Lewicki: Czy Rosja chce zagarnąć nasze ziemie?

  Powszechnie funkcjonuje w Polsce obawa przed Rosją, która to miałaby znowu chcieć zawładnąć polskimi ziemiami. Niektórzy, dla celów politycznych wykorzystując zadawnione antyrosyjskie resentymenty, wyznaczają nawet granice tego przyszłego rosyjskiego zaboru, który, tym razem, miałby dochodzić do Wisły. Podstawą do takiego straszenia Polaków były odtajnione stare plany operacyjne armii polskiej, które, w przypadku agresji ze wschodu, dopuszczały wycofanie się za Wisłę i dopiero potem, po włączeniu się sojuszników, miano odzyskiwać utracone tereny. Te, nieaktualne już dzisiaj, plany  operacyjne były tworzone w czasach o wiele lat […]

Początek końca Ukrainy? Rozmowa z prof. Glennem Diesenem, wykładowcą Uniwersytetu Południowo-Wschodniej Norwegii dla kanału Without Censorship.

  Konrad Rękas: Zacznijmy od bardzo podstawowego pytania: czy mamy już do czynienia z odwrotem Ukrainy i zaangażowanych w konflikt mocarstwa zachodnich, nie tylko ze względu na ugrzęźnięcie osławionej ukraińskiej kontrofensywy, ale także w związku z narastaniem kolejnych konfliktów w ramach ukraińskiego kierownictwa, a także napięć pomiędzy sojusznikami Kijowa? Czy jesteśmy już bliżej końca? Glen Diessen: Sądzę, że właśnie osiągamy ten punkt. Wiele analiz tego konfliktu było błędnych, sprowadzając do szacowania ilości zajętego terytorium. Tymczasem od początku mieliśmy do czynienia z konfliktem na wyniszczenie i […]

Skalski: Dajmy się zabić – byle na złość Rosji

„Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” – taką szlachetną dewizą kierować się ma NATO, w którym ćwierćwiecze członkostwa celebrowaliśmy teraz w Polsce. Warto podkreślić, że w przekonaniu wielu z zasady tej można czerpać wyłącznie profity. Nikomu jednak nie przyszło do głowy, że wspomniana zasada może działać także w drugą stronę, a nawet w drugą stronę działać przede wszystkim. Jeśli więc prezydent jednego z atomowych mocarstw w Europie Zachodniej, a zarazem członka NATO, dywaguje o wysłaniu wojsk na Ukrainę, to być może nawet ma na myśli […]

Wielomski: Gdzie jest plan B Kijowa?

Głośne powiedzenie lub zasugerowanie półtora czy rok temu, że wojnę rosyjsko-ukraińską Moskwa najprawdopodobniej wygra stanowiło powód do stania się „ruską onucą”. W naszej infantylno-agenturalnej elitce politycznej bywa zresztą takim do dzisiaj, czego doświadczył niedawno Andrzej Duda szczerze przyznając, że nie wierzy, aby Ukraina odzyskała jeszcze Krym. Sprowokowało to powszechne oburzenie naszej elitki, acz całe to sztuczne nabzdyczenie ma dziś już znikomą nośność społeczną. Dlaczego? Dlatego, że wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Putin po prostu tę wojnę wygrywa. Któryś z rosyjskich polityków rzekł jakiś […]

Wielomski: Niemieckie straszenie wojną

Niemiecki brukowiec „Bild” opublikował ostatnio artykuł zatytułowany „Polska przygotowuje się do wojny”, który odbił się w polskich mediach dużym rezonansem. Bo skoro Niemcy piszą, że Polska szykuje się do wojny z Rosją, to muszą coś wiedzieć; bo „Niemcy są poważni”, etc. Każdy, kto tak twierdzi dowodzi jedynie, że nie miał w ręku ani wersji drukowanej tej gazetki, ani nigdy nie był na jej stronie internetowej. Brukowiec szukający sensacji i tyle. Inna sprawa, że media meainstreamowe w Polsce i na Zachodzie rzeczywiście coś często ostatnio, i […]

Lewicki: Aleksiej Nawalny – ofiara politycznej wielkiej gry

  Jak podały media, w rosyjskiej kolonii karnej za kołem podbiegunowym, zmarł, najbardziej obecnie znany, rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny. Przyczyną śmierci miało być nagłe zasłabnięcie. Wśród środowisk politycznych, uważających Rosję za swojego największego wroga, reakcja była dość jednolita i sprowadzała się do oskarżania władz rosyjskich, czyli obecnego władcy na Kremlu, o spowodowanie tej śmierci. Różnice sprowadzały się głównie do wymieniania wprost Putina, jako odpowiedzialnego, bądź tylko jakiegoś sugerowania tejże odpowiedzialności. Choć też zdarzały się zupełnie kabotyńskie popisy, jak ten gdzie deklarowano „wdeptanie Putina w ziemię”. […]

Szlęzak: Czy za Ukrainę będą ginąć chłopcy malowani?

Mam dwie godziny na napisanie tekstu. Chyba chwyta mnie jakieś choróbsko. Do wyboru problemy ogólnopolskiej polityki i rodzinnego miasta. Bardziej chciałbym pisać o Stalowej Woli, ale problem złożony i chyba w dwóch godzinach się nie zmieszczę. Napiszę jutro lub w sobotę. Zatem przechodzę do polityki ogólnopolskiej. . Chciałem o tym problemie napisać już na początku roku, ale się nie złożyło. Korzyść z tego taka, że pojawiło się więcej informacji, które wzmacniają mój pogląd. Otóż poprzez ogromny bałagan polityczny i prawny, w którym grzęźnie Polska, umykają […]

Panasiuk: Straszliwa cena za atlantyzm

Wielkie przemieniany geopolityczne, których katalizatorem była rosyjska specjalna operacja wojskowa na Ukrainie, objęły cały świat. Pierwsze – swoją szansę w podważeniu dotychczasowego porządku świata dostrzegły kraje od wieków zhołdowane i zależne. Dla nich – bezlitośnie eksploatowanych i wykorzystywanych – otworzyło się okno zmian. Osłabienie wszechwładzy USA powoduje, że nawet kraje, o których nigdy nikt nie pamięta takie jak Boliwia, Ekwador czy Burkina Faso stają się ważne i mogą być pożądanymi partnerami w polityce i wymianie gospodarczej. Nikt  z nowych pretendentów budujących swoje bieguny siły  nie […]

Wielomski: Niemcy, Rosja, Ukraina i kwestia polska

  1.Wprowadzenie do problemu Autor tego tekstu, wraz z prof. Witoldem Modzelewskim, mają dziś satysfakcję, acz jest to satysfakcja smutna. Obydwaj mieliśmy rację twierdząc od dawna, że polska polityka wschodnia skończy się klęską – i klęską tą skończyła się. Sojusz polsko-ukraiński załamał się i wszystko wskazuje na to, że między Warszawą i Kijowem przyjaźni nie będzie, gdyż Kijów na strategicznego sojusznika w Europie wybrał nie Warszawę, lecz prący do dominacji nad naszym kontynentem Berlin. Jednakże trudno mówić o naszej wielkiej radości z faktu, że mieliśmy […]

Skalski: Jak Wipler rozdziewiczył Grzegorza Brauna

Jedno z mych nielicznych, o ile nie jedyne osobiste spotkanie z Januszem Korwinem-Mikkem, związane jest z wspólnym wyjazdem na terytorium Federacji Rosyjskiej, a konkretnie do Republiki Czeczeńskiej. Wyjazd jak wyjazd – zrobił trochę szumu, operetkowi łowcy „onuc” nagłośnili tę sympatyczną wycieczkę, do dziś zresztą krążą po sieci nasze zdjęcia z moskiewskiej siedziby agencji TASS jako dowody „zbrodni”. Dopiero po latach jednak zdałem sobie sprawę, jak bardzo pouczająca w kontekście współczesnych wydarzeń była to eskapada. Organizowany całkowicie jawnie i legalnie wyjazd skupiał ludzi zazwyczaj się nie […]