc lozowa JP2 – nie rozstrzygniemy tego, osobiscie watpie, aby osoba o poboznosci maryjnej duchowo wytrzymała bycie masonem. Jest to raczej kwestia formacji i akceptacji pewnych elementów masońskiego swiatopogladu. Kluczem do tego moze być patriotyczne (w duchu piłsudczykowsko-insurekcyjno-romantcznym) wychowanie, wyniesione z domu. JP2 dał temu wyraz m.in. w ksiażce „Pamieć i tozsamosć”, gdzie z uznaniem pisze o „ideałach Oswiecenia”, czy jakos tak. Formacja bogooiczyźniana jest przecież oswieceniowo-jakobińsko-grand-orientowa, a przy tym często pobozna! Mamy więc chyba postmodernistyczny collage swiatopogladowy. Co do sił stojących za zamachem, to mogły to być osoby radykalnie prawosławne lub radykalnie muzułmańskie-szyickie. To w szyizmie jest silny nurt antymasoński, uznajacy ponadto (słusznie!) talmudyczny judaizm jako odmiane lucyferianizmu. Co do motywu prawosławnego, to prosze zwrócic uwagę na niechec Patriarchatu Moskiewskiego do JP2. Mało sie o tym w Polsce mówiło, ale w Rosji nagłaśniano kontakty Watykanu z BnaiBrith i Komisja Trójstronną.

  9. @Magdalena Zietek: „komunizm był cześcia masońskiego planu”. I tak, i nie. Masoński był rząd Kiereńskiego, obalony przez Lenina. Masonami byli niektórzy ministrowie ostatniego rządu carskiego. Masońskie co do stylu były początki rewolucji bolszewickiej (ludobójstwo klasowe, rozpasanie moralne etc.). Prosze natomiast zwrócic uwagę, że epoka Stalina jest mocno odmienna! W miejsce rozpasania moralnego – wręcz propaganda ascezy i poswięcenia, np. wśród pionierów i komsomolców). Na ile skuteczna po ekscesach ery Lenina – to osobna sprawa. Wręcz promowane są za Stalina cechy osobowe nawiazujace do rzymskiej tradycji: mestwo, prawdomównosc, powściagliwosć. Stalin buduje rosyjskie imperium, a nie utopie! Karana jest aborcja, prostytucja, pijaństwo, złodziejstwo, pornografia. Po degeneracji ery Chruszczowa przychodzi nieco twardszy okres Brezniewa, ale to juz tez dekadencja. Ale ciagle – dekadencja w imperium, a nie dekadencja ery budowy utopii! Prosze zwrócić uwage, jak utopia Leninowska osłabiła Rosję: bitwa warszawska była tego najlepszym dowodem. Jednak 17 wrzesnia i Katyń są dowodami na to, że Stalin odniósł sukces. Wybór Karola Wojtyły mógł w Moskwie zapalić światełko ostrzegawcze: oto znów na terenie imperium ktos może spróbować zaimplantować żydomasońska zgnilizne!

  10. @Piotr Kozaczewski: moj komentarz dotyczyl wewnetrznej sprzecznosci tego nieszczesnego artykulu. To wlasnie autorzy tego tekstu udawadniali, ze komunistyczna Rosja takze znajdowala sie pod kontrola masonerii. Artykul ten jest pelen sprzecznosci, nic sie kupy nie trzyma. Osobiscie nie wierze w jakakolwiek przyjanalznosc Wojtyly do masonerii. Niewykluczone, ze sama masoneria wymyslila taka teorie, zeby niszczyc KK. Jesli chodzi o Wojtyle, wiekszosc Polakow nie wie, ze podstawa jego duchowosci byl Karmel. Wojtyly nie da sie zrozumiec bez duchowosci karmelitanskiej. Moim zdaniem, ten caly kult kremowkowo-kajakowy jest dzialaniem celowym, majacym odwrocic uwage Polakow od tego, co Wojtyla Polakom mial do powiedzenia. I dokladnie w tym widze dzialanie masonerii. Pewnie kiedys napisze cos na ten temat.

  11. @magdalena Zietek: Tak na prawdę nie wiem, co JP2 miał Polakom do powiedzenia. No, może w kwestiach antyaborcyjnych – tu pełna zgoda. Moim zdaniem, duza część posoborowia to taki demoliberalizm bez gumki-skrobanki-eutanazji, więc rewelacji bym nie oczekiwał. Chociaż, z drugiej strony, „kredyt społeczny” proponowany przez „michael.org” wyglada niegłupio, i, zdaje sie, miał akceptacje JP2. Swego czasu łudziłem się, że działalnosc JP2 oraz RM, nota bene, to przygotowywanie KRK do przetrwania szykowanego nam kolapsu cywilizacyjnego, czegos na kształt „ciemnych wieków”. Mogła temu służyc wspieranie licznych rodzin, rozbudowa sieci biskupstw i parafii. W sumie – porzuciłem ten kierunek myslenia, sam nie wiem czemu. Kremówko-kajak jako dzieło masonerii – niewykluczone. Trywializacja, infantylizacja i rozmiekczanie to ich typowe „technolodży”.

  12. @Piotr Kozaczewski:”Trywializacja, infantylizacja i rozmiekczanie to ich typowe „technolodży”.” Dokladnie. Chodzi o to, zeby Polacy nie poszli w glab. I tak Polska niby bedzie katolicka, bo kazde miast bedzie mialo ulice, plac, szkole i szpital im. Jana Pawla II. A w rzeczyiwstosci poganstwo bedzie kwitlo.

  13. Pogląd, że Karol Wojtyła był masonem to czysta bzdura! Faktycznie, jako rzekomy modernista został poparty w wyborach przez watykańskich masonów Gdy dał im się poznać jako niepodatny na ich wpływy szukali sposobu na pozbycie się go. Istotną role w zamachu 13 maja 1981 roku odegrała masońska loża włoska P2. Jest to skrzętnie maskowane przez takie hipotezy jak „bułgarski ślad” itp.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *