Poprzedniczka „Myśli Polskiej”

Praca autorstwa Przemysława Jastrzębskiego zatytułowana „«Myśl Narodowa» 1921-1939. Studium politologiczno-prasoznawcze” stanowi ukoronowanie wieloletnich badań szczecińskiego historyka nad wszechpolskim periodykiem. Autor pracy ma już w swoim dorobku naukowym pozycję zatytułowaną „Kwestia żydowska w publicystyce «Myśli Narodowej» w latach 1921-1926” (Toruń 2005).

Najnowsza praca jest pełną monografią najważniejszego, obok „Przeglądu Wszechpolskiego”, pisma teoretycznego Narodowej Demokracji, ukazującego się przed wybuchem II wojny światowej. Praca historyka ze Szczecina, który konsekwentnie rozwija badania czasopiśmiennicze, zainicjowane w latach 80. ub. wieku przez Urszulę Jakubowską, podzielona jest na sześć rozdziałów, poświęconych kolejno: genezie periodyku, umiejscowieniu go w strukturach prasowych obozu narodowego, zespołowi redakcyjnemu, wybranym elementom ideowo-politycznym tytułu, stronie wydawniczej i finansowej, strukturze oraz szacie graficznej periodyku. Na końcu książki zamieszczone zostały reprodukcje zdjęć redaktorów i współpracowników pisma.

W swoim założeniu „Myśl Narodowa” miała pełnić rolę dynamicznego pisma, mającego w nowoczesny sposób propagować ideologię narodową. Autor opracowania umiejscawia pismo w szeregu ówczesnych zagranicznych „bojowych” tytułów prasowych, takich jak: „The Dearborn Independent” (na którego łamach publikowano m.in. „Protokoły Mędrców Syjonu” oraz pracę „Międzynarodowy Żyd”) Henry’ego Forda, „Gentiles Review” z Chicago oraz angielskich „The Patriot” i „Plain English”. Początkowo pismem kierował Adolf Nowaczyński (którego publicystyka została przypomniana ostatnio w pracy „Z bojów Adolfa Nowaczyńskiego. Wybór źródeł”, tom I, pod red. A. Mellera i S. Kosiorowskiego, Warszawa 2012). Jak czytamy w monografii pisma: „Cechą charakterystyczną dla pierwszego okresu istnienia pisma w latach 1921-1925 był zatem brak szerszego, stałego zespołu redakcyjnego. Jego podstawę stanowiła grupa kierownicza stale obecna w piśmie i złożona z zaledwie «paru pisarzy» (…) Z racji doświadczenia literackiego i publicystycznego oraz temperamentu nieformalne kierownictwo nad całością, a więc zespołem i pismem, do 1925 r. sprawował Adolf Nowaczyński (…) Bojowy i agresywny charakter, który nadał pismu Nowaczyński, sprawił, że znalazło się ono o krok od publicznej izolacji. Swoją bezkompromisowością publicysta narażał się także własnemu środowisku, obciążając je swoją nieobliczalnością i gwałtownością. Jednocześnie Nowaczyńśki, jak nikt inny, znakomicie nadawał się do kierowania pismem o takim charakterze, jaki miała «Myśl Narodowa» w latach 1921-1925. Dzięki swojej wyjątkowej i silnej osobowości oraz wysokiej pozycji w życiu publicznym II Rzeczypospolitej mógł zapewnić tworzącemu się tygodnikowi należyte warunki rozwoju. Słowa Nowaczyńskiego, bez wątpienia najgłośniejszego i najbardziej bezkompromisowego publicysty endeckiego okresu międzywojennego, który przeszedł do historii jako czołowy antagonista Piłsudskiego, nigdy nie przechodziły bez echa, zapewniając periodykowi rozgłos potrzebny szczególnie w początkach jego istnienia”.

Od października 1925 r. do końca ukazywania się pisma funkcję redaktora naczelnego pełnił Zygmunt Wasilewski, redagujący w okresie wcześniejszym m.in. „Sprawę Polską” i „Gazetę Warszawską”. Pismo pod wodzą Wasilewskiego przybrało nowy kształt: „Wasilewski nadał «Myśli Narodowej» rozmach i niepowtarzalny styl, podobnie jak uczynił to wcześniej w «Gazecie Warszawskiej». Jego sposób myślenia i poglądy na temat dziennikarstwa, anachroniczne w odniesieniu do dziennika politycznego, jakim była «Gazeta Warszawska» mająca przede wszystkim podejmować codzienne starcia polityczne, w stosunku do tygodnika ideowego takiego jak «Myśl Narodowa» okazały się bezcenne. Samo pismo z założenia, mając być organem teoretycznym endecji o elitarnym, literacko-naukowym profilu, wymagało właśnie takiego redaktora jak Wasilewski, zdolnego trafić do odpowiednich i ambitnych grup czytelniczych. Wypełnienie tej roli było dla niego o tyle łatwiejsze, że dzięki swojej działalności na polu kultury zawsze łatwo przyciągał do kierowanych przez siebie redakcji ludzi kultury, nauki i sztuki (…) W obliczu nowych wyzwań stojących przed prasą narodową od połowy lat dwudziestych XX w. Zygmunt Wasilewski na stanowisku redaktora naczelnego był dla «Myśli Narodowej» rozwiązaniem optymalnym, znacznie lepszym niż wcześniejsze kierownictwo Adolfa Nowaczyńskiego. Przede wszystkim miał on, pomimo ich specyfiki, silniejsze niż Nowaczyński związki z obozem narodowym, będąc w nim od zawsze”. Sam zaś Zygmunt Wasilewski „dla endecji stał się bez mała symbolem prowadzonego przez siebie periodyku i z czasem, jak podkreślano «jedynym możliwym człowiekiem na tym stanowisku». Wasilewski był bowiem postrzegany jako człowiek wybitnie ideowy, a nawet dogmatyczny w stosunku do Narodowej Demokracji”.

Na łamach „MN” publikowała cała czołówka obozu narodowego z Romanem Dmowskim na czele, wśród nich m.in.: Joachim Bartoszewicz, Zygmunt Berezowski, Tadeusz Bielecki, Jan Dobraczyński, Jędrzej Giertych, Stanisław Głąbiński, Józef Hłasko, Władysław Jabłonowski, Stanisław Kozicki, Medard Kozłowski, Jan Mosdorf, Jan Rembielińśki, Roman Rybarski, Marian Seyda, Stanisław Stroński, Mieczysław Trajdos, Bohdan Wasiutyński, Jan Zamorski. Rozwój pisma był jednak przede wszystkim zasługą Wasilewskiego, który „stworzył niezwykle pojemną i elastyczną formułę pisma, umożliwiającą przyciągnięcie do niego ówczesnych gwiazd nauki, kultury czy sztuki”. Z pismem współpracowali także: Ignacy Chrzanowski, Stanisław Cywińśki, Feliks Koneczny, Jan Kasprowicz, Władysław Konopczyński, Wojciech Korfanty, Irena Pannenkowa, Teodor Parnicki, Stanisław Pigoń, Karol Hubert Rostworowski, Wacław Sobieski oraz Aleksander Świętochowski – ojciec polskiego pozytywizmu, który pod koniec życia wyraźnie zbliżył się do Narodowej Demokracji.

Liczba współpracowników pisma z każdym rokiem rosła. W niespełna pół roku po objęciu pisma przez Z. Wasilewskiego do współpracy z pismem pozyskanych zostało blisko 80 pisarzy, w tym wielu naukowców. Dużym wzmocnieniem dla redakcji była dokonana w 1926 roku fuzja z „Przeglądem Wszechpolskim”. Z inicjatywy Wasilewskiego, także w roku 1926, powołana została Biblioteczka „Myśli Narodowej”, w ramach której pierwszą „pozycją były przemówienia Benita Mussoliniego w opracowaniu Władysława Jabłonowskiego. Drugą – wydana w 1928 r. antologia tekstów Stanisława Kozickiego, drukowanych na łamach pisma pt. Polityka powojenna Niemiec. Polityka powojenna państw zwycięskich. Plany rozbiorcze i polityka polska”.

Bez wątpienia najlepszym okresem w historii pisma była pierwsza dekada pod przewodnictwem Z. Wasilewskiego. Począwszy od 1934 roku, w wyniku licznych rozłamów dotykających obóz narodowy, pismo opuściło wielu utalentowanych publicystów (w tym m.in.: J. Rembieliński, J. Mosdorf, Z. Stahl, K. Hrabyk, Z. Wojciechowski). Na rynku prasowym pojawiły się zaś nowe tytuły stanowiące dla pisma widomą konkurencję. Jak czytamy w pracy:

„W połowie lat trzydziestych stały się widoczne objawy powolnego zmierzchu świetności pisma. W okresie tym w obozie narodowym dały się słyszeć słowa krytyki pod adresem «Myśli Narodowej», dotyczące przede wszystkim jej nadmiernego koncentrowania się na kwestiach filozoficzno-literackich kosztem płaszczyzny programowo-politycznej (…) Dodatkowo jej pozycję osłabiła silna, dynamiczna i niebezpieczna konkurencja ze strony nowo powstałych periodyków”. W pierwszym rzędzie należy do nich zaliczyć „Prosto z Mostu” (z którym nota bene związał się Adolf Nowaczyński), „Podbipięta” (założona przez J. Rembielińskiego), poznańska „Kultura” oraz nawiązująca do „Przeglądu Wszechpolskiego” „Polityka Narodowa”. „W rezultacie w końcu lat trzydziestych ubiegłego wieku wyraźnie zmniejszył się wpływ «Myśli Narodowej» na kształt ideologii SN. Czasopismo, osłabione rosnącą konkurencją materialną i ideową ze strony nowych tytułów narodowych, odejściem z redakcji utalentowanych publicystów młodego pokolenia, zmęczone stałą walką o zapewnienie odpowiednich podstaw finansowych, której – z racji upływających lat i pogorszającego się stanu zdrowia – podobnie jak i prac redakcyjnych Wasilewski nie mógł prowadzić z taką pasją i energią jak wcześniej, stawało się coraz bardziej anachroniczne”.

„Myśl Narodowa”, obok „Przeglądu Wszechpolskiego” i „Gazety Warszawskiej”, należała do najważniejszych periodyków związanych z obozem narodowym. Publicystyka znajdująca się na łamach pisma stanowi obowiązkowe źródło dla wszystkich badaczy poruszających problematykę Narodowej Demokracji przez rokiem 1939 (a wielu badaczy i pasjonatów pieczołowicie przechowuje w swoich zbiorach co najmniej kilka oryginalnych numerów pisma). Kluczową rolę dla rozwoju pisma odegrał z całą pewnością Zygmunt Wasilewski, kierujący pismem przez czternaście lat. W artykule stanowiącym omówienie pracy zatytułowanej „Zygmunt Wasilewski polityk – krytyk – regionalista” (pod red. M. Meduckiej, Kielce 2002) Karol Wojciechowski pisał: „Zygmunt Wasilewski był publicystą wszechstronnym, a głównym celem przyświecającym jego twórczości była troska o dobro narodu. Tematy przez niego podejmowane zachowały swoją żywotność i znaczenie (…) istnieje więc potrzeba przypominania coraz częściej wyjątkowo interesującego dorobku Zygmunta Wasilewskiego, bez względu na zarzuty wobec młodopolskich manier jego języka, których dopatrują się autorzy odczytów zamieszczonych w książce poświęconej redaktorowi naczelnemu zapomnianej, przemilczanej i do dziś nie odkrytej wobec społeczeństwa Myśli Narodowej” („Nowa Myśl Polska”, nr 12/2004).

Praca szczecińskiego badacza wypełnia postulat postawiony przed prawie dekadą przez redaktora „Myśli Polskiej”, umożliwiając zapoznanie się z pismem szerszemu ogółowi czytelników. Należy też mieć nadzieję, że po monografiach „Gazety Warszawskiej” (U. Jakubowska, „Oblicze ideowo-polityczne „Gazety Warszawskiej” i „Warszawskiego Dziennika Narodowego” w latach 1918-1939”, Warszawa – Łódź 1984), pierwszej serii „Przeglądu Wszechpolskiego” (M. Łagoda, „Dmowski, naród i państwo. Doktryna polityczna „Przeglądu Wszechpolskiego” (1895-1905)”, Poznań 2002) oraz najnowszej, poświęconej „Myśli Narodowej”, podobnych opracowań doczekają się także inne periodyki wydawane w kręgu obozu narodowego. Na koniec warto też przypomnieć, że „Myśl Narodowa”, będąc niedoścignionym wzorem dla przyszłych czasopism o profilu społeczno-kulturalnym, stanowiła też istotny punkt odniesienia dla utworzonej w 1941 r. na emigracji „Myśli Polskiej”. Inicjatorzy jej powołania, z prof. Władysławem Folkierskim na czele, nie ukrywali, że nowe pismo ma stanowić kontynuację pisma redagowanego przed wojną przez Zygmunta Wasilewskiego.

Maciej Motas

Przemysław Jastrzębski, „Myśl Narodowa” 1921-1939. Studium politologiczno-prasoznawcze, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2012, ss. 293.

myslpolska.pl

aw

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *