Witold Stefanowicz: Multikulti party

To już nie Kościół zmienia świat, ale świat zmienia Kościół. Jakże tolerancyjna stała się Europa dla minaretów, dbając o ducha tolerancji, aby przypadkiem krzyż nie kłuł w oczy wyznawców Allaha, ateistów. Jakże wspaniale współczesna Europa dba o prawa kobiet, mniejszości seksualnych, dbając, aby przypadkiem nie urazić słowem lub gestem spadkobierców Sodomy i Gomory. Polityczna poprawność spycha na margines żyjących jeszcze przez przypadek, jakby niechcący zwolenników Starego Porządku, którzy hołdują przestarzałej wizji rodziny wielopokoleniowej, miłości do Ojczyzny, normalności….

A co robi nowa Europa? Bawi się! Odurzeni kokainą, marihuaną, amfetaminą młodzi, śniadzi Europejczycy z wyboru tańczą w nocnych klubach w świetle neonów, błyskających dyskotekowych świateł. Młoda Europa jest odurzona, pozbawiona chęci nauki, pracy żyje z dorobku pomocy socjalnej starzejącego się społeczeństwa. Nowa Europa nie chce pracować dla wymierającej, starzejącej się Starej Europy. Młoda Europa ma prawo! Jest młoda, a więc buntuje się. W zaułkach ulic nabywając kolejne działki narkotyków odurzona młodzież widzi w końcu sens swojego życia: zabawę! Musi runąć gmach, który przez setki lat był pochodnią rozwoju świata. Cywilizacja łacińska? Cóż to jest? Przestarzała recepta na życie, prawdziwe rozwiązania są w MTV, Vivie, Love Parade, Przystanku Woodstock!

Młoda Europa niesie trendy, dyktuje modę. Najpierw płonie najstarsza córa Kościoła. Przedmieścia Paryża są miejscem walk, gdzie Młoda Europa pokazuje swoje niezadowolenia dla prób przeciwstawienia handlowi wolnością, bo przecież narkotyki to przepustka do lepszego świata. Dzisiaj bawi się Londyn! Czarny dystrybutor szczęścia zabity przez policję? To rasizm, pospolity bandytyzm! Miał prawo strzelać! Młoda Europa wychodzi z dyskotek, zapala własne światła, dyktuje własne warunki! Młoda Europa dopiero zaczyna walkę o swoją tożsamość. Trzeba zniszczyć ostatki Starego Porządku, obrócić w gruz miasta, spalić samochody, plądrować sklepy. A potem odbudować? Co potem? Multikulti Party! Do końca świata, tylko ich czy naszego?

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Witold Stefanowicz: Multikulti party”

  1. tzw. „Młoda Europa” musi troche pofikać i po „róbtacochcetować”. Do czasu, aż nie wygeneruje tzw. „społecznego przyzwolenia” dla władzuchny do wziecia za ryj. Podobnie jak inni chaotycy, demonstranci w grecji, różne mosony-Breiviki etc., etc. Wziecie za ryj moze być jedyną mozliwoscią przetrwania dla obecnych „elyt”. Przy czym, nie obeimie tylko młodego multikulti czy różnych masonów-breivików, ale nas wszystkich, a chrześcijan i konserwatystów w szczególności. Moim zdaniem, nie mamy do czynienia z niekompetencja policji, lecz z pozwalaniem na eskalacje.

  2. Tak, Europa stoi na glowie. Turcy, sikhowie i chyba gdzies rowniez Ormianie, skrzykneli sie w grupy by bronic swojego dobytku przed dzicza, a Cameron chwali 'mlodych, wyksztalconych’ za to ze udzielili poparcia policji na Facebook’u… Groteska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *