Świeżo upieczony poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń zaprasza studentów prawa (od III do V roku) na bezpłatne praktyki studenckie w swoim biurze w Warszawie. Dziwi fakt, że parlamentarzysta, który wspierał ruch „oburzonych”, nie chce zapłacić praktykantom ani centa. Na prowadzenie biura poselskiego dostaje przecież 11650 zł miesięcznie.
Casting na bezpłatną pomoc trwa na stronie internetowej posła http://www.robertbiedron.pl/pra… . Jakie będą zadania praktykanta? M.in. „pomoc w realizacji bieżących projektów biura, monitoring mediów pod kątem wyszukiwania kwestii wymagających interwencji i ich analiza prawna czy prace administracyjno-biurowe”. Cudowna perspektywa.
http://www.uniface.pl/Biedron-nie-zaplaci-studentom-za-praktyki-a2532
a.me.
Ogłoszenie zaadresowane przede wszystkim dla młodych mężczyzn. Strzeżcie się!
Uff… jak to dobrze, że jestem dopiero na I roku i nie z Warszawy. Choćby to była ostatnie miejsce, gdzie mógłbym te praktyki odbyć, to wolałbym studia rzucić. Przynajmniej moje zdrowie psychiczne pozostanie nienaruszone… fizyczne zresztą też.