a.me.
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
Nie wiem czy autor nagłówka:Nowy film mistyków smoleńskich, świadomie żongluje skojarzeniem mistyk- świrus. Jeśli tak, to bardzo to niekonserwatywne.
Jeżeli ktoś wyznaje mistycyzm oparty na spektakularnej katastrofie lotniczej(nawet jeśli przyjąć margines prawdopodobieństwa tezy o zamachu) to ewidentnie jest z nim coś nie tak. Pejoratywizacja określenia „mistyk smoleński” nie jest atakiem na prawdziwy mistycyzm. Odnoszę jednak wrażenie, że bardzo nadużywa się tego pojęcia w odniesieniu do politycznego romantyzmu. Ciężko się czyta wypowiedzi gdzie słowa znaczą coś innego niż znaczą.
Sekta smoleńska to ludzie nienormalni, a ich skrajny prawicowo-sanacyjny odłam to kompletne szajbusy…
Marceli Pietrucha- Jeśli ktoś uważa, ze mało prawdopodobne zdarzenie miało miejsce, to prawdopodobnie jest z nim coś nie tak. A okreslenie „mistyk smoleński” jest atakiem na prawdziwy mistycyzm z tego względu, że jest pejoratywne nie przez słowo „smoleński”.
Po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że używanie słowa „mistycyzm” niezgodnie z jego znaczeniem, w celu sformułowania pejoratywnego, demagogicznego zwrotu jest pejoratywizuje i wypacza słowo „mistycyzm”, a za słowem i sam mistycyzm. Tym samym przyznaje Panu rację.
@Marceli Pietrucha- Jest pan pierwsza od paru lat osobą, którą do czegoś przekonałem. Dziekuję, bo juz wątpiłem w sens dyskusji.