Wielomski: Wasalizacja Polski nie jest nieunikniona

Wasalizacja pisowskiej Polski wobec Stanów Zjednoczonych, Izraela i Unii Europejskiej będzie postępować, gdyż jest wynikiem błędnego założenia elit PiS-u, że Polska jest militarnie zagrożona przez Rosję. Aby Berlin, a przede wszystkim Waszyngton, nas chciały militarnie i politycznie bronić przed rosyjskim zagrożeniem należy przeto ustępować zawsze i wszędzie, oddawać im kontrolę nad naszą gospodarką, stworzyć faktyczne immunitety dla mediów należących do kapitału z tych państw, etc. Stąd wiadomi ambasadorzy i lobbyści – nazwisk nie muszę wymieniać, gdyż wszyscy je znają – szarogęszą się w Polsce, co nie miało miejsca tak otwarcie od czasu, gdy ambasadorem w Warszawie był Nikołaj Repnin.

Sytuacja międzynarodowa Polski może jednak zostać odmieniona, gdyż jej słabość wynika z irracjonalnej fobii i strachu przed Rosją. Wystarczy dać sygnał i dać się zaprosić do Moskwy, pokazać partnerom zachodnim, że Polska ma inne możliwości geopolityczne i przestała już robić portkami przed Władimirem Putinem, a zagraniczni ambasadorzy i lobbyści utracą swój główny argument: zapewnienie Polsce bezpieczeństwa militarnego. Tak właśnie zrobił Victor Orban i rosyjska flaga jakoś nie zawisła nad Budapesztem, a Węgry wybiły się na suwerenność w polityce międzynarodowej, mając geopolityczne alternatywy. Osobiście nie dostrzegam ze strony Rosji tego niebezpieczeństwa, którego tak boją pisowcy:

1/ kraj ten nie ma do nas żadnych pretensji terytorialnych,

2/ nie mamy rosyjskiej mniejszości, która chciałaby się przyłączyć do Rosji

3/ skoro Putin nie zdobył zbrojnie państwa tak słabego jak Ukraina, to tym bardziej nie podejmie agresji na Polskę.

Rosja to nie Związek Radziecki. Rosja ma potencjał militarny, aby zbrojnie zająć Polskę, ale nie ma ani potencjału ekonomicznego na koszty okupacji Polski, ani nie wykazuje do tego najmniejszej ochoty. Mówicie, że rosyjski ambasador będzie się szarogęsił w Warszawie? No to ze strachu przed jego szarogęszeniem, szarogęszą się po polskiej stolicy rozmaici lobbyści oraz ambasadorzy zachodnich i śródziemnomorskich mocarstw.

Wzmocnienie pozycji Polski w relacjach międzynarodowych wymaga polepszenia relacji z Rosją i zwiększenia ilości alternatyw geopolitycznych! Pisowcy, zapowiadaliście „drugi Budapeszt”, to patrzcie na Orbana!

Adam Wielomski

Click to rate this post!
[Total: 32 Average: 4.4]
Facebook

20 thoughts on “Wielomski: Wasalizacja Polski nie jest nieunikniona”

  1. Diagnoza Pana Profesora jest jak najbardziej trafna niemniej nie zgadzam się z jedną przesłanką. Autor zakłada, że PIS kieruje się irracjonalną rosyjską fobią, a więc faktycznie działa w dobrej wierze. W moim przekonaniu PIS-em, a dokładnie elitą tej partii, żeby nie powiedzieć Prezesem kieruje zimną kalkulacja. PIS wychodzi z założenia, że władzę w Polsce można sprawować wyłącznie w oparciu któreś z mocarstw. Sięgając w głąb naszej historii do lat ’90, to opcja niemiecka była już zajęta, rosyjska w zasadzie również ale przede wszystkim jej wybór dla centroprawicy był niemożliwy że względu na antypostkomunistyczny elektorat, dla którego Rosja to komuna. Pozostała im jedynie opcja amerykańska tym bardziej że Amerkanie szukali kogoś kto zająłby u ich boku miejsce po SLD, które po 2005 roku systematycznie traciło na znaczeniu. Sojusz z Izraelem, Polin, Rzeczpospolita Przyjaciół to już tylko konsekwencja wyboru opcji amerykańskiej. A więc żadna fobia, czysta kalkulacja. Sojusz w zamian za władzę. Nihil novi sub sole.

