2 maja 2014 roku na placu Kulikowe Pole doszło do walk zwolenników i przeciwników państwowości Ukrainy. W pożarze siedziby związków zawodowych zginęło 48 osób, a około 250 zostało rannych. W najbliższy poniedziałek krewni ofiar chcą uczcić ich pamięć w miejscu tragedii. Tymczasem media poinformowały, że do miasta ściągnięto ochotniczy nacjonalistyczny batalion „Azow”.
Wyjazd obrońców praw człowieka do Odessy zorganizowała amerykańska organizacja United National Antiwar Coalition (UNAC), która wcześniej zbierała podpisy pod petycją do ONZ z apelem o przeprowadzenie śledztwa w sprawie tragedii. Podpisało ją ponad 100 obrońców praw człowieka i działaczy społecznych z około 20 państw.
We wtorek jeden z członków UNAC pojedzie razem z szefową „Rady Matek 2 maja” do Brukseli, aby omówić w Parlamencie Europejskim dochodzenia w tej sprawie.
Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/