Sawicki przykrywa Smoleńsk

Dziś wpis krótki. Dotyczący Antoniego Macierewicza. Myślałem, że już niczym mnie nie zaskoczy. A jednak – myliłem się. Człowiek uczy się całe życie, a Antoni Macierewicz wymaga w tej nauce pilności szczególnej. Czym zaskoczył mnie dzielny szef Zespołu Smoleńskiego?

Zaskoczył mnie mianowicie swoją opinią na temat sprawy tak zwanych taśm PSLu. Macierewicz podsumował sprawę krótko: Cała ta afera to jest kolejna PR – owska sztuczka rządu. Chodzi zwyczajnie o przykrycie wniosków prawno – karnych płynących z katastrofy smoleńskiej, a obciążających rząd Donalda Tuska. Stosowny link do wypowiedzi Macierewicza można znaleźć tutaj (tutaj).

Ta specyficzna intelektualna konstrukcja jest dla mnie najlepszym dowodem, że Antoni Macierewicz może po prostu powiedzieć wszystko i że na każde wydarzenie, jakie ma miejsce w Polsce, potrafi spojrzeć z perspektywy smoleńskiej mgły. Tylko czekać, aż w momencie, kiedy premier złamie nogę Macierewicz ogłosi, że to wszystko mistyfikacja, służąca przykryciu smoleńskiego dramatu. To będzie jednak przysłowiowy pikuś. Bo jak w grudniu będziemy mieli ostrą zimę, 40 stopni mrozu i 5 metrowe zaspy, to dopiero będzie zasłona dymna dla tragedii smoleńskiej! A jak zima będzie lekka? Spokojnie…też coś się znajdzie

Jan Filip Libicki

www.facebook.com/flibicki

aw

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Sawicki przykrywa Smoleńsk”

  1. Był kiedyś taki dowcip o erotomanie, któremu nawet wycieraczki w samochodzie kojarzyły się z kobiecymi piersiami.

  2. Pan senator powinien się cieszyć jeżeli Macierewicz mówi prawde – ;Cała ta afera to jest kolejna PR – owska sztuczka rządu”. Jeżeli sztuczka to mało skuteczna . Jeżeli taśmy oddają prawdę o rzadzących to już gorzej. Swiadczy to o tym , że pan senator z całym PO i sojuszniczym PSL bierze udział w okradaniu państwa. Kto w tym bierze udział jest zlodziejem. PS. Proszę tego nie traktować jako obronę innych sejmowych partii ,też w tym biorą udział.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *