Próba zdefiniowania populizmu, rozważania czym populizm różni się od demokracji i czy można demokrację przeciwstawiać populizmowi? Polskie przykłady populizmu: Samoobrona i PiS. Pytanie czy Konfederacja jest partią populistyczną?
Click to rate this post!
[Total: 7 Average: 4.1]
Facebook
Kto jest populistą a kto nie?
Populuści bazują na mało inteligentnym elektoracie. Narodowy Test Inteligencji 2004 ujawnił całą prawdę.
Uśredniony IQ elektoratów:
UPR – 100,2
UW – 100,1
PO – 97,5
PiS – 95,2
apolityczni – 93,0
SLD – 92,4
LPR – 91,6
PSL – 90,0
Samoobrona – 88,3
ZChN – 88,3
No dobra, tyle mówi statystyka. Tylko co z tego?
Na Zachodzie wiele osób z wyższym IQ i wykształceniem popiera socjalizmy, komunizmy, maoizmy, trockizmy, LGBTWERTY+ i inne dziwactwa nowoczesnej myśli zachodniej. Prawdopodobnie w grupach analiz politycznych średnio to np. grupy około-maoistowskie mogłyby mieć najwyższe średnie IQ. Jak nie teraz to na pewno w drugiej połowie Zimnej Wojny. Czy to oznacza, że maoizm w swej naturze nie jest populistyczny?
Był czas gdy większość inteligentów popierało twardy absolutyzm monarchy, potem był czas gdy większość inteligentów popierało jak największą demokratyzację i systemy parlamentarne by potem zachwycać się nad ustrojami prezydenckimi czy dyktatorskimi. Kiedyś inteligenci głosili chwałę podatku regresywnego by w czasach współczesnych niemal żaden inteligent już nie mówi że ustawowo procent powinien spadać wraz ze wzrostem skali zarobkowej. Był czas gdy inteligentni byli kosmopolitami, potem popierali stronnictwa mocno nacjonalistyczne, by potem zwrócić się ku internacjonalizmu. Itd. itd.
Często osoby z wysokim IQ mają dłuższy łańcuch edukacji. Łańcuch edukacji zaś powoduje taką lub inną indoktrynację. I tak mamy przykład USA, gdzie ojciec robotnik wygenerował bogactwo by wysłać swego zdolnego syna na taką edukację by ten zrobił studia; ten zaś twierdzi że studia zdobył dzięki supremacji białych, heteroseksualnych mężczyzn a władza powinna zostać oddana w ręce ludu. Syn ma wyższe IQ niż ojciec, jednak to syn głosi populistyczne hasła a realizację koncepcji syna z wyższym IQ będzie miało gorsze skutki niż głupszego ojca-robotnika, który jednak ma realistyczne podejście do świata i nie był indoktrynowany przez system edukacji.
Jak ktoś nie potrafi czytać statystyk nie powinien na nich się bawić. A Ty, panie Hans, często się bawisz a nie wiesz co owe oznaczają…
Wy to macie problem… obrońcy jedynej w Europie teokracji rekrutują się z obywateli de facto pełnej demokracji, która do tego daje radę zachować neutralność.