Coraz bardziej aktywną rolę w różnych inicjatywach politycznych dotyczących głównie Europy Środkowej i Wschodniej zaczyna odgrywać Karl von Habsburg. Potomek rządzącej niegdyś tym regionem dynastii kontynuuje zresztą zaangażowanie publiczne innych przedstawicieli Habsburgów, ciągle obecnych na politycznej mapie Europy mimo, że od oficjalnego upadku rządów ich dynastii minęło ponad 100 lat.
Sponsorzy globalizmu
Choćby jego ojciec, Otto von Habsburg, jeszcze w 1971 roku znalazł się w gronie pierwszych sponsorów i inicjatorów Światowego Forum Ekonomicznego (wtedy organizowanego jeszcze pod nazwą Europejskiego Forum Zarządzania) w Davos. 32-letni wówczas Klaus Schwab otrzymał jego wsparcie w formie funduszy i szerokich kontaktów, co wkrótce pozwoliło mu na powołanie jednego z najbardziej wpływowych forów dyskusyjnych światowych globalistów.
Różni przedstawiciele rodu Habsburgów sprawują, co ciekawe, istotne stanowiska w szeregu krajów, nie tylko zresztą tych, w których niegdyś panowała ich dynastia. Georg von Habsburg jest od 2020 roku ambasadorem Węgier we Francji. Walburga Habsburg Douglas zajmowała się karierą prawniczą i polityczną w Niemczech i w Szwecji; w latach 2006-2014 zasiadała w szwedzkim parlamencie, a także w zarządzie tamtejszego Instytutu Informacji nt. Zbrodni Komunizmu. Inna c córek Otto von Habsburga, Gabriela, była za czasów prezydentury Micheila Saakaszwili ambasadorem… Gruzji w Austrii. Eduard von Habsburg jest natomiast ambasadorem Węgier w Watykanie. Karel Schwarzenberg był wieloletnim ministrem spraw zagranicznych Czech, a także kandydatem na prezydenta tego kraju.
Jednak najbardziej aktywnym z Habsburgów na terenie ziem słowiańskich niegdyś podporządkowanych dynastii jest stojący obecnie na czele rodziny Karl.
Podżeganie do wojny na Ukrainie
15 marca miała się odbyć premiera pierwszej części filmu zrealizowanego przez powiązany z rządami zachodnimi portal śledczy Bellingcat. Sensacyjnym tematem dokumentu miała być prowokacja zorganizowana latem 2020 roku przez służby ukraińskie, które chciały zwabić i zatrzymać najemników z rosyjskiej firmy Wagner. Do zatrzymania rzeczywiście doszło na terytorium Białorusi, jednak wszyscy wagnerowcy zostali wkrótce odesłani do Moskwy. Według autorów materiału, do porażki Ukraińców miało dojść przez działania rosyjskiej agentury w Kijowie. Materiał nie uderza w stronę rosyjską, lecz przede wszystkim w Wołodymyra Zełeńskiego, zarzucając mu otaczanie się kadrami związanymi z Moskwą. Został już wykorzystany przez ukraińską opozycję atakującą Zełeńskiego i jego administrację.
Na początku marca do Kijowa przyleciał jeden z czołowych twórców Bellingcat Bułgar Christo Grozew, który spotkał się z tamtejszymi dziennikarzami i próbował podgrzewać atmosferę przed premierą dokumentu. Wystąpił publicznie z Jurijem Butosowem, współpracownikiem Petro Poroszenki, a z tym ostatnim – według ukraińskiego dziennikarza Dmytro Gordona – przeprowadził wywiad. Akcja Bellingcat miała na celu wsparcie środowiska byłego prezydenta i jego partii Solidarność Europejska, a także nacjonalistów w rodzaju Dmytro Jarosza, w ich atakach przeciwko urzędującemu prezydentowi. Niektórzy zapowiadali nawet, że wszystko może skończyć się jego wymuszonym odejściem ze stanowiska.
W tym samym czasie doszło do gwałtownego zaostrzenia sytuacji w Donbasie. Pojawiły się informacje o przerzutach oddziałów ukraińskich w rejon graniczący z terenem kontrolowanym przez separatystów. Po kilku miesiącach trwania rozejmu znów zaczęły się intensywne ostrzały.
Film Bellingcat nie ukazał się w zapowiadanym terminie premiery. Niektóre media ukraińskie twierdzą, że wstrzymanie jego emisji to efekt negocjacji, jakie z brytyjskim wywiadem MI-6 prowadziła administracja Zełeńskiego.
Działania Bellingcat miały zatem metodą szantażu doprowadzić do zaostrzenia konfliktu Kijowa z donbaskimi republikami. Jednocześnie mają wetchnąć nową energię w nieco osłabłe ugrupowania nacjonalistyczne na Ukrainie.
Co ma z tym jednak wspólnego Karl von Habsburg? Całkiem sporo. Grozew jest jego najbliższym partnerem biznesowym i przyjacielem. Po 2014 roku obaj zaczęli inwestować w ukraiński rynek medialny; Habsburg jest m.in. właścicielem prowadzonego przez tamtejszych neobanderowskich nacjonalistów radia Kraina FM.
Flirt z neobanderowcami
W 2017 roku rozgłośnia uzyskała od administracji Poroszenki 16 dodatkowych częstotliwości, pod warunkiem, że będzie nadawać programy wyłącznie w języku ukraińskim. Stosowano wobec niej wyraźnie preferencyjne warunki.
Kraina FM lansuje „Klub 100% Ukraińców” i inne bloki audycji prowadzone w duchu neobanderowskiego ekstremizmu. Na jej antenie pojawiają się takie ciekawostki, jak cykl programów dla dzieci i młodzieży porowadzony przez neobanderowca Oleksandra Własiuka (ps. Saszko Lirnik), bojówkarza znanego m.in. ze swoich wyjazdów do Donbasu. Saszko Lirnik nawołuje otwarcie do czystek etnicznych. Prowadzi też akcję, w ramach której nawołuje do pozbawiania ukraińskiego obywatelstwa osób przeciwnych neobanderyzmowi. Marzy publicznie o pojawieniu się „ukraińskiego dyktatora” na wzór historycznych liderów OUN / UPA. Inna gwiazda rozgłośni Habsburga to Daniło Janiewski, który w swoich pogadankach historycznych zatytułowanych „Sława Ukrainie” neguje zbrodnie banderowskie, w tym zaprzecza rzezi wołyńskiej – ludobójstwu Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Karl von Habsburg nie tylko daje tym ludziom eter i finansuje ich wystąpienia, ale popiera też przystąpienie tak sprofilowanej Ukrainy do Unii Europejskiej.
Podejrzane interesy w Kosowie
Habsburgowie aktywnie działają również na Bałkanach. Jednym z ich partnerów jest tam przywódca albańskich separatystów z Kosowa Hashim Thaçi, który gościł na spotkaniach organizowanych przez Karla von Habsburga również po tym, jak główna prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii Carla Del Ponte zarzuciła mu m.in. handel organami ludzkimi i udział w zbrodniach wojennych. Albańczyk ma wkrótce stanąć przed haskim trybunałem.
Pomimo, że Albania i Kosowo są uznawane są za tereny wyjątkowo gościnne dla przemytników i handlarzy narkotyków oraz grup terrorystycznych, Habsburg zajmuje się aktywnie lobbowaniem ich członkostwa w UE, uznając je za „geostrategiczną inwestycję w pokój, bezpieczeństwo i wzrost gospodarczy w Europie”.
Czyim człowiekiem jest Habsburg?
Habsburgowie są częścią sieci tworzonej przez arystokratyczne rodziny, przedstawicieli świata bankowego i finansowego, próbujących wywierać nieformalny wpływ na decyzje polityczne. Ich program w dziedzinie polityki zagranicznej sprowadza się do kilku wspólnych punktów: wspierania obecności Stanów Zjednoczonych na Starym Kontynencie, federalizmu europejskiego kwestionującego sensowność utrzymywania państw narodowych, konfrontacji z Rosją i ekspansjonizmu na obszarze postradzieckim oraz wspierania procesu globalizacji. „Integracja europejska będzie skuteczna jedynie wtedy, gdy przezwyciężymy ideę państwa narodowego i zaczniemy myśleć w kategoriach państwa inkluzywnego, a nawet ponadnarodowego imperium” – mówił Habsburg.
W polityce społecznej i gospodarczej Karl von Habsburg deklaruje się jako zdecydowany przeciwnik wszelkiej aktywności państwa oraz zwolennik likwidacji pozostających jeszcze elementów państwa dobrobytu. Bliski jest mu neoliberalizm a nawet libertarianizm inspirowany myślą Friedricha von Hayeka i Ludwiga Misesa.
Co ciekawe, choć krytykuje nacjonalizm i państwa narodowe w Europie Zachodniej i Środkowej, to nawet najbardziej skrajne wersje etnonacjonalizmów na obszarze poradzieckim zupełnie mu nie przeszkadzają, a nawet cieszą się jego wsparciem. Przypomina to klasyczną politykę „dziel i rządź” uprawianą tradycyjnie na tym obszarze przez Habsburgów.
Markus Eckeberg
Źródła:
– https://www.pravda.com.ua/news/2021/03/6/7285780/;
– https://www.rbc.ru/politics/31/12/2020/5fed7ca89a794776f2894fad;
– https://www.karlvonhabsburg.at/taetigkeit/medientaetigkeiten/;
– https://krainafm.com.ua/klub-100-ukrayint;
– https://www.karlvonhabsburg.at/news-detail/rede-zur-zukunft-europas/.
za: https://myslpolska.info/2021/03/16/4075/
Monarchia Habsburgów rządziła w połowie Europy… Zatem nie ma bata, żeby jej członkowie nie byli globalistami, byli nimi już od jesieni średniowiecza (cokolwiek to by znaczyło).
mocno 'eklektyczne’ i KOMPLETNIE się nie trzyma kupy.
BTW. Habsburg 'któryś tam’ jest założycielem i właścicielem mediów (w tym TV) dla dzieci>>davincilearning etc.
No przecież muszą z czegoś 'żyć’ a kto ma kasę>oczywiście 'Davos crowd’ tj. World economic forum (WEF) i bb. mi się podoba ten 'inkluzywny kapitalizm’ >jakbym słuchał ks. Karola >tyż bierze udział w spędach
a te wszystkie 'dywagacje’ Ukraina tak jak>no przecież ck austro-węgry obejmowały 'kawałek’ ukrainy >akurat ten do którego mają wąty polskie patrioty spod znaku 'zjednoczonej prawicy’
Poza tym ck austro-węgry pod rządami Habsburgów 'sprowokowały’ WWI>
i tu jest ciekawostka>ck austro-węgry swoją rozlazłością i jakością są świetnym case study jakiego nie odrobili 'tfurcy’ EU co dzisiaj widać-słychać i czuć.
Ostatnim wielkim Habsburgiem byla cesarzowa Maria Teresa,pozniejsi to degeneraci,dyletanci albo
poczciwe miernoty jak Franciszek JozefII.Ale wszyscy wierzyli w wielkosc „Domu Habsburskiego”,
ten na zdjeciu chyba tez wierzy.Niebezpieczny intrygant.