  2. Trochę to słabe. Profesorskie punkty 1, 2 i 3 w ogóle nie dotykają głównej osi geopolitycznego konfliktu rosyjsko-polskiego sprowadzającego się do rywalizacji na całym obszarze Europy Środkowo-Wschodniej (ostatnio Trójmorze). Solidarność 1989 r. zmieniła geopolityczną mapę Europy tworząc niepodległą Litwę, Ukrainę oraz Republikę Białoruś. To wszystko dokonało się kosztem Rosji, która wróciła do granic jak za czasów Iwana Groźnego… Naiwni polscy politycy i politolodzy mogą nie dostrzegać istnienia tego konfliktu rosyjsko-polskiego, ale zapewniam, że rosyjskie elity, wyrosłe na kilkusetletniej imperialnej tradycji, uważają ten konflikt za oczywisty.
    Dość zabawne jest nawoływanie do polepszenia relacji z Rosją, podczas gdy rosyjskie elity polepszenia tych relacji nie chcą. Rosyjskiej polityce destabilizacji liberalnej Europy stan napięcia w stosunkach polsko-rosyjskich jest po prostu potrzebny.
    Tusk próbował normalizacji stosunków z Rosją mając świadomość, że dobre relacje polsko-rosyjskie są funkcją mocnej pozycji Polski w Zachodniej Europie, pełniącej rolę eksperta od spraw Wschodu. Niestety nie rozumiał tego Lech Kaczyński, który wybierała nie te samoloty, i nie w tym kierunku.

    1. „geopolitycznego konfliktu rosyjsko-polskiego sprowadzającego się do rywalizacji na całym ” – nie ma takiej rywalizacji. Przez ostatnie jakieś 20-30 lat Rosja siedzi w swoim grajdolku (oraz broni wpływy, które jeszcze ma) a Polska wchodzi do grajdolku unijnego porzucając cały grajdolek „międzymorski” (m.in. ignoruje polskojęzyczne mniejszości). Kierunek Polski to była ciągle integracja z UE i NATO a nie zaś utworzenie „federacji międzymorskiej” czy też tworzenie wpływów interesów polskich w tym sektorze geograficznym. Czy Polska ma w tym obszarze coś w stylu Instytutu Goethego, który służyłby tak do promocji polskiej kultury jak i polskiej wizji świata? Nie. To jest wystarczające, że Polska tutaj nie ma aktywnej polityki której celem byłaby rywalizacja.

      ” Solidarność 1989 r. zmieniła geopolityczną mapę Europy tworząc niepodległą Litwę, Ukrainę oraz Republikę Białoruś. ” Litwa, Ukraina i Białoruś powstały w 1991 nie przez inicjatywę Solidarności, ale przez aktywność twardogłowych komunistów w ZSRR (nieudany i nieudaolny pucz Janajewa doprowadził do proklamowania niepodległości części republik) a później przez samorozwiązanie Związku Republik w Białowieży. Celem zaś samej Solidarności nie było zniesienie komunizmu, ale utworzenie jakiejś metamorfozy „socjalizmu/komunizmu z ludzką twarzą”. Najistotniejszy wpływ na rozpad Bloku Wschodniego miała nie Solidarność, ale nieudolność ekonomiczna kolejnych decydentów w prawie każdym kraju tegoż bloku. Solidarność o tyle pomogła w PRLu, że Jaruzelski przejął władzę a jego junta wojskowa była najbardziej nieudolna w całym okresie Polski Ludowej.

      „Dość zabawne jest nawoływanie do polepszenia relacji z Rosją, podczas gdy rosyjskie elity polepszenia tych relacji nie chcą. Rosyjskiej polityce destabilizacji liberalnej Europy stan napięcia w stosunkach polsko-rosyjskich jest po prostu potrzebny.”
      Rosyjskiej polityce potrzebny jest przede wszystkim spokój. Rosja chce nadrobić zaległości jelcynowskiej smuty i poprawić stan funkcjonowania państwa, gospodarki i społeczeństwa. Dlatego po stabilizacji dokonanej przez Putina promowany był Miedwiediew. Jednak kiedy w Rosji zakazano promocji homoseksualizmu i zrobiła się wielka nagonka przeciwko Rosji „Baszty Kremlowskie” (czyli realne siły rządzące Rosją) postanowiły zwampiryzować Putina jako przywódcę, bo do nieuniknionej już konfrontacji lepiej się nadawał niż Miedwiediew. Nie ma żadnej polityki destabilizacji liberalnej Europy – Rosja jest za biedna by prowadzić takie akcje destabilizacyjne jak to robią Niemcy czy USA. Rosja chce siedzieć w ciszy i spokoju i robić interesy, ale kolejne akcje i awantury świata to uniemożliwiają. Bo ciągle atakowane są rosyjskie strefy wpływów przez siły Zachodu.

      1. Bajki i opowieści.. To może kilka pytań pomocniczych: Dlaczego rosyjskie służby wpływają na procesy demokratyczne, w tym wybory w państwach liberalnego Zachodu i USA ? Po co Rosji Nord Stream I i II ? Dlaczego Tusk nie zdołał przełamać rosyjskiego embarga na polskie mięso ? Dlaczego Dugin twierdzi, że istnienie Polski nie ma racji bytu (czyżby marzenie o granicy z 1914 r. ) ? Dlaczego Polska płaci więcej za rosyjski gaz niż Niemcy ? Dlaczego Rosjanie kazali Jaruzelskiemu wprowadzić stan wojenny ? Dlaczego Rosjanie nie pomogli wylądować bezpiecznie prezydentowi Kaczyńskiemu w Smoleńsku ? Dlaczego i kto stał za zamachem na Jana Pawła II ? Dlaczego obecne granice Polski, Litwy, Ukrainy i Białorusi pokrywają się w zasadniczych liniach z granicami Pierwszej RP ? Dlaczego Polska jest w Unii Europejskiej, a nie w Unii Eurazjatyckiej ? Dlaczego Ukraina wybierająca opcję proeuropejską została zalana „zielonymi ludzikami” ? Dlaczego I Zjazd Solidarności uchwalił „Posłanie do państw Europy Środkowo-Wschodniej ?

        1. Wpierw proszę wskazać mi gdzie są bajki. Czytałeś chociażby postulaty Solidarności? „S” nie chciała Balcerowicza, grubej kreski i innych rzeczy które zrobiła AWS i kolejni.

          „Dlaczego rosyjskie służby wpływają na procesy demokratyczne, w tym wybory w państwach liberalnego Zachodu i USA ?”
          Rzetelne dowody proszę, bo na razie mamy tylko medialną propagandę.

          „Po co Rosji Nord Stream I i II?”
          (1) Ponieważ chce zarabiać pieniążki (2) Ponieważ Ukraina kradła gaz tranzytowy

          „Dlaczego Tusk nie zdołał przełamać rosyjskiego embarga na polskie mięso?”
          Zdołał. 2005 nałożenie embarga na polskie mięso, 2007 zdjęcie embarga na polskie mięso. Chyba, że mówimy o ogólnounijnym ebargo na wieprzowinę z 2014 w ramach „kontruderzenia” za sankcje. Zniesienie sankcji spowoduje zniesienie embarga.

          „Dlaczego Dugin twierdzi, że istnienie Polski nie ma racji bytu (czyżby marzenie o granicy z 1914 r. )?”
          Co nas obchodzi tezy kogoś, kto nie ma władzy? W Polsce mamy Cejrowskiego, który swego czasu chciał oddania Ziem Odzyskanych do Niemiec – czy to jest dominująca myśl w polskim państwie i narodzie? Chyba nie…

          „Dlaczego Polska płaci więcej za rosyjski gaz niż Niemcy?”
          Pawlak zawarł umowę długoterminową, podczas gdy Niemcy krótkoterminową. Wtedy PO-PSL mówiło, że ceny gazu będą stale rosnąć i umowa długoterminowa zagwarantuje stałą cenę w przypadku jej wzrostów. Potem jednak miała miejsce znaczące spadki cen i kiedy Niemcy podpisywali kolejną umowę to już negocjowali z innej pozycji cenowej. I tutaj albo Niemcy mieli informacje, że aktualne ceny nie utrzymają się długo, albo Pawlak i rząd PO-PSL przecwaniakowali. Ja pamiętam te czasy i pamiętam konferencje prasowe, na których rząd PO-PSL tłumaczył że to jest dobry krok bo perspektywy są takie że ceny będą rosnąć a my będziemy zabezpieczeni długoterminowym kontraktem.

          „Dlaczego Rosjanie kazali Jaruzelskiemu wprowadzić stan wojenny?”
          Nawet jak wejdziesz na głupią wikipedię masz podane – ZSRR był zmęczony wojną w Afganistanie oraz kryzysem gospodarczym. Dlatego sprawa Solidarności miała być rozwiązana przez Polskę by utrzymać w Warszawie „swoich” a jednocześnie nie obciążać finansowo ZSRR. Ale jednocześnie Jurij Antropow stwierdził, że jak Polska będzie pod znakiem Solidarności to trudno. Nic z tym nie zrobią. Tak samo ta informacja jest na wikipedii.

          „Dlaczego Rosjanie nie pomogli wylądować bezpiecznie prezydentowi Kaczyńskiemu w Smoleńsku?”
          A w czym mieli pomóc? Na tym etapie lądowania, w jakim doszło do katastrofy, odpowiedzialność stoi po stronie pilota. Jesteś kierowcą samochodu? Czy możesz mieć pretensje do GDDKiA ponieważ miałeś kraksę w warunkach nieprzejrzystości powietrza, nawet jeżeli droga była dziurawa? Nie – to ty, jako kierowca, jesteś zobowiązany do utrzymania odpowiedniej prędkości, odpowiednej pozycji, włączenia odpowiednich świateł itd. To ty jesteś kierowcą, ty kręcisz kierownicą, naciskasz pedały itd. Nie zaś prezes GDDKiA. W przypadku tego lotu to był polski i rosyjski burdel – począwszy od zmiany trybu lotu z państwowego na prywatny a kończywszy (przez kancelarię premiera jak dobrze pamiętam) skończywszy na przygotowywaniu byle jak lotniska w Smoleńsku.

          „Dlaczego i kto stał za zamachem na Jana Pawła II?”
          Masz 2 zamachy, 1981 i 1982. Za pierwszym stał Mehmet Ali Ağca, który prawdopodobnie był szalony. Raz podawał, że to był zamach terrorystyczny od Palestyńczyków (ci zaprzeczyli powiązań z nim), raz że to radziecki wywiad poprzez bułgarski wywiad (wiarygodność niska, bo szpieg nie mówi „jestem szpiegiem bułgarskim, ale to tow. radzieccy prosili mnie bym poprosił Ciebie”; jawność w łańcuchu pośrednictwa nie jest modus operandi wywiadów), później nawet mówił że to Jezus mu kazał albo że sam Nim jest. Szare Wilki (do których należał) były grupą antykomunistyczną i wspierana przez CIA właśnie z tego powodu. Za drugim stał Juan María Fernández y Krohn, Belg, który uważał JP2 za radzieckiego agenta. Prawdopodobnie też był szalony bo w 2000 próbował zabić króla Belgii i Hiszpanii.

          „Dlaczego obecne granice Polski, Litwy, Ukrainy i Białorusi pokrywają się w zasadniczych liniach z granicami Pierwszej RP?”
          Litwa to przypadek osobny, bo litewski nacjonalizm utworzony został przez niemieckie pieniądze, do kontry wobec polskości. Ukraiński naród zaś utworzony głównie przez inspirację austro-węgierską by osłabić także polskość i rosyjskość. Białorusizm zaś wytworzył się samoistnie, bez większych inspiracji i dofinansowań z zewnątrz. Generalnie ich wytworzenie miało na celu osłabienie żywiołu rosyjskiego i polskiego na tych terenach. Efekty, za wyjątkiem Litwy, były mizerne bo tutaj dominowała tożsamość „tutejszych”. Uratowanie tych -izmów przyszło wraz z władzą bolszewicką (korienizacja). Wprawdzie ta polityka przychodziła i odchodziła, jednak ona miała kilka celów. Po pierwsze roszczenia terytorialne wobec IIRP (Polska jako okupant i kolonizator terenów białoruskich i ukraińskich), po drugie propaganda internacjonalizmu (bolszewicy nie są jak wcześniejszy carat, który gnębił narody – bolszewicy wspierają narody w samorozwoju), po trzecie opieranie granic rep. radzieckich w znacznej mierze na wcześniejszych guberniach carskich a te zaś na podziale administracyjnym ziem przejmowanych.

          „Dlaczego Polska jest w Unii Europejskiej, a nie w Unii Eurazjatyckiej?”
          Unii Euroazjatyckiej jeszcze nie ma, zatem nie można być w niebycie. Zatem argument z logiki jako pierwszy. Kolejne zaś to pomysłem Polski po 1989 była jak najszybsza integracja z zachodnią Europą, dlatego też realizowane były ważniejsze postulaty czy to z MFW czy to z Berlina czy skądinond. Alternatywy w 1989 nie było żadnej, w efekcie czego prawie wszystkie nie-radzieckie kraje z byłego bloku wschodniego weszły do UE.

          „Dlaczego Ukraina wybierająca opcję proeuropejską została zalana “zielonymi ludzikami”?”
          Ani nie wybrała opcji proeuropejskiej, ani nie została zalana „zielonymi ludzikami”.

          „Dlaczego I Zjazd Solidarności uchwalił “Posłanie do państw Europy Środkowo-Wschodniej?”
          (1) To było „Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej”; (2) by uzyskać wsparcie do zreformowania komunizmu/socjalizmu wśród wszystkich państw bloku a poprzez to przetrwanie.

          Ja mam jednak pytanie do Ciebie – wyjaśnij co każde z tych pytań miało do spraw zaprezentowanych przez Ciebie lub przeze mnie?

          1. @Cogito

            „Litwa to przypadek osobny, bo litewski nacjonalizm utworzony został przez niemieckie pieniądze, do kontry wobec polskości. ”

            To akurat nieprawda. Narodowość litewska została stworzona przez Rosję w kontrze do polskości w ramach represji po powstaniu styczniowym.

            Poza tym we wszystkim się z Tobą zgadzam. Gratulacje za cierpliwość względem trolla ewidentnie wywodzącego się z czeluści klubów „GP”, co można wywnioskować po rodzaju i jakości zadawanych przez niego pytań).

            1. @szczur
              To akurat prawda co pisał o Cogito o podsycaniu po 1915 r. przez Niemcy nacjonalizmu litewskiego przeciwko Polakom w czasie okupacji niemieckiej.
              Poza tym, to nie Rosja „stworzyła” narodowość litewską, stworzyła się ona sama jak inne nacjonalizmy w tym czasie. Po trzecie, nie jestem trollem, a głosuję na PO, czyli cztery pudła w Twoim wpisie.

              1. Roman Dmowski w „Kwestii ukraińskiej”:

                „Mocarstwa, które rozebrały Polskę spostrzegły też w XIX w., że budząc kwestię narodowości na obszarze dawnej Rzeczypospolitej można ogromnie osła­bić Polaków i potężnie zredukować obszar narodowy polski. Zaczęły one wytwarzać ruchy narodowości pla­nowo, własnymi środkami.
                Klasyczny w tym względzie przykład stanowią po­czątki ruchu litewskiego. Po stłumieniu powstania [18]63-4 r. słynny Milutinowski plan organizacji oświaty w Królestwie Kongresowym miał na celu wydobycie spod wpływu polskiego wszystkich możliwych żywiołów w kraju, wszystkiej lud­ności mówiącej po rusku, po litewsku, nawet po nie­miecku i po żydowsku. Do tego prowadziło grupowanie tych żywiołów w oddzielnych możliwie szkołach średnich, które zresztą wszystkie były rosyjskie.
                W tym planie gimnazjum w Mariampolu przezna­czone zostało dla synów mówiących po litewsku wło­ścian północnej części guberni suwalskiej. Istniejąca w szkołach dla Polaków dodatkowa nauka języka polskiego, w tej szkole została zastąpiona przez naukę języka litewskiego, którego pierwsze podręczniki zosta­ły opracowane na rozkaz rządu. Następnie utworzo­no przy uniwersytecie moskiewskim dziesięć stypendiów dla Litwinów, wychowańców gimnazjum mariampolskiego. Wszyscy pierwsi działacze narodowi litewscy wyszli z owych stypendystów. Znacznie później do­piero (już bez poparcia i wbrew widokom rządu rosyj­skiego) przenieśli oni ruch z Królestwa do Kowna, propagując go przede wszystkim w seminariach du­chownych”.

                1. Dmowskiego zawsze warto czytać jednak zdać należy sobie sprawę, że II połowa XIX wieku jest epoką powstawania nacjonalizmów w związku z emancypacją warstw dotychczas upośledzonych, głównie chłopstwa. Rosja, nie tyle nacjonalizm, co narodowość litewską, promowała w kontrze do polskości, jednak to Litwini swój ruch nacjonalistyczny tworzyli sami. Jednym z najbardziej doniosłych aktów litewskiego nacjonalizmu – do dzisiaj wpływającym na spory polsko-litewskie – była rezygnacja pod koniec XIX wieku z alfabetu polskiego i wprowadzenie
                  przez Litwinów nowego alfabetu wzorowanego na języku ….czeskim ! Trudno do dzisiaj znaleźć większy afront litewski w stosunku do Polaków. Zostawmy jednak ten mały kraik i jego nację samemu sobie z jego antyjagiellońskimi kompleksami.

            1. @Jarek – (1) nie każde zbiorowisko drzew to las. Jeżeli lasu nie widzę to dlatego, że go tam nie ma a ja jestem np. na oazie czy w parku miejskim. To powinien Wam wpoić sierżant w wojsku lub nauczyciel logiki/matematyki/geografii… (2) Nawet nie kliknę w ten link. Wie Pan czemu? Ponieważ to Pan powinien przynajmniej streścić co tam będzie i czego to ma dowodzić. Skąd mogę znać Pana szlaki myślowe? Na podstawie tego samego teksti można wyciągnąć różne interpretacje zatem to ten co podaje powinien powiedzieć „Tekst jest o wpływie hodowli kóz na stosunki polsko-weneckie w X wieku. Dowodzi on, że Wenecja nie powinna opierać swojej potęgi lądowej na relacjach z Zulusami a poprzez podobieństwa ze współczesną sytuacją geopolityczną Polska nie powinna mieć relacji handlowych z Rosją”. Czy cokolwiek… Tego wymaga netykieta….

      1. @Adam
        Naprawdę. Trójmorze, wobec wsparcia amerykańskiego, to z rosyjskiego punktu widzenia poważna inicjatywa na pomoście bałtycko-czarnomorskim, które Rosja uważa za swoją sferę wpływów – ewentualnie do podziału z Niemcami, ale nigdy z Amerykanami, których Moskwa chce z Europy wypchnąć w imię rosyjskiej geopolitycznej koncepcji Europy od Lizbony do Władywostoku, z główną osią Berlin – Moskwa. Skoro USA wspiera ten koncept trudno byłoby z tego nie skorzystać wzmacniając polską podmiotowość i redukować naszą „peryferyjność”. Co pokaże przyszłość, zobaczymy. Pewne jest jedno: ewentualne wycofanie się Amerykanów z tego projektu, któremu przeciwdziałać będą Rosja i Niemcy, zakończy się jego fiaskiem.

        1. Fiaskiem zakończy się sam projekt trójmorza bez względu na udział Amerykanów w nim. Państwa, które teoretycznie miałyby się znaleźć w tym projekcie mają zupełnie rozbieżne interesy, sposoby prowadzenia polityki zagranicznej etc.

  3. Zapraszanie do siebie Rosjan kończy się tak jak w Wielkiej Brytanii – różnymi mordami politycznymi. Orban jak na razie to jedynie zaprosił Rosjan do budowy elektrowni. Jakie tego będą skutki to się jeszcze okaże, bo biznes rosyjski jest bardziej upolotyczniony niż zachodni. Poza tym Orban jest pod parasolem Niemiec i na razie nie musi nic manewrować politycznie.

    Relacje gospodarcze z Rosją to mit. Polska ma większą wymianę z Czechami. Generalnie to ja nie widzę co Rosja by miała Polsce dać. Jakikolwiek konkret. Moim zdaniem nie istnieją żadne spontaniczne impulsy do kooperacji z Rosją, co może być skutkiem przesunięcia granic na zachód

    Moim zdaniem wasalizacja Polski głównie wynika z jej ekonomicznej peryferyjności i przynależności do UE, NATO mniej, bo ono nie ma swojego Trybunału

    1. „Relacje gospodarcze z Rosją to mit. Polska ma większą wymianę z Czechami. ”
      Wchodzę na globaledge.msu.edu i dokonuję przeglądu danych dot. handlu Polski. Eksport Polski do Czech $14,051,808,077, import z Czech $7,660,391,287; Eksport Polski do Rosji $6,946,616,544, import z Rosji $14,760,995,485. Wymiana handlowa (jako suma importu i eksportu) z Czechami $21,712,199,364 a z Rosją $21,707,612,029. Handel z Czechami stanowi 100,02113% handlu z Rosją i to w warunkach, kiedy z Czechami jesteśmy w unii celnej i gospodarczej, bez konfliktu ekonomicznego oraz wielkich, wzajemnych sankcji czy utrudnień administracyjnych. Handel Polski z Rosją jest ważny i Polska byłaby w stanie zwiększyć obroty z Tym krajem.

      „Zapraszanie do siebie Rosjan kończy się tak jak w Wielkiej Brytanii – różnymi mordami politycznymi. ”
      Jeżeli chodzi o sprawę Skripalów to oni nie zostali zamordowani. Nowiczok, który potrafi zabijać nawet przy natychmiastowej i fachowej pomocy medycznej, nie zdołałby zabić kogoś kto uzyskał pomoc wiele godzin po zatruciu. To tak, jakby artyleria oblężnicza, w warunkach przyjaznych, nie potrafiłaby zniszczyć sławojki. Rodzina byłego szpiega żyje, chociaż jest izolowana przez władze brytyjskie. Nagła cisza się zrobiła po tym, jak właśnie oni przeżyli a nieudolność w manipulowaniu faktami przez władze i służby brytyjskie stawały się coraz bardziej walące w oczy dla zwykłych ludzi. Utworzono zatem kolejny punkt do odwracania uwagi od nieudolności rządu londyńskiego, a sprawę Skripalów schowano.

      Generalnie – błędy przy samych fundamentach powodują szereg błędów w analizie i rozważaniach, Panie Nicker.

  4. „Naród” Ukraiński to dzieło Austriaków i Niemców stworzone przeciwko Polsce.

    Litwa?

    Też z Niemcami trzymała (szaulisi).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *