Trzy kręgi

Tarcza Achillesa

Homer w „Iliadzie” (ks. XVIII) przedstawia scenę, w której Hefajstos wykuwa tarczę zbrojną dla Achillesa. Tarcza wyobrażała świat. Była zbudowana z pięciu koncentrycznie ułożonych na sobie płyt o coraz mniejszej średnicy. Płaskorzeźby zostały umieszczone na kręgu środkowym i na następnych kręgach. Krąg środkowy zawierał obraz ziemi i nieba oraz słońce, księżyc i gwiazdozbiory, które są wyobrażeniem władzy. Środek tarczy Homer opisał następująco:

„Najpierw ziemię wyrzeźbił, a potem niebiosa i morze,

Słońce niezmordowane i księżyc w pełni, a wreszcie

Gwiazdozbiory wszelkie, co wieńczą nieba sklepienie,

Więc Plejady, Hyady i też potężnego Oriona

I Niedźwiedzicę, co Wozu Wielkiego ma również nazwanie,

Każdy ciągle na miejscu i na Oriona spoziera,

Z gwiezdnych zaś gromad jedyna nie nurza się w toń Okeana”.

Orion, myśliwy, olbrzym, był synem Euryale i Posejdona. Platon w Atlantydzie Posejdonowi poświecił świątynię. Jedna wersja mitu najbardziej znana dotycząca śmierci Oriona podawała, że Orion usiłował posiąść Artemidę i bogini wtedy nasłała na niego skorpiona, który ukąsił go w piętę. Skorpion za to, że oddał przysługę Artemidzie, został zmieniony w gwiazdozbiór. Oriona spotkał los podobny. Dlatego to konstelacja Oriona umyka wiecznie przed konstelacją Skorpiona. Nazwą Plejady określa się siedem sióstr, które ubóstwione utworzyły konstelację złożoną z siedmiu gwiazd i od nich nazwaną. Hyady, pięć sióstr, były siostrami Plejady. W starożytności grecka bogini Artemida uosabiała księżyc, a jej brat Apollon był uważany za uosobienie słońca. Artemida była boginią widm i zjaw i rządziła sprawami magii. W bladym świetle księżycowym towarzyszą jej czarownice, które przy szczekaniu psów odprawiają swoje rytuały. Została umieszczona na niebie, jako Wielka Niedźwiedzica (łac. Ursa Maior). Słońce może być symbolem władcy. Ludwik XIV, król Francji, miał przydomek „Król Słońce”. W Chinach cesarz czczony był jako „Syn Słońca

W wierzeniach pogańskich centrum świata stanowiło miejsce uświęcone przez rytuały i modły. Znajdowała się tam świątynia i wyrocznia oraz pałac. Centrum wyrażało środek świata. Władca był zarazem panem ziemi i wszechświata. Otrzymując namaszczenie władca siedział na tronie w środku świata ze wzniesionymi ramionami, co oznaczać miało, że jest również panem wszechświata. W starożytnej Grecji środkiem świata było miasto Delfy. Jak mówi legenda, wypuszczone przez Zeusa na przeciwległych krańcach świata dwa orły spotkały się w Delfach. Stąd Delfy stały się środkiem świata. Znajdowała się tam świątynia i wyrocznia. Znajdował się tam też kamień, który był symbolem pępka „omfalos” i wiązał się z funkcją rozrodczą, ale przede wszystkim był środkiem świata. Koło zatoczone przez orły Zeusa było ogromne.

Na drugim pierścieniu są wyobrażone dwa miasta: jedno w czasie pokoju, drugie w czasie wojny. Starożytni Grecy rozróżniali pary zjawisk, rzeczy, pojęć, sił przeciwstawnych sobie. Do takich par przykładowo należą: dzień i noc, życie i śmierć, bieda i bogactwo, dobro i zło, wojna i pokój itp. Obecnie do tych przeciwstawnych par można dodać jeszcze: socjalizm i kapitalizm, lewica i prawica. Grecki filozof Heraklit (540-480 przed Chr.) twierdził, że „Zmienność wszystkiego jest wynikiem nieustannego konfliktu przeciwstawnych sił, poddanych jednak jednemu prawu”. To stwierdzenie wszystko wyjaśnia. Stwarza się np. dwa kierunki polityczne lewicę i prawicę, które są jednak poddane jednak jednemu kierownictwu. W zasadzie między tymi dwoma kierunkami nie ma żadnej różnicy programowej a wywoływane konflikty są pozorne. Lewica i prawica, czyli dwa skrzydła. Nikt nie może dokonać właściwego wyboru, ponieważ wszystkie kierunki są zablokowane. Więc dla przeciętnego wyborcy, każdy wybór oznacza błąd. W starożytnym Rzymie czczono bożka Janusa, który posiadał dwie twarze. Jedna symbolizowała wojnę a druga pokój. W poświęconej jemu świątyni były dwie bramy, które otwierano gdy wojna się rozpoczynała, a zamykano na czas pokoju. Św. Augustyn powiedział o nim krótko: „To świat”. Więc drugi krąg ukazuje pary kierunków politycznych oraz zjawisk, które powinny rządzić światem.

Heraklit nauczał też, że „Walka jest czymś powszechnym, a niezgoda – sprawiedliwym. Wszystko bowiem powstaje z walki i konieczności”. Jean Pierre Vernant, zastanawia się nad wczesnym okresem dziejów Grecji, stawia tezę, że stan walki, permanentnego konfliktu, jest wówczas sytuacją podstawową zarówno w sferze politycznej, jak też w dziedzinie wyobrażeń religijnych, etycznych, czy nawet w rozważaniach naukowych. „Dla Greków epoki klasycznej, wojna jest czymś naturalnym. Zorganizowani w małych miastach, równie zazdrośni o swoją niezależność, równie starający się potwierdzić swoją supremację, widzą oni w wojnie wyraz normalnej rywalizacji, która dominuje w stosunkach między państwami; pokój, lub raczej zawieszenie broni, wyraża się jako czas umarłych w paśmie wznawianych konfliktów (Meander, nr 8-9, 1986 r., artykuł „Wojna czy pokój”, Dobrochna Dembińska-Siury).

Trzeci pierścień przedstawia życie na wsi w trzech porach roku: wiosna, lato, jesień. W starożytnej Grecji wierzono w reinkarnację. Więc pory roku stanowią myśl o cyklicznym odradzaniu się. Tak jak rolnicze kultury się rozwijają, tak samo życie jest skoncentrowane wokół okresowej odmiany świata. Doświadczenie pór roku, szczególnie w kontekście prac rolniczych, prowadzi do narzucenia światu koła czasu, który wyznawcy reinkarnacji pojmują jako nieskończenie powtarzanie tego samego rytmu: życia, śmierci i ponownego urodzenia. Trzeci pierścień został otoczony kanałem i odgrodzony od pozostałych murem. Homer opisuje go następująco: „…wokół z niebieskiej emalii biegł rów, płotem z cyny odgrodzony”. Oznacza on, że władza oddziela się od ludzi i pozostawia ich samym sobie. Kolejny pas ukazywał sceny z życia pasterzy.

Ostatni pas, stanowiący obwód tarczy, wyobrażał ocean oblewający ziemię. Władcą mórz był Posejdon i jemu to przypadło w udziale „morze biało pieniste”. Stał się bogiem żywiołu płynnego we wszystkich jego przejawach, w tym również ludzkiego. W centrum Atlantydy Platon poświęcił główną świątynię właśnie Posejdonowi. Więc ostatni krąg jest zamieszkały przez ludzi, którzy zostali wyrzuceni na margines życia. Model ten stał się również wzorcowy do organizacji życia społecznego w wielkich miastach. Centra tych miast zamieszkane są przez najbogatszych ludzi i wpływowych polityków. Klasa średnia zamieszkuje w dzielnicach odległych od centrów. Natomiast na obrzeżach żyją miliony ludzi w absolutnej nędzy, pozbawieni nadziei na lepszy los.

Homer na tarczy Achillesa przedstawił porządek polityczny i społeczny, jaki panował w starożytności.

Atlantyda Platona

Atlantyda, którą stworzył Platon również składa się z kręgów utworzonych przez pięć koncentrycznie ułożonych na sobie pasów o coraz mniejszej średnicy. W środkowym kręgu znajdował się pałac królewski oraz świątynia Kleito i Posejdona, niedostępna dla ludzi, gdyż była otoczona murem. Było tam wiele świątyń różnych bogów. Krąg środkowy był otoczony dwoma koncentrycznymi pierścieniami lądu i trzema pierścieniami wody. Na pierścieniu mniejszym, bliżej środka znajdowały się koszary straży, która pilnowała pałacu i świątyni. Na dalszych pierścieniach były ogrody, stajnie, gimnazjony oraz hipodrom. Po jego obu stronach stały koszary wojskowe. Wszystkie pierścienie zostały otoczone z obu stron kamiennym murem. Cały obwód muru, obiegającego koło największe został pokryty brązem, a jego wewnętrzna strona stopioną cyną. Mur okalający pałac i świątynię został pokryty brązem lub mosiądzem. Dach świątyni i pałacu był złoty. W świątyni Posejdona na kolumnie z brązu wyryty był kodeks praw. W tym opisie barwy odpowiadają kolorom na tarczy Achillesa.

Na Atlantydzie panowało 10 władców, każdy w swoim okręgu, których było pięć podzielonych na dwie części. Każdy panował w swojej części i w swoim miejscu nad ludźmi. Władcy zbierali się tu na przemian co cztery i pięć lat dla wspólnych obrad. Organizacja wojskowa, czy też ustrój wojskowy był jednak różny, lecz była wspólna organizacja wojskowa. Najdonioślejsze prawa zabraniały im kiedykolwiek podnosić broń przeciw drugiemu, a zobowiązywały wszystkich do wzajemnej pomocy, gdyby w jakiejś części wybuchł bunt.

Jako jedno z głównych zadań, jakie postawiono przed członkami NATO, jest odpieranie zbrojnej napaści i udzielanie sobie nawzajem pomocy w razie napaści zbrojnej na jedno z nich. Więc wszystko odbywa się zgodnie z założeniami platońskiej Atlantydy.

Platon krótką opowieść umieścił w „Timaiosie” i następnie wzbogacił ją wieloma szczegółami w „Kritiasie”. Tytuł jest imieniem krwawego przywódcy, który stał na czele trzydziestu tyranów, którzy rządzili Grecją. Kritias był uczniem Sokratesa. Platon opowieść o Atlantydzie kończy wielkim kataklizmem: „Później przyszły straszne trzęsienia ziemi i potopy i nadszedł jeden dzień i jedna noc okropna – wtedy wyspa Atlantyda zanurzyła się pod powierzchnią morza i zniknęła”.

Wszystko jednak wskazuje na to, że Platon swoją opowieść o Atlantydzie zaczerpnął z „Iliady” Homera, którego dzieła wywarły wielki wpływ na umysły ludzi ówczesnego świata. Na tych dziełach kształcił się Platon. W dialogach filozof posługiwał się wybranymi cytatami z Homera, który żył trzy wieki wcześniej. Pewne fragmenty z „Kritiasa” i „Timaiosa”, które traktują o Atlantydzie, pokrywają się z fragmentami dzieł Homera.

Platon był przeciwny wyrażaniu doniosłych idei na piśmie. Akceptował on pisma filozoficzne, jednak z zastrzeżeniem, by autor nie przedstawił w nich treści, które są cenniejsze od nich samych. Istnieje również niespisana nauka Platona, którą filozof wykładał w swojej akademii. Jeżeli Platon musiał pewne części swej nauki wyrazić na piśmie, to posługiwał się wówczas symbolami, lub zostawiał pewne wskazówki. W „Liście VII” tak o tym pisze:

„Gdybym bowiem był przekonany, że można wielu ludziom wystarczająco na piśmie rzecz przedstawić i objaśnić, cóż piękniejszego miałbym do zrobienia w życiu, jak właśnie napisać to ludziom na ich wielki pożytek i naturę rzeczy wszystkim na światło wyjawić? – Ale nie sądzę, by takie przedsięwzięcie było czymś dobrym dla ludzi, chyba, że tylko dla niewielu tych, którzy sami są w stanie dokonać odkrycia dzięki nielicznym wskazaniom…”.

Wszystko więc wskazuje na to, ż pewne myśli, które filozof nie chciał ujawnić, są zawarte w dziełach Homera. Jest raczej pewne, że cała istota sprawy sprowadza się do znajomości dzieł Homera. Posługując się Homerem można wykazać, że Atlantyda stworzona przez Platona była fikcją, po prostu nigdy nie istniała.

Dobrym przykładem niedokończenia pewnej myśli przez Platona jest klątwa na nieposłusznych królów Atlantydy. Mówi o tym następujący cytat z „Kritiasa”: „A na słupie, oprócz przepisów prawa, była wyryta przysięga, zawierająca wielkie klątwy na nieposłusznych. Więc kiedy, zgodnie ze swoimi przepisami składając ofiarę, poświęcali ogniowi wszystkie członki byka, mieszali wino w wielkiej wazie…”. Platon nie zdradził, na czym te „wielkie klątwy na nieposłusznych” miały polegać. Dalsza część myśli Platona znajduje się w „Iliadzie” Homera. Znajduje się tam wyjaśnienie, na czym te „wielkie klątwy” miały polegać: „Przywiedli zwierzęta ofiarne dla bogów i w dzbanach zmieszali wino…”. Klątwa była następująca:

„Dzeusie przesławny, największy, i inni wieczyści niebianie,

Tych, co pierwsi podepczą ten święty układ, niech mózgi

ich samych, a także ich dzieci spłyną na ziemię jak wino,

Żony ich zaś niech obcych się staną zdobyczy rycerzy”.

(„Iliada”, Ks. 3, wiersz 270-300)

Homer w „Iliadzie” prezentuje rejestr okrętów. Katalog ten wymienia 164 nazw miejsc z których przybyły wojska z Agamemnonem pod Troję. Siły greckie były zgromadzone w 29 kontyngentach. Katalog Trojan jest o wiele mniejszy i wymienia jedynie 33 nazwy miejscowości, z których przybyły wojska na pomoc Troi. Oba Katalogi zostały dokładnie zbadane i istnieje pogląd, że rejestr odzwierciedla geografię polityczną okresu przed około 1183 r. przed ur. Chrystusa. Cała flota morska Greków liczyła 1186 okrętów. Natomiast Platon w „Kritiasie” podaje, że flota Atlantydy liczyła 1200 okrętów.

Wydawać by się mogło, że Katalog Homera zawiera wszystkie nazwy miejsc, z których przybyły sprzymierzona wojska z Grecją. Jednak tak nie jest, gdyż Katalog nie wymienia Teb, które przecież znajdowały się w Beocji, która była krainą Grecji środkowej. Są tylko wymienione Teby Dolne. To są prawdopodobnie te brakujące 14 okręty do liczby 1200 okrętów, które podaje Platon. Król Teb mógł być tym, który złamał przysięgę, gdyż rzeczywiście dosięgła go klątwa. Mówiły o tym legendy tebańskie na podstawie których Sofokles napisał dramat „Król Teb”. Dlatego Teby nie wzięły udziału w wyprawie na Troję.

Homer w „Iliadzie” opisuje dwa źródła rzeki Skamander, jedno zimne, drugie ciepłe:

„Aż dotarli do źródeł dwu o wodach uroczych

z których wypływa Skamander w burzliwe wiry obfite.

Jedne jest ciepłe i bucha zeń para, co wije się nad nim

Wieńcem, jak dym unoszący się z ognia jasnej pożogi,

Drugie zaś tryska nurtami zimnymi, jak grad, nawet w lecie,

Albo jak mroźny śnieg czy lód, co weń woda się ścina.

Przy nich tuż były piękne kamienne sadzawki obszerne”.

(„Iliada”, Ks. XXII, wiersz 145)

Platon w „Kritiasie” pisze też o dwóch źródłach: „I źródeł używali, jednego z zimną a drugiego z ciepłą wodą i one były bardzo obfite. Jedno i drugie miało wodę przyjemną i zdrową, więc przedziwnie się nadawały do użycia. Oni je otoczyli architekturą i posadzili naokoło drzewa wodom odpowiednie i porobili naokoło sadzawki. Te dwa zacytowane fragmenty, mimo że pochodzą z różnych źródeł są w treści jednakowe. Inne podobieństwa.

Homer:

„Jest opodal od miasta, gdy wyjść kawał drogi na pole,

Wzgórze dość strome, co ma otwartą wokół równinę…”

(Iliada, Ks. II, w. 802)

Platon: „Od brzegu morza aż do środka całej wyspy była równina. Najpiękniejsza miała być ze wszystkich równin i zadawalającej była wartości. Blisko tej równiny, ale znowu ku środkowi jakoś na pięćdziesiąt stadiów oddalona była góra, niewysoka, ze wszystkich stron”.

Takich podobieństw do „Iliady”, odniesień i różnych symboli w dziełach Platona jest wiele. Przedstawiłem tylko kilka. Wniosek jest taki, że Platon tworząc Atlantydę całą garścią czerpał z „Iliady”. Homer może być też kluczem do zrozumienia systemu politycznego Platona. Wzorcem dla modelu Atlantydy Platona była również tarcza Achillesa z „Iliady” Homera.

Atlantyda a imperium chińskie

W Chinach w czasach dynastii Han (206 r. przed ur. Chrystusa do 220 r. po ur. Chrystusa) duży wpływ na myśl chińską odegrała teoria pięciu elementów, z których miał się składać cały świat. Uznano między innymi istnienie pięciu stron świata. Koncepcja ta zakładała, że piątą stroną świata jest środek, państwo środka, czyli imperium chińskie. Stolicą państwa środka było miasto Czang-An, które zostało założone około 1051 r. przed ur. Chrystusa za panowania dynastii Czau. Pierścień w obszarze, którego było imperium chińskie rzeczywiście jest pierścieniem środkowym. Za panowania dynastii Tangów (618-907 r. po ur. Chrystusa) zmieniono nazwę stolicy na Sian („Zachód Uspokojony”). Pekin został nową stolicą Chin dopiero w 1421 r. Sian jako centrum „ludu kwiecistego środka” był siedzibą cesarzy. W obrębie murów miejskich znajdowała się dzielnica pałacowa. Na południe od niej położona była dzielnica cesarska. We wschodniej części wznosiły się pałace: „Pomyślnej Szczęśliwości” i „Świetnego Blasku”. Znajdowały się również różne świątynie oraz ołtarze nieba, ziemi i słońca. Cesarz czczony był jako „Syn Słońca” i uosabiał Hermesa Trismegistosa, bowiem był najwyższym kapłanem, wodzem i prawodawcą.

Opis Atlantydy Platona jest zaskakująco podobny do imperium chińskiego. Nie wiadomo, jakim sposobem ta utopia o państwie „doskonałym” trafiła w 160 lat po powstaniu do Chin, gdzie została przeobrażona w rzeczywistość. W latach 221-202 przed ur. Chrystusa w Chinach panował Szi Huang Ti, co znaczy „pierwszy żółty władca”. Zjednoczył Chiny, zlikwidował feudalizm i wprowadził tyranię. W swej nie znającej granic zarozumiałości pragnął on, by naród zapomniał o przeszłości, a historia Chin miała zacząć się od niego.

Platon potępia tradycyjną literaturę i poezję. Występuje totalnie przeciwko pismu w ogóle. W „Fajdrosie” pisze wprost, że „pismo samo w sobie jest niepoważną grą czy zabawą, jest marnowaniem nasion, które nie wydają dojrzałych owoców”. Dlatego według Platona, poeci, podlegający zmiennym uczuciom, wprowadziliby rozbicie i powinni być z państwa doskonałego wydaleni.

Cesarz wydał dekret, aby każdy z jego poddanych dostarczył do najbliższego urzędu wszystkie posiadane przez siebie dzieła literackie. Ogromne stosy w ten sposób zebranych książek bambusowych zostały spalone.

Otóż wydaje się, że cesarz Szi Huang Ti zrealizował platońskie „ideał” państwa, bowiem zgodnie z postulatami Platona kazał między innymi spalić dzieła literatury chińskiej, i skazał na śmierć około 460 pisarzy. Wyrok wykonano z wielkim okrucieństwem

Cesarz zrozumiał też dosłownie słowa Platona dotyczące odgrodzenia państwa murem, który jest raczej symbolem i oznacza, że władza oddziela się od narodu i pozostawia go samemu sobie. Władza stosuje system nieinterwencji, gdyż zgodnie z doktryną taoizmu, ludzie powinni żyć w jak największej wolności. Cesarz wziął słowa Platona dosłownie i kazał zbudować wielki mur.

Trudno sobie wprost wyobrazić, ile ciężkiej pracy kosztowała budowa tego muru. Urywkowe opisy budowy tego muru znajdują się w starych kronikach. Z tych opisów można się dowiedzieć, że tysiące ludzi pracowało przy wydobywaniu wielkich bloków skalnych w kamieniołomach. Tysiące ludzi popędzanych przez dozorców batem, ciągnęło te bloki po stromych pochyłościach górskich, by następnie ułożyć je na miejscu. Cesarz wydał rozkaz, by do robót użyto wszystkich więźniów, kupców i literatów oskarżonych o posiadanie i przechowywanie książek, które znajdowały się na indeksie. Historycy mówią, że na niektórych blokach skalnych widoczne były ślady krwi. Następni cesarze stopniowo przebudowywali i wzmacniali ten mur.

Cesarz Szi Huang Ti panował tylko 19 lat, i oprócz Wielkiego Muru zbudował liczne pałace, z których największy był A Fang Kung. Przy jego budowie miało rzekomo pracować 700 tys. robotników. Za życia wybudował sobie we wnętrzu góry Li olbrzymi grobowiec. Przy jego budowie pracowało 700 tys. żołnierzy. W grobowcu tym wraz z cesarzem zostały złożone w olbrzymich ilościach zebrane z pałaców i urzędów różne osobliwości i drogocenne klejnoty. Jeżeli historia Chin miała zacząć się od tego cesarza, to można przypuszczać, że w grobowcu tym zostały złożone wszystkie rzeczy, dzieła sztuki pochodzące sprzed jego panowania. W grobowcu tym żywcem zamknięto bezdzietne nałożnice cesarza i wszystkich robotników, którzy przy nim pracowali. Dookoła zasadzono drzewa i posiano trawę, aby to miejsce nie różniło się niczym od pozostałej części.

Cesarz znajdował się pod wielkim wpływem taoistów, a raczej sekty kapłanów, czarowników. Mieli się oni za obdarowanych nadprzyrodzoną siłą, i sobie przypisywali odkrycie eliksiru życia. Dla utrwalenia swych wpływów, owi kapłani powoływali się na twórcę taoizmu Lao-Tsego (żył w VI w. przed ur. Chrystusa), którego obwołali założycielem swej sekty. Według nich Lao-Tse miał przezwyciężyć śmierć i przeobrazić się w ducha.

W Chinach średniowiecznych centrum świata stanowił Pekin, który został założony w 1421 r. przez cesarza z dynastii Ming. Pekin składał się z czterech miast, położonych jedno w obrębie drugiego i każde było odgrodzone murem. Środkowe miasto nosiło nazwę „zakazanego”, ponieważ z wyjątkiem rodziny cesarskiej i książąt nikt nie miał prawa w nim przebywać. W Atlantydzie Platona w środkowym kręgu znajdował się pałac królewski oraz świątynia Kleito i Posejdona, które były niedostępne dla ludzi, gdyż była otoczona murem. W „zakazanym mieście” w Chinach znajdowały się pałace, które pokryte były dachówką koloru żółtego. Miasto „zakazane” było odgrodzone murem barwy czerwonej. Za tym murem położone było drugie miasto nazwane „cesarskie”, które również otoczone było murem czerwonym. Trzecie miasto, nazwane zostało „tatarskim” i otoczone było murem szarym. Z miasta „zakazanego” przez bramę przechodził cesarz do czwartego miasta, w którym znajdowały się dwie świątynie: nieba i ziemi. To czwarte miasto, nazwane „chińskim”, otoczone jest murem szarym, dochodzącym w niektórych miejscach do 18 m. wysokości. Na wielkim placu obok świątyni nieba położony był ołtarz nieba. Była to olbrzymia terasa z białego marmuru o trzech kondygnacjach. Górna najmniejsza powierzchnia terasy stanowił właściwy ołtarz. Świątynia nieba była okrągła, na obraz i podobieństwo sklepienia niebieskiego. Jedynym stropem tego ołtarza był strop nieba. Cesarz raz do roku odwiedzał ołtarz, by złożyć cześć niebu. Szesnastu mężczyzn niosło lektykę cesarską z żółtymi zasłonami, które zasłaniały przed niepożądanym wzrokiem zwykłych śmiertelników siedzącego w lektyce władcy ziemi i nieba. Z nastaniem nocy cesarz już bez żadnej asysty wstępował do świątyni nieba i jako człowiek-bóg przemierzał jej piętra i wstępował do jej wnętrza. Od epoki Mingów aż do upadku w 1911 r. dynastii Mandżurskiej ceremonie odbywały się co rok.

Jak z powyższego opisu widać to istotną rolę odgrywały barwy. Dach pałacu pokryty był barwą żółtą, dwa mury barwą czerwoną a dwa następne barwą szarą. Barwy te odpowiadają kolorom na tarczy Achillesa, i tak złotej – żółta, spiżowej – czerwona, cynowej – szara. Natomiast Platon pisze, że w Atlantydzie „Cały obwód muru, obiegającego koło największe, okryli brązem, a wewnętrzna stronę pociągnęli stopioną cyną. Mur okalający sam zamek, okryli mosiądzem, który ma połyski ogniste”.

Europa koncentrycznych kręgów

W 1987 r. socjalista Jacques Delors (ur.1925 r.), który w latach 1985-95 był przewodniczącym Komisji Europejskiej opracował tzw. pakiet Delorsa, ukazujący perspektywy zjednoczenia Europy. Dwa lata później Delors przedstawił drugą wersję projektu, a w niej koncepcję stworzenia Unii Gospodarczej i Walutowej. Jego wizja integracji kontynentu oparta była na tzw. modelu Europy koncentrycznych kręgów, jako sposób zorganizowania integracji paneuropejskiej (włączając również państwa Europy Środkowej i Wschodniej oraz Rosję). Według tego modelu poszczególne kraje powinny dokonywać integracji w stopniu najbardziej dla nich odpowiednim nie czekając na inne. Jacgues Delors dążył do nadania Wspólnocie wymiaru politycznego i socjalnego.

Model Europy koncentrycznych kręgów Delorsa był wzorowany na tarczy Achillesa z „Iliady” Homera i Atlantydzie opisanej w dialogu „Kritias” przez Platona. Model ten stał się kształtem integracji europejskiej. Model ten składa się z pięciu koncentrycznie ułożonych na siebie kół o coraz mniejszej średnicy. Jego charakterystyczną cechą był nasilający się stopień integracji zmierzający od kręgu zewnętrznego do środka, tzw. zaciskający się pierścień. Krąg środkowy stanowi Unia Europejska po powstaniu rynku wewnętrznego i stworzeniu Unii Politycznej, a także Unii Gospodarczej i Walutowej jako najwyższej formy integracji, w której rola państw narodowych ma mieć podrzędny charakter. Krąg najbliższy środkowemu tworzą kraje EFTA, ściśle współpracujące pod względem prawnym i politycznym z Unią Europejską. Państwa te nie musiały podejmować wszystkich kroków związanych z integracją i restrukturyzacją. Trzeci krąg składa się ze stowarzyszonych z UE państw wschodnio-europejskich, które rozwiązują swoje problemy ekonomiczne i polityczne, głownie przystosowując prawo, ustawodawstwo, rolnictwo do wymogów UE, zbliżając się stopniowo ku jądru Europy, gdzie podejmowane są decyzje polityczne i gospodarcze. Czyżby Unia Europejska budowana była w oparciu o okultyzm?

W buddyzmie tybetańskim koncentrycznie ułożone na sobie koła o coraz mniejszej średnicy nazywają się mandale i wyrażają one bóstwo w relacji do świata. W ten sposób uobecniają je w jego konkretnych przejawach lub oddziaływaniach. Mandale są magiczne. W okultyzmie czczone jest zaklęte koło, zakreślone przez nadprzyrodzone moce, z którego nie można się wyrwać, wydobyć, wyjść nie znając odpowiedniego zaklęcia. W misteriach eleuzyńskich koło wyobrażało świat. Wtajemniczony przebywał zamknięty w obwodzie koła. Z tego koła mógł uciec upojony alkoholem na skrzydłach miłości.

Jeżeli architekci budowali UE w oparciu o tarczę Achillesa, to należy przypuszczać, że również porządek społeczny i polityczny będzie taki, jaki przedstawił go Homer.

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 3]
Facebook

7 thoughts on “Trzy kręgi”

  1. Pekin nie został założony w wieku XV. Cesarz Yongle nadał miastu tylko istniejącą do dziś nazwę i odbudował je. Podania mówią o istnieniu na tym terenie ośrodka miejskiego już w 1134 roku p.n.e. Stolicą cesarstwa uczyniła go już dynastia Yuan (mongolska) pod nazwą Dadu. Co do grobowca Qin Shi Huanga, to po dzień dzisiejszy nie sprawdzono przekazów o jego zawartości. Nikt go nie otwarł. Stoi zamknięty od ponad 2 tysięcy lat. Mam nadzieję, że za mojego życia go otworzą ;).

  2. Ponadto cesarze chińscy używali tytułu „Synów Nieba” (tianzi), a nie „Synów Słońca”.

  3. Pierwszy cesarz niewątpliwie zrealizował pewne ideały Platona. Jednak w takowych działaniach opierał się raczej na dorobku rodzimych myślicieli. W Chinach istniała tzw. szkoła legistów. Uważali oni, że absolutny władca powinien kierować się wyłącznie racją stanu. Jeden z kanclerzy zjednoczonego cesarstwa legista Li Si, prześladował zwolenników Konfucjusza. Nakazał spalić ich księgi. Wielu konfucjanistów zostało ponoć zakopanych żywcem (chociaż do tej informacji należy podchodzić z pewną ostrożnością – dominujący później w Chinach, piszący księgi historyczne konfucjaniści mogli ubarwić pewne fakty). Czasem legiści są nazywani ojcami totalitaryzmu.

  4. Istotny dla ilustracji tematu artykułu jest obrazek, niestety mało czytelny. Aby powiększyć obrazek należy kliknąć prawy przycisk myszy i wybrać opcję „pokaż obrazek”.

  5. Autor, Stanislaw Bulza, Nie ma aktualnie dostępu do internetu. Zgadza sie z Pana opinią, że cesarze chińscy używali tytułu „Synów Nieba” (tianzi), a nie „Synów Słońca” i przeprasza czytelników za pomyłkę.

  6. Niechcący kliknąłam 1 gwiazdkę, miały być 4 albo 4.5 jak się da.
    Ciekawy tekst, ale nie podoba mi się mieszanie odniesień do Atlantydy z bezpośrednimi do tarczy Achillesa.
    Trochę można się pogubić. Ale tak czy tak bardzo przydało mi się do szkoły i poszerzenia swojej wiedzy!?

  7. Niechcący kliknąłam 1 gwiazdkę, miały być 4.
    Ciekawy tekst, ale nie podoba mi się mieszanie odniesień do Atlantydy z bezpośrednimi do tarczy Achillesa.
    Trochę można się pogubić. Ale tak czy tak bardzo przydało mi się do szkoły i poszerzenia swojej wiedzy!?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *