Onet.pl poprosił mnie o komentarz do krytycznych głosów skierowanych przez narodowców z LPR pod adresem KNP. Oto mój komentarz:
– Rozumiem „do bólu realistyczne” stanowisko LPR, ale się z nim nie zgadzam. Władze LPR cieszą się, że zwycięstwo PO i sukces PSL to wzmocnienie pozycji Polski w UE. To prawda, ale jednocześnie sukces Korwina-Mikke rodzi nowe nadzieje na przełamanie marazmu, bylejakości, bezideowości i braku programu naprawy państwa w polskiej polityce. Spór PO kontra PIS jest jałowy, paraliżujący niezbędne reformy, niszczy wszelka inicjatywę społeczną. Sukces Korwina to zapowiedź czegoś nowego, świeżego, ideowego. Korwin – o dziwo – potrafi połączyć dwie wielkie, a wydawałoby się sprzeczne idee: Wolności i Porządku. Wolności indywidualnej i ekonomicznej z szacunkiem dla instytucji Państwa, Prawa, tradycyjnej moralności, Kościoła, rodziny, Armii itd. Ja nie podzielam wielu ekonomicznych poglądów Korwina (nie jestem liberałem), ale jego synteza jest wiarygodna. W UE natomiast niewiele zrobi. Próżne są nadzieje eurosceptyków, ale i próżne obawy zwolenników UE z PO. Za to w polskiej polityce zadziała ożywczo. W końcu mamy jego pierwsza ofiarę: zmiażdżył Palikota. Lepiej, żeby polska partia Wolności miała twarz Korwina, niż Palikota.
ONET: „Czy w Pana ocenie Kongres Nowej Prawicy bazując na zdobytym właśnie kapitale może również dostać się do Sejmu? I czy wizja koalicji partii Korwin-Mikkego z PiS jest Pana zdaniem realna?”
WW: Żeby tylko woda sodowa nie uderzyła im do głowy, to mają duże szanse na sukces sejmowy. Partia, które chce się powiększać, musi wchłaniać nowe siły. Powinni sięgnąć po młodych narodowców (Pawłowiec, Bosak), tradycyjnych katolików, konserwatystów (prof. Wielomski), porozumieć się z Gowinem, LPR itd. Natomiast z PIS się nie dogadają nigdy. Korwin – jak wspomniałem – łączy dwie idee: Wolności i Porządku. PiS programowo jest przeciw Wolności, a w kwestiach takich jak szacunek do Państwa, legalności władzy, autorytetu Prezydenta itd. to partia anarchistyczna. Wystarczy porównać stosunek obu sił do osoby gen. Jaruzelskiego: Korwin wypowiada się o nim z szacunkiem, choć krytycznie, PiS z zaciętą, warcholską nienawiścią. Różnice są nie do przezwyciężenia.
http://wierzejski.blog.onet.pl/
A to LPR jeszcze istnieje?