Usta-usta, czyli parę słów o całowaniu. Przyczynek do historii pocałunku, dedykowany wszystkim czule zakochanym

Usta-usta, czyli parę słów o całowaniu. Przyczynek do historii pocałunku, dedykowany wszystkim czule zakochanym[1]

                                                 Pocałunek jest to anatomiczne zestawienie dwóch mięśni orbicularis orbis znajdujących się w stanie skurczenia

                                                                                                                            dr Henry Gibbons

W swym artykule chciałbym opisać pocałunek z punktu widzenia etologii/humanoetologii oraz opisać podejście do pocałunku w różnych miejscach na świecie oraz w różnym czasie.

Humanoetologia

Współcześni humanoetolodzy podejrzewają, że całowanie wykształciło się ze sposobu karmienia niemowląt przez matki. W dawnych czasach, gdy dziecko przestawało być karmione mlekiem matki, a nie nauczyło się, bądź jeszcze nie mogło spożywać normalnego pokarmu, matka sama przeżuwała jedzenie i przykładając swoje usta do ust dziecka przekazywała mu je. Współcześnie tego typu zachowanie możemy jeszcze zaobserwować wśród plemion pierwotnych oraz w tradycji ludowej jako rytuał zaręczynowy. Nie tylko u ludzi całowanie jako forma karmienia przekształciła się w sposób okazywania uczuć lub formę powitania, wśród niektórych gatunków małp również możemy tego typu zjawisko zaobserwować. Inną formą karmienia z jaką może się kojarzyć pocałunek jest ssanie piersi matki przez niemowlę, w tym wypadku ludzkie usta wydają się wręcz stworzone do tej czynności. Zauważmy, że jedną z pieszczot zakochanych jest całowanie przez mężczyznę piersi swej kochanki, a jak wskazuje Desmond Morris, pomiędzy pocałunkiem oralnym, a ssaniem piersi nie zachodzą zbyt wielkie różnice: kobieta całuje pseudopiersi, z których wypływa pseudomleko. W kulturach, w których z różnych przyczyn pocałunek ustami nie jest znany (na przykład wśród Eskimosów, którym na to nie pozwala temperatura), tę forma pocałunku zastępuje pocałunek nosami, którego źródła należy szukać w zwierzęcym sposobie komunikowania się – poprzez obwąchanie twarzy zwierzęta mogą wyczuć co dane zwierze czuje w danej chwili. Czyli wbrew pozorom genezy pocałunku należy szukać w świecie zwierząt.

Kultury pierwotne

Według antropologów na 168 przebadanych kultur w 1992 roku, aż 148 z nich znało pocałunek. Badacz, który chce określić czy w danej kulturze ludzie praktykują całowanie się w przeróżnych formach napotyka na wiele problemów. W niektórych kulturach sam fakt całowania należy do sfery tabu i ludzie nie chcą rozmawiać o tym z naukowcami. Na przykład przez dłuższy czas uważano, że Japończycy nie znali pocałunku przed spotkaniem z Europejczykami, nawet sami Japończycy tak twierdzili. Jednak niedawno odkryto manuskrypt pochodzący sprzed czasów kontaktów japońsko-europejskich, który zalecał mężczyzną by uważali z całowaniem kobiet w czasie stosunku, gdyż te mogą przez nieuwagę podczas przeżywania orgazmu odgryźć kochankowi kawałeczek języka. Innym problem jaki może napotkać badacz jest ustalenie tego co przez całowanie rozumiemy: kontakt usta-usta, nos-nos, usta-twarz, całowanie dzieci przez rodziców, pocałunek na powitanie, czy tylko całowanie przed stosunkiem seksualnym itp. Niektóre plemiona całują się poprzez wdychanie tego samego powietrza lub poprzez gryzienie warg swego partnera, czyli antropolog może mieć problem z interpretacją danej czynności. W wyniki popełnionych wcześniej błędów lista kultur, które znają pocałunek jest cały czas poprawiana. Faktem jest jednak, że pocałunek usta-usta wydaję się najlepszym europejskim towarem eksportowym i przyjmuje się on w kulturach wcześniej go nieznających szybciej niż inne zdobycze zachodniej cywilizacji.

Antyk

W starożytnej Grecji pocałunek wiązał się z okazaniem szacunku, uczniowie całowali ręce swym nauczycielom, tak samo jak robiły osoby niższe społecznie osobom mającym wyższy status społeczny (tylko osoby o równym statusie całowały się w usta). Pobożni Grecy również całowali koniuszki palców oddając cześć kamiennym przedstawieniom bóstw. Bardziej erotyczne podejście do całowania przynieśli ze sobą do Grecji wracający z Indii żołnierze Aleksandra Wielkiego. Z kolei Rzymianie znali trzy rodzaje pocałunków: osculum – pocałunek w policzek, basium – pocałunek w usta zarezerwowany dla krewnych i przyjaciół oraz savium – pocałunek kochanków. Wracający do domu Rzymianie często całowali swe partnerki w usta by sprawdzić czy piły one wino, które było dla kobiet w ówczesnych czasach zakazane. W starożytnym Rzymie należy również szukać genezy zwyczaju całowania się państwa młodych w czasie ślubu, pocałunek ten był swojego rodzaju przypieczętowaniem zaręczyn.

Chrześcijaństwo

W chrześcijaństwie pocałunek pełni bardzo ważną rolę. Pierwsi chrześcijanie przekazywali sobie znak pokoju poprzez pocałunek, zwyczaj ten co prawda na zachodzie zanikł (obecnie całuję się tylko ręce kapłana oraz krzyż i relikwie, ale w prawosławiu nadal jest praktykowany). O pocałunku jako symbolu pokoju pisali dwaj apostołowie – Paweł: „Pozdrówcie wzajemnie jedni drugich pocałunkiem świętym!” (Rz 16,16) oraz Piotr: „Pozdrówcie się wzajemnym pocałunkiem miłości!” ( 1P 5,14). Jednak pocałunek pełni również rolę w chrześcijaństwie bardziej transcendentną, jest symbolem wspólnoty z Bogiem. Widzimy to między innymi w „Pieśni nad pieśniami”, która opisuje relacje między Bogiem, a Kościołem: „Niech mię pocałuje pocałowaniem ust swoich; bo lepsze są piersi twe nad wino”, „Miodem najświeższym ociekają wargi twe, oblubienico, miód i mleko pod twoim językiem”. O roli pocałunku w „Pieśni nad pieśniami” pisze święty Bernard z Clairvaux w swoich „Kazaniach nad Pieśnią nad pieśniami” w jego siódmym kazaniu czytamy między innymi: „Niech mię pocałuję pocałunkiem ust swoich! Kto wypowiada te słowa? Oblubienica. Kim ona jest? Duszą spragnioną Boga. (…) Płonąć z miłości, prosi o pocałunek. Ze wszystkich naturalnych uczuć najszlachetniejsza jest miłość, zwłaszcza gdy powraca do swego źródła, kierując się ku Bogu… Dusza-oblubienica błaga o pocałunek; nie o wolność, nie o nagrodę, nie o spuściznę ani nawet o poznanie, tylko o pocałunek”. Nieco dalej idzie Rupert von Deutz który tak opisuje w jednym ze swoich listów spotkanie z Bogiem: „Pochwyciłem go, objąłem, długo całowałem. Czułem, że z wahaniem przyzwolił na te pieszczoty – a potem sam rozchylił usta, abym mógł całować go głębiej”.

Wschód

Jeżeli chodzi o pocałunek erotyczny, to Indie i Chiny trzymają tutaj palmę pierwszeństwa. Można powiedzieć, że kolebką pocałunku jako formy pieszczot są Indie. Indyjski traktat o miłości „Kamasutra”, który został napisany około I wieku po Chrystusie opisuje ponad trzydzieści rodzajów pocałunku między innymi: symboliczny, pulsujący, poziomy, skośny oraz odwrócony. Wu Hsien, przedstawiciel taoizmu, w swym dziele „Hołd dla trzech Wierzchołków” w przeciwieństwie do indyjskiej „Kamasutry” nie opisuje techniki pocałunków lecz miejsca gdzie należy je składać, by zachować harmonie yin i yang, są to: Wierzchołek Czerwonego Lotosu (usta), Podwójny Wierzchołek (piersi) oraz Pałan Jin (łono). Technice składania miłości poświęcił swe dzieło „Sztuka miłości” chiński myśliciel Tung Hsuan. Jak już wcześniej wspomniałem, chociaż wkład Azjatów w technikę całowania jest nieoceniony, to oni sami starają się raczej nie całować w miejscach publicznych.

Na zakończenie chciałbym Państwu polecić do obejrzenia film (będący specyficzną reklamą  nakręconą przez artystkę Tatie Pilieve), który pokazuje jak nieznajomi sobie ludzie się całują po raz pierwszy: https://www.youtube.com/watch?v=IpbDHxCV29A.

Bibliografia:

O. F. Best, Historia pocałunku, Warszawa 2003

A. Blue, Pocałunek. Od metafizyki do erotyki, Warszawa 1998

J. Enfield, Całuj i mów. Prawdziwa historia pocałunku, Warszawa 2007

I. Eibl-Eibesfeld, Miłość i nienawiść. Historia naturalna elementarnych sposobów                       zachowania się, Warszawa 1987

D. Morris, Naga kobieta, Warszawa 2006

D. Morris, Naga małpa, Warszawa 2005

D. Morris, Zachowania intymne, Warszawa 2005

I. Pawlik, Pocałunek. Czułość i rozkosz, Warszawa 2011

Kamil Piętak

/ame/


[1] Podtytuł: „Przyczynek do historii pocałunku, dedykowany wszystkim czule zakochanym”, jest nawiązaniem do książki „Albo-Albo” Kierkegaarda, w której taki tytuł nosi nieistniejąca książka.

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 2]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